cytaty z książek autora "Rosa Lucas"
- Będziesz moją zgubą - mówi bardziej do siebie niż do mnie.
W końcu odchrząkuje, a gwar cichnie.
Nie musi krzyczeć ani walić pięściami jak Mike. Danny Walker jest dominujący w swojej istocie. Cat miała rację: męski mężczyzna.
Nie kłamałem, kiedy powiedziałem jej, że mnie zrujnowała.
Wewnętrzna bitwa w jego głowie wciąż się toczy – widzę to
po jego mimice, lecz wiem, co wygra tę batalię.
Nienawidzę tego, że ma na mnie tak wielki wpływ, że pochłania większość moich myśli. Ale nie umiem nic z tym zrobić.
- Kontynuuj - szepcze.
- Nadal próbujesz mnie wylać z pracy? - dyszę.
- Jeszcze trochę, a oddam ci tę cholerną firmę. - Bierze nierówny wdech. - Jestem blisko.
- Sprawiasz, że moje serce przestaje bić - szepcze. - Nie jestem pewien, czy ono to wytrzyma.
- Czekaj. - Jej oczy rozjaśniają się, jakby była na tygodniowym
poście. - Wyjaśnijmy coś sobie. Potrafisz dać mi wielokrotny orgazm i umiesz gotować?
- Cieszę się, że sprostałem twoim oczekiwaniom, a nawet je
przewyższyłem.
Nabrała ogromną łyżkę jedzenia.
- Być może nie jesteś ogrem, za jakiego cię uważałam.
- Jestem - odpowiadam, siadając naprzeciwko niej przy barze
śniadaniowym. - Nie daj się zwieść.
- Jestem pewien, że znajdziesz równowagę między tym, co
najlepsze w obu tych światach: korporacyjnym i kreatywnym.
- Jesteś bardziej imponująca, niż ci się wydaje. I dawno nie
spotkałem kogoś, kto potrafiłby mnie tak rozśmieszyć jak ty -
dodaje, uśmiechając się.
Powoli się otwiera, a ja wyłapuję fragmenty jego życia. Obraz
układa się w całość, ale wciąż pozostaje wiele elementów układanki, których nie potrafię połączyć. Cokolwiek jest przyczyną jego udręki w ciągu ostatnich kilku dni, niczego nie zdradza na ten temat.
Cierpliwość jest tym, co pozwala nam odkryć dobre rzeczy.
Ja? Jestem otwartą księgą.
Kiedy śpiewam, po prostu się w tym zatracam. A gdy widzę,
że publiczność dobrze reaguje na mój występ, mogę jechać na fali adrenaliny i zawładnąć sceną.
- Zaczekaj, Elly. - Moje palce zaciskają się na jej dłoni, którą
trzyma na klamce. Jej skóra jest miękka i ciepła. - Pozwól mi
odzyskać twoje zaufanie.
- Nie. A zaufanie to nie wszystko, co mi odebrałeś, Tristanie -
mruczy, odsuwając moją rękę, aby móc otworzyć drzwi.