cytaty z książek autora "Rachel Givney"
Jednak poza oburzającą i afektowaną skłonnością do czytania, spacerów i mordowania koafiur Jane miała na sumieniu inny grzeszek zmniejszający szanse na małżeństwo, który przyćmiewał wszystkie pozostałe wady. Pisała.
- Przez tę opowieść serce mi pękło - oznajmiła wprost. - W najlepszym możliwym sensie. Doznałam dzięki niej bólu czytelnika.
Zmarszczył czoło.
- Bólu czytelnika? Co to jest?
- Ból, który się odczuwa, gdy musi się czytać dalej. Moje oczy i umysł były wyczerpane, bo tyle już przeczytałam, lecz nadal przewracałam kartki, gdyż po prostu musiałam się dowiedzieć, co się stanie dalej.
- Wiesz, ilu ludzi pisze co roku powieści, które donikąd nie trafiają? Na świecie jest już dość książek. Więcej nam nie potrzeba.
- Co za straszna myśl.
(...) Najmroczniej jest zawsze tuż przed przełomem. Ta chwila, gdy się zdaje, że już wszystko przepadło: właśnie wtedy należy pisać dalej. Musisz zaufać swojemu sercu, choć kresu wysiłku nie widać. Nikt inny poza tobą nie napisze tej historii. Pisanie to samotna profesja.
Sofia pokręciła głową i wsparła dłonie na biodrach.
- Pora na drastyczne środki.
- Co zrobisz? - zapytała Jane z troską.
- Pójdę do biblioteki. Tym razem większej.