Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Fabrizio Battistelli
![Fabrizio Battistelli](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/37131/7949-140x200.jpg)
2
4,5/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Fabrizio Battistelli – profesor socjologii na Uniwersytecie Rzymskim „La Sapienza”, członek krajowych i międzynarodowych organizacji zajmujących się kwestiami socjologii. Przewodniczący rządowej komisji nadającej stopnie naukowe oraz organizacji zajmującej się zasobami ludzkimi. Interesuje się teoriami administracji publicznej i ich analizą. Jest autorem między innymi takich książek, jak Tra i più recenti: Marte e Mercurio. Sociologia dell'organizzazione militare, Soldati. Sociologia dei militari italiani nell'era del peace-keeping oraz Burocrazia e mutamento. Persuasione e retorica dell'innovazione amministrativa i wielu innych.
Prywatnie wielbiciel dobrej prozy i autor dwóch powieści z cyklu Przygody kawalera Riziero: Il Conclave oraz Riziero e il collegio invisibile.
Prywatnie wielbiciel dobrej prozy i autor dwóch powieści z cyklu Przygody kawalera Riziero: Il Conclave oraz Riziero e il collegio invisibile.
4,5/10średnia ocena książek autora
102 przeczytało książki autora
90 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![manadii - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/165218/108167-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Konklawe Fabrizio Battistelli ![Konklawe](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/64000/64768/352x500.jpg)
3,7
![Konklawe](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/64000/64768/352x500.jpg)
Powieść przenosi nas w czasy osiemnastowiecznego sede vacante, kiedy to po śmierci papieża Klemensa XII, przez kilka miesięcy kardynałowie nie byli w mocy obrać nowego biskupa Rzymu.
W całym tym watykańskim chaosie i plotkach, dotyczących chociażby występowania symonii i zawierania układów politycznych poznajemy głównego bohatera, Riziera Pietracutę, byłego żołnierza, absolwenta prawa, który dzięki bratu otrzymuje nominację na asystenta Rewizora Ksiąg. Nie nacieszył się on jednak swą funkcją, gdyż jego zwierzchnik Van Goetz został zamordowany. Rizier rozpoczyna poszukiwania mordercy, mając jedną tylko poszlakę – niekompletny weksel na bardzo wysoką kwotę. Tropy wiodą śladem jezuitów, wolnomularzy, każą podróżować naszemu samozwańczemu detektywowi przez Rzym, Florencję, Wenecję.
To taka powieść spod znaku płaszcza i szpady, z lepszymi i gorszymi momentami. Krzyżuje różne wątki: polityczny, awanturniczy, romansowy, kryminalny. Są pojedynki, opisy miast, a nawet przedstawienie teatralne. Narracja nie rzuca na kolana, nie porywa szaleńczym tempem, ani wyrafinowaną konstrukcją, acz jest ciekawą alternatywą kostiumową dla różnej maści kryminałów współczesnych i tych retro.
Konklawe Fabrizio Battistelli ![Konklawe](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/64000/64768/352x500.jpg)
3,7
![Konklawe](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/64000/64768/352x500.jpg)
Powiem tak, bardzo lubię książki o podłożu historycznym, mało tego, lubię kryminały o takowej podstawie. Niestety twór ten rozczarował mnie. W zasadzie książka niewielkich rozmiarów, pisana sporą czcionką, a nie mogłam jej zmęczyć. Generalnie sama postać głównego bohatera może się podobać - jest bardzo niesfornym szlachcicem i wiele rzeczy rozwiązuje w sposób dość karkołomny, jednak sama fabuła... Rizero wszystko wie, ma mnóstwo pomysłów, jednak czytelnik nie ma do tego dostępu, a co za tym idzie nie może razem z głównym bohaterem rozwiązać zagadki. Wszystkie działania Rizera dają wrażenie chaosu bez ładu i składu z wymuszonymi, dość infantylnymi scenami erotycznymi, o samym finale, który autor wziął nie wiadomo skąd nie będę się wypowiadać. Jak ktoś nie ma nic ciekawszego do czytania, można poświęcić jeden wieczór. Mnie osobiście umęczyła.