cytaty z książek autora "Małgorzata Boryczka"
Kaszpirowskiego też pewnie Iwonka nie zna, nic Iwonka nie wie o życiu. W dupie była, gówno widziała.
Bo to cholera wie, czy tam jest mięso z szynki, czy za przeproszeniem z dupy.
Stanowczo nie zgadzam się także z pojawiającym się w dalszej części sprawozdania stwierdzeniem, że "poza tym to burdel taki macie w tym urzędzie miasta, że świnia by ryj złamała. Jeszcze tylko przyjść, nasrać na środek i świeczkę wsadzić".
Jednocześnie planowałam nasz ślub; za wiele lat, ale jednak. (...) W pierwszej ławce moja mama ociera łzy chusteczką, tata prowadzi mnie do ołtarza, jak na amerykańskich filmach. Jest wzruszony, ale cieszy się, bo oddaje mnie godnemu mężczyźnie. Wie, że Gieła w dzieciństwie zdobył Krzemieniec w adidasach, a to doskonale o nim świadczy.
Czytałam kiedyś, że kości dziecka są lekkie, bo mają inną gęstość niż u dorosłego. U dorosłych puste przestrzenie w kościach wypełnia smutek i doświadczenie. Pod koniec życia kości próchnieją i znów robią się puste jak u ptaków. Dlatego tak wielu ludzi na starość odlatuje.
To jest fascynujące, że pies potrafi zrozumieć, do czego są pasy na ulicy, czekać grzecznie, aż go samochód przepuści, a ludzie przełażą jak święte krowy środkiem skrzyżowania, bo im się należy.
Ludzie mówią czasem, że ktoś porusza się bezszelestnie jak kot, ale ci ludzie ewidentnie nigdy kota nie mieli - koty tupią jak cholera.
Natychmiast poczułem, jak poci mi się dupa. Ludzie różnie reagują na stres, prawda, jedni bledną, inni czerwienieją, niektórym płynie pot po plecach. Mnie ze strachu zawsze poci się dupa.
Jak on śpiewał! Jak on się uśmiechał! Jaką on miał moc na tej scenie, jak hipnotyzer, jak Kaszpirowski! Kaszpirowskiego też pewnie Iwonka nie zna, nic Iwonka nie wie o życiu. W dupie była, gówno widziała.
- Zbyszek, co ty tu robisz w ogóle?
- Do roboty idę.
- Przez las?
- Tu wszędzie las przecież. - Rozłożyłem ręce, bo wydawało mi się oczywiste, że tu wszędzie jest las, a miałbym to tłumaczyć ludziom, którzy mieszkają tu całe życie. Zafrasowali się oboje, jakby dopiero teraz to do nich dotarło i musieli na szybko przemyśleć swoje życiowe wybory.