cytaty z książki "Rok po końcu świata"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
... zmiany urbanizacyjne, zapoczątkowane już w drugiej połowie XX wieku, pociągnęły za sobą wzrost ruchliwości i anonimowość w konglomeratach miejskich. Obcy oto obracają się tu wśród obcych. W tłumie łatwo się ukryć, ale też trudno znaleźć swoje miejsce. Znaleźć swoją funkcję społeczną, akceptowaną, uznaną, niepodawaną w wątpliwość, zapewnioną na przyszłość. Człowiek innym ludziom jawi się tylko jako fragment własnej osoby: akurat ten, który im pokazuje albo który uda im się podejrzeć w krótkich i ulotnych chwilach wspólnych spotkań – w parku, na deptaku, na klatce schodowej, podczas biznes-lunchu, w metrze, w innych środkach komunikacji miejskiej.
...żyjemy w epoce społeczeństwa tymczasowego. Nietrwałość jest najtrwalszą cechą współczesnego świata. Wynikająca z niej anonimowość sprzyja także oszustwu, a w każdym razie pozbawia pewności, czy się ofiarą oszustwa nie padło. Jeśli bowiem spotkania są z definicji przelotne, łatwiej udawać bycie kimś innym, świadomie autokreować swoje kolejne zmiany, przypisywać sobie cudze zasługi i odcinać się od dawnych grzechów. Jak w takim środowisku odróżnić prawdę od udawania? I co to w ogóle jeszcze znaczy: być kimś naprawdę?
Albowiem pogrzeb, konkludował Gragur, to nic innego jak teatr. Przedstawienie z wyborną obsadą i jedną, najjaśniejszą gwiazdą, błyszczącą w swej największej i ostatniej roli. Żałobnikowi najlepiej było w roli statysty, jednego z gromady odzianych na czarno ludzi niebędących ze zmarłym na tyle blisko, by żałować z powodu straty, lecz z jakichś powodów
czujących się w obowiązku dotrzymania mu w tym dniu towarzystwa.