Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z pewnym przestrachem obserwuję to, co się dzieje w literaturze polskiej, i zapytuję — czy nie ma na to żadnych środków zaradczych. Jest to przeważnie literatura nieprzetłumaczalna na obce języki, bo tak nacjonalistyczna, że właściwie jest folklorem jakiegoś szczepu.

Mało opowiadań z pism [polskich] nadaje się do tłumaczenia - a to ze względu na wodnistość języka - 3/4 słów okazuje się niepotrzebne przy przekładzie na angielski [...].

Wytrwałość we wmówieniach staje się z czasem równa prawdzie. [Kazimierz Wyka].

Nie, nie ma innej drogi jak nasza, widzę to z każdym dniem wyraźniej, a że są ciernie na tej drodze i że chwilami jest ciężko, no, to gdzie i kiedy nie było ciężko. Może potem będzie lżej. [Jarosław Iwaszkiewicz].