cytaty z książki "Kapelusz za sto tysięcy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wczasy rodzinne polegają chyba głównie na tym, że dzieci zatruwają życie rodzicom, a rodzice dzieciom.
Dni w Nieborzu dzielą się na dni pogodne i niepogodne. W pogodne dni wszyscy siedzą na plaży, w niepogodne w kawiarni (...).
Wszystko w Nieborzu jakoś się dzieli. Nawet letnicy i wczasowicze dzielą się na takich, którzy mają porażenie słoneczne pierwszego, drugiego lub trzeciego stopnia.
Oczywiście, dla rodziców po to jedynie wychodzimy, żeby się przeziębić, a potem wysłuchiwać: "A widzisz, a mówiłam, żebyś mnie słuchała, to nie dostałabyś kataru." Tak jakby katar nic nie robił, tylko czyhał na zdrowie.