(...) Wiecie jak gdybym wrócił w czasy dzieciństwa. Charkowska plaża, moi niezmordowani, opaleni na Murzyna przyjaciele chuligani i sportowcy zarazem fruwająca bez końca piłka, smukłe dziewczyny, które grały zwykle bardzo źle,
ale ich obecność ożywiała młodych samców (...) co prawda wtedy uczestnicy sceny byli znacznie młodsi, było ich wielu
scena miała jeszcze dodatkowe tło (...) a najważniejsze, że nie było uczucia dojmującego smutku. aura smutku otaczała i
energicznego Johna, i Lonię Kosogora, i mnie. Dlaczego - zadałem sobie w duchu pytanie. - Przecież to chyba nie nostalgia, co?
Nie wiem czy tamci odczuwali ten smutek, ale dla mnie smutny był i szary ocean i brudny piasek, i mewy, i oddalana grupa ludzi na piasku
wszystko było zaciągnięte smutkiem. Takim, wiecie, smutkiem, który każe wziąć do ręki karabin maszyny i puścić serię w tłum;
ja bym tego nie zrobił, ale tylko coś takiego wyraźnie polepszyłoby nastrój.
Dodał/a:
dróżniczka
1 osoba to lubi
nie
życie
miłość
zło
zen
człowiek
śmierć
ludzie
świat
kobieta
szczęście
bóg
czas
wiara
sen
wojna
prawda
samotność
cierpienie
ból
gra
dom
smutek
dzieci
serce
przyjaźń
dobro
mężczyzna
nadzieja
wolność
los
związek
rodzina
religia
siła
nauka
przeszłość
sens
marzenia
walka
praca
relacje
pamięć
dusza
kłamstwo
przyszłość
książki
rzeczy
cel
seks