cytaty z książek autora "Sara Weber"
Kiedy dopłynęliśmy do Trondheim, był wczesny poranek. Różowe niebo jaśniało nad zatoką. Małe łódki rybackie kołysały się przy brzegu niczym łupiny orzechów.
Dom. Mój dom.
Solveig stała przy mnie, mocno ściskając moją dłoń.
– Pięknie… – szepnęła. – Njord nam sprzyjał, niosąc dobry wiatr i łagodne fale.
Różniłyśmy się niczym ogień i woda, wiedziałam to. Helga patrzyła na mnie jak na zjawisko, ale zupełnie się tym nie przejmowałam. W końcu byłam wojowniczką. Nigdy w życiu nie byłam szczęśliwsza, niż wtedy, gdy miałam przy sobie miecz i tarczę.
Żałowałam, że nie jestem córką Thorolfa i Ingrid. Okazywali swoim dzieciom tyle miłości, o jakiej inni nie mogli nawet pomarzyć. Dom Bjorna nie był zwykłą chatą, ale chatą pełną miłości.