cytaty z książek autora "Charles Spencer Chaplin"
Lubię przyjaciół, tak jak lubię muzykę: kiedy jestem w nastroju. Dopomóc przyjacielowi w potrzebie jest rzeczą łatwą, ale poświęcenie mu swego czasu nie zawsze jest dogodne.
Miłość doskonała to najpiękniejsze ze wszystkich rozczarowań, ponieważ jest czymś, czego nie sposób wyrazić.
Jestem tym, czym jestem, podobnie jak każdy człowiek: jednostka, jedyna i odrębna od innych, posiadająca dziedziczną historię podniet i dążeń, historię marzeń, pragnień i szczególnych przeżyć, które wszystkie razem składają się na mnie.
Jakiekolwiek były moje zmienne koleje , uważam że szczęście i nieszczęście nachodzi człowieka przypadkowo , jak chmury . Wiedząc to , nie bywam zbytnio wstrząśnięty rzeczami złymi, które się przydarzają , natomiast przyjemnie zdziwiony dobrymi.
Życie jest wyrazem pragnień, nikt nigdy nie jest zadowolony.
Jednakże życie jest tylko innym słowem na określenie konfliktu, który rzadko daje nam folgę. Zawsze coś jest: jak nie problem miłości, to coś innego.
Rozmowa przez tłumacza przypomina strzelanie do dalekiego celu i oczekiwanie , aż podadzą wyniki.
W miarę jak się starzeję coraz bardziej zaprząta mnie wiara. Żyjemy nią bardziej, niż sądzimy, i osiągamy przez nią więcej niż sobie uświadamiamy. Myślę, że wiara jest prekursorem wszystkich naszych koncepcji. Bez wiary nigdy nie można by stworzyć hipotez, teorii, nauki czy matematyki. Sądzę, że wiara jest przedłużeniem umysłu. Jest kluczem, który neguje niepodobieństwo. Odrzucić wiarę to znaczy zaprzeć się siebie i ducha, z którego rodzą się wszystkie nasze siły twórcze.
Wierzę w nieznane, we wszystko, czego nie obejmujemy rozumem; sądzę, że to, czego nie potrafimy pojąć, jest prostym faktem w innym wymiarze, i że w strefie nieznanego mieszczą się nieskończone możliwości dobra.
Samotność jest odpychająca. Ma w sobie utajoną aurę smutku, nie może nikogo przycisnąć czy zainteresować; człowiek po trosze jej się wstydzi. Ale w mniejszym czy większym stopniu jest udziałem każdego.
Człowiek nie musi nosić na czole znamienia chrześcijaństwa. Objawia się ono zarówno w świętym, jak i w grzeszniku; Duch Święty jest we wszystkim.
Stajemy się ofiarami urabiania dusz, ofiarami sankcji i zezwoleń. Ta forma, w którą pozwalamy się wlewać, jest wynikiem braku kulturalnej wnikliwości. Wkroczyliśmy ślepo w szpetotę i nadmiar i utraciliśmy nasze kryteria estetyczne.
Dziennikarze zapytywali mnie, w jaki sposób przychodzą mi pomysły do filmów, i po dziś dzień nie potrafię na to odpowiedzieć w sposób zadowalający. Z biegiem lat odkryłem, że pomysły przychodzą dzięki silnemu ich pragnieniu. Ustawicznie pragnąc, umysł staje się jakby wieżą strażniczą wypatrującą zdarzeń mogących poruszyć wyobraźnię. (…) W jaki sposób uzyskuje się pomysły? Przez czystą wytrwałość posuniętą do obłędu. Trzeba mieć zdolność znoszenia udręki i zachowywania entuzjazmu przez długi okres. Może dla jednych jest to łatwiejsze niż dla innych, ale wątpię.
Nie ma rzeczy tak uzdrawiającej jak podróż morska.
Nic nie jest wieczne na tym świecie, nawet nasze problemy.
Istnieją mistycy , którzy uważają , że nasza egzystencja jest półsnem i że trudno wiedzieć , gdzie kończy się sen , a zaczyna rzeczywistość . Tak było i ze mną.
Eliminacja z akumulacji jest metodą znajdowania tego , czego się chce. W jaki sposób uzyskuje się pomysły ? Przez czystą wytrwałość posunięta do obłędu. Trzeba mieć zdolność znoszenia udręki i zachowywania entuzjazmu przez długi okres .
Niekiedy bogowie przeciwności nużą się swoją igraszką i okazują miłosierdzie.
Człowiek jest zwierzęciem o pierwotnym instynkcie przetrwania. Wskutek tego najpierw rozwinęła się jego pomysłowość, a dopiero potem dusza. Dlatego też rozwój nauki znacznie wyprzedza etyczne postępowania człowieka.
Któż wie , co to jest grzech (...) kto wie jakiemu tajemniczemu celowi służy ? (...) Uważam , że grzech jest równie wielką tajemnicą jak cnota.
Wszystko, czego potrzebuję, by zrobić komedię, to park, policjant i ładna dziewczyna.
Musimy śmiać się w obliczu naszej bezradności wobec siły przyrody - albo oszaleć .
Historia była kroniką niegodziwości i gwałtów, nieprzerwanym łańcuchem królobójstw i królów mordujących swe żony, braci i siostrzeńców.
Gdyby w sztuce trzeba było podążać za współczesnością , to Rembrant byłby przestarzały w porównaniu z van Goghiem.
Istnieje jakieś bractwo ludzi, którzy namiętnie pragną wiedzy. Ja do nich należałem. Jednakże pobudki moje nie były tak czyste: chciałem wiedzy nie przez jej umiłowanie, ale jako obrony przed wzgardą świata wobec nieuków. Toteż, gdy tylko miałem czas, buszowałem po książkowych antykwariatach.