cytaty z książek autora "Małgorzata Król"
Życie zdarza się być niesprawiedliwe, a ludzie są wielkimi ignorantami.
Zależy od czasów, w których żyje, od ludzi, których spotyka na swojej drodze, od sposobu ich życia. Idee i poglądy, religie i przesądy, człowieczeństwo w czystej postaci lub zbrukane jadem gniewu. Dobroć, złość, miłość i nienawiść. Nic nie jest zdeterminowane. Wszystko można zmienić, poszerzyć lub zmniejszyć. Wciąż można udoskonalać swe życie, aby szlachetność swoją zwiększyć.
Energia, która spływa potrafi przybierać różną formę. Najczęściej otacza mnie niczym słup światła o różnej średnicy. Czasem pojawia się po prostu niczym mgła, a czasem odczuwam ją w postaci kół przechodzących przeze mnie, jakby mnie skanujących. Oczywiście nie odczuwam przy tym bólu czy strachu. Jest to przyjemne uczucie, dające poczucie ciszy i spokoju.
Upuść na chwilę to ciało, na małą mikrosekundę. A przez ten czas ziemski już będziesz na wieczność odczuwać siebie – swą duszę. Nic więcej nie trzeba. Ta chwila niewielka da Ci natchnienie i życie wieczne. Odczujesz tchnienie Boga. Miłością już będziesz, bo przecież tym jesteś. Dziel się ze światem tą radością, ciesz się miłością i swoją mądrością. Kto tego nie zrozumie, niech nie zaprzestaje szukać swej mikrosekundy. Ona jest wiecznie. Odnajdziesz ją. Otworzy wielki Wszechświat w Tobie i życie wieczne.
Jestem w Tobie, Jestem Tobą, pewnego dnia Cię opuszczę. Teraz jednak tworzymy całość, Ty – materia i energia oraz Ja – Twoja Dusza.
Patrzysz w dal. Nic. Wytężasz swój zmęczony wzrok. Nadal nic. Co chcesz zobaczyć? Nie da się zobaczyć oczyma tego, czego naprawdę pragniesz. To jest ukryte, głęboko w Tobie – nie na horyzoncie, nie w tej iluzji, nie w marzeniach. To jest w Tobie. Ukryte głęboko. W samym środku. Zapala się ciekawość. Niewypowiedziane pragnienia się odzywają. Tak, chcę. Tak, pragnę. Tak, potrzebuję. Tak, bardzo.
Boski przejaw życia niczym niezabrudzony. Niezbrukany życiem,
niezniszczony słowami, niczym niezałamany, jak płomień
kryształowy, daleko od tej ziemskiej bytności osadzony.
Zrozumiała, jaką wagę ma życie. Każde życie, nie tylko ziemskie, ale również prawdziwe Życie Wieczne. Zaufanie do życia zdobyła w każdej jego postaci. A ona jego częścią była.
Cisza, tylko cisza i ani jednego dźwięku. Została sama. Zawisła w nicości. Nic nie czuła i niczego w tej chwili nie wiedziała. Nie
wiedziała, że nie wie. Stan totalnej niewiedzy. Ona teraz tylko była, po prostu istniała. Nic nie czuła, niczego się nie bała, nawet nie czuła oderwania od swoich Świetlanych Istot. To był przepięknie zorganizowany czas oczekiwania.
Celem Przekazów Wszechświata jest przebudzenie części naszej Świadomości – naszego prawdziwego Ja, obecnie zamieszkującego w ludzkim ciele. A co za tym idzie: zrozumienie transformacji wielowymiarowości naszej Istoty oraz otaczających nas zmian i wydarzeń, które nastąpiły, następują i nadejdą niedługo.