cytaty z książki "Wierna"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Odwaga może się przejawiać na wiele różnych sposobów. Czasem oznacza poświecenie własnego życia dla czegoś ważniejszego, dla drugiego człowieka. Czasem to rezygnacja ze wszystkiego, co znałeś, ze wszystkich, których kochałeś,w imię czegoś większego. Ale czasem coś zupełnie innego. Czasem oznacza, że mimo bólu zaciskasz zęby i każdego dnia na nowo podejmujesz wysiłek, mozolną pracę na rzecz lepszego jutra.
- Czasem życie jest naprawdę do dupy. Ale wiesz czego się trzymam? Chwil, które nie są do dupy. Cała sztuka polega na tym, by umieć je dostrzec.
Wiedziałem, że życie nas okalecza. Każdego z nas. Nie da się tego uniknąć. Ale powoli zaczynam się przekonywać, że możemy zostać uzdrowieni. Że nawzajem się uzdrawiamy.
I choć nikt mnie tego nie uczył, wiem, że na tym polega miłość. Jeśli jest prawdziwa, sprawia, że człowiek staje się kimś więcej, niż był, kimś więcej, niż wierzył, że może być.
Zło jest w każdym, a miłość polega na tym, by dostrzec to samo zło w sobie, bo tylko wtedy można wybaczyć drugiemu człowiekowi.
Zakochałam się w Tobiasie. Ale nie jestem z nim z przymusu, bo nie mam innych możliwości. Jestem z nim z wyboru, którego ciągle dokonuję: każdego dnia, gdy się kłócimy, gdy się okłamujemy., gdy sprawiamy sobie zawód. Wybieram Tobiasa wciąż na nowo, a on wybiera mnie.
Może człowiek, jak skóra na dłoniach, robi się twardszy pod wpływem stale zadawanego bólu.
Patrzyłem na nią, ale jej nie widziałem; póki nie skoczyła, nikt nie widział jej naprawdę.
Przypuszczam, że ogień, który płonie tak jasno, nie może płonąć wiecznie.
- To Prior?
- We własnej osobie.
-Dlaczego krwawi?
- Bo jest idiotą.
A może przebaczenie polega właśnie na ciągłym odsuwaniu od siebie bolesnych wspomnień, póki czas nie uleczy ran i gniewu, i póki krzywdy nie zostaną zapomniane.
Jeśli masz okazję zbliżyć się do wroga, zawsze z niej korzystaj.
Wypowiadając na głos jej imię, nadal czuję ukłucie bólu, uszczypnięcie, które mówi, że wciąż noszę ją w swoim sercu.
Czasem wszystkim czego chcę, to być wyższą o kilka centymetrów, by świat nie wyglądał jak zwarta masa klatek piersiowych.
Należę do ludzi, których kocham, a oni należą do mnie - oni, miłość i lojalność, jakie im daję, tworzą moją tożsamość bardziej niż potrafiło jakiekolwiek słowo, czy grupa.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Nieustraszeni używają przedziwnych określeń. Fipek, Nos... A jest jakieś przezwisko dla Prawych?
- No pewnie - szczerzy się Uriah. - Idioci.
Uważam, że gdy ktoś wyrządza ci krzywdę, obie strony odczuwają ciężar wyrządzonego zła - obie strony cierpią. Przebaczenie oznacza wzięcie całego tego ciężaru na siebie.
Wśród ludzi się duszę, ale gdy zostaję sam, samotność mnie dobija.
Chcę zobaczyć ich bezradność(...)chcę zobaczyć, jak przestają wiedzieć, kim są, bo tak właśnie się czułem po jej śmierci.
-Dzień dobry - mówię.
-Ćśś. Jeśli będziemy udawać, że to jeszcze nie rano, może sobie pójdzie.
Mam wrażenie, że zupełnie straciłem panowanie nad tym, na kogo wyrosłem.
Od dziecka wiedziałem, że życie nas okalecza. Każdego z nas. Nie da się tego uniknąć. Ale powoli zaczynam się przekonywać, że możemy zostać uzdrowieni. Że nawzajem się uzdrawiamy".
Niczym się nie wyróżniała - poza tym, że skoczyła pierwsza. Sztywniaczka skoczyła pierwsza.
Wszystko we mnie błaga o jeszcze jeden pocałunek, jeszcze jedno słowo, jeszcze jedno spojrzenie, jeszcze jedno...
Odbierając człowiekowi strach, niską inteligencję lub nieszczerość, odbieramy ich współczucie. Odbierając agresję, odbieramy motywację lub zdolność do asertywności. Odbierając egoizm, odbieramy instynkt samozachowawczy.
Myślę, że ogień, który płonie tak jasno, nie jest stworzony, aby trwać.
Dziwnie wiedzieć, że niebo mamy to samo, a cała reszta jest zupełnie inna.