Kobieta wolna i spełniona. O Simone de Beauvoir
Dziś przypada 30. rocznica śmierci Simone de Beauvoir, francuskiej pisarki, filozofki i feministki, znanej przede wszystkim z autorstwa głośnej, niegdyś niezwykle kontrowersyjnej i wciąż bardzo aktualnej książki „Druga płeć” i – choć pewnie urwałaby nam głowy za takie postawienie sprawy – jako partnerka życiowa Jean-Paula Sartre'a.
Większość ludzi zadowala się mitami, tanim poczuciem wieczności, absolutem w kieszonkowym wydaniu – Simone de Beauvoir.
Może większość – ale na pewno nie Simone de Beauvoir. Wszystkimi swoimi wyborami życiowymi i dziełami, które stworzyła, udowadniała, że nie jest osobą zgadzającą się na mieszczańską hipokryzję, udawanie wiary, gdy się nie wierzy, czy kompromisowe rozwiązania obliczone na zadowolenie innych.
Urodziła się 9 stycznia 1908 roku w arystokratyczno-mieszczańskiej rodzinie adwokata Georges'a de Beauvoir i Françoise Brasseur. Od najmłodszych lat wyróżniała się wybitną inteligencją, na wczesnym etapie edukacji uznano, że przejawia talent literacki. Mimo to jej ojciec utyskiwał, że urodziły mu się dwie córki, a nie syn – i ten jego żal oraz brak akceptacji, z którym nie krył się przed Simone i jej siostrą, rzutowało na to, jakie poglądy wykluły się w głowie przyszłej feministki. Relacji z rodzicami nie poprawił fakt, że w wieku 14 lat Simone stwierdziła, że nie wierzy w Boga i została ateistką.
Po zdobyciu czterech licencjatów – z literatury francuskiej, języka greckiego, łaciny i filozofii – Simone zdecydowała się na kontynuowanie nauki w elitarnej École Normale Supérieure. Jako specjalność wybrała filozofię. Na studiach poznała jedną z najważniejszych osób w swoim życiu – Jean-Paula Sartre'a. Najpierw połączyła ich intelektualna bliskość, później zawiązali pakt – oboje nie akceptowali małżeństwa, ale zobowiązali się wobec siebie, że będą ze sobą do końca życia. Sartre ich miłość nazywał konieczną. Byli „tego samego gatunku” i mieli kochać się aż do śmierci, nie wyrzekając się jednak miłości przypadkowych, pod warunkiem że będą sobie o wszystkim mówić. W ten sposób żadne nie poczuje się wyłączone z życia drugiego. I tak też się stało – ich związek przetrwał m.in. relację Simone z amerykańskim pisarzem, Nelsonem Algrenem.
Tyle o życiu prywatnym.
Więcej można się o nim dowiedzieć z pierwszej ręki – Simone napisała swoją trzytomową autobiografię, w której opisała, jak kształtował się jej charakter i światopogląd.
O życiu francuskiej filozofki można przeczytać również w biografii Tête-à-Tête. Opowieść o Simone de Beauvoir i Jean-Paulu Sartrze napisanej przez Hazel Rowley. Zachowało się również ponad 300 listów, jakie wymieniła z Nelsonem Algrenem. Zostały zebrane w tomie Listy do Nelsona Algrena: Romans transatlantycki 1947-1964.
Nie rodzimy się kobietami – stajemy się nimi – Simone de Beauvoir.
To chyba najsłynniejsze słowa napisane przez Simone. Pochodzą z książki Druga płeć uznaną za jedną z najważniejszych w historii feminizmu. Po jej opublikowaniu w 1949 roku de Beauvoir została obwołana jedną z pionierek współczesnego feminizmu tzw. „drugiej fali”. Dzieło budziło ogromne kontrowersje. M.in. tym można tłumaczyć ogromny sukces wydawniczy, jaki odniosło: w pierwszym tygodniu po jego ukazaniu się sprzedano ponad 20 tysięcy egzemplarzy.
W „Drugiej płci” francuska filozofka analizuje sytuację kobiet w społeczeństwie: ich podporządkowanie i jego przyczyny, których upatruje m.in. w religii i biologii. Największe kontrowersje budziła wśród sobie współczesnych poglądami na temat macierzyństwa (nigdy nie chciała mieć dzieci), aborcji (której kilkakrotnie się poddała) i małżeństwa (które porównywała do prostytucji). Jej dzieło w znaczący sposób przyczyniło się do legalizacji aborcji we Francji.
Nie jest jednak de Beauvoir autorką tylko jednego tomu. Poza wybitną „Drugą płcią” napisała również m.in. książkę Mandaryni, opisującą jej związek z Nelsonem Algrenem. Otrzymała za nią nagrodę Gouncourtów w 1954 roku. Od 1958 roku tworzyła kolejne książki, konsekwentnie opierając je na motywach autobiograficznych.
Nikt nie jest bardziej arogancki, agresywny i pogardliwy wobec kobiet niż mężczyzna niepewny swej męskości – Simone de Beauvoir.
Zmarła 14 kwietnia 1986 roku. Została uroczyście odprowadzona przez tłumy kobiet i pochowana obok Sartre’a na cmentarzu Montparnasse w Paryżu.
komentarze [23]
Cieszę się niezmiernie, że został tu wspomniany Nelson Algren. Ich romans miał niewątpliwy wpływ na życie obojga.
Odnosząc się do dyskusji poniżej i wcześniejszych komentarzy dziwi mnie mizoginizm niektórych. Nie lubię popadania w skrajność. Kobieta powinna mieć prawo wyboru, bo w przeciwnym wypadku jest to ograniczanie jej wolności. Lubię tak samo zdrową krytykę, a nie...
Gwoli neutralizacji anty-feministycznej konserwy, jedno słowo - niesamowita. De Beauvoir, oczywiście. Kobieta prawdziwie wyzwolona, która wiedziała, czego chce, nie bała się napiętnowania, które kobietę wówczas mogło spotkać prawie za wszystko. O wielkiej erudycji, co widać chociażby w "Drugiej płci". I egzystencjalistka, co też należy docenić. Dobrze o takich ludziach...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMY CAŁY CZAS JESTEŚMY PIĘTNOWANE ZA MYŚLENIE I POSIADANIE SWOJEGO ZDANIA. NA TLE AKTUALNYCH WYDARZEŃ W ZW. Z USTAWA O ABORCJI WIDAĆ W JAKIM CIEMNOGRODZIE ŻYJEMY- POLACY POKAZUJĄ SWOJE "JA"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOd kiedy niemordowanie dzieci jest ciemnogrodem? I czy masz jakieś zaburzenia? Pisanie Caps Lockiem jest traktowane w internecie jako krzyk, więc moje pytanie jest poważne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCiemnogrodem jest kraj, w którym kobietę chce zmusić się do urodzenia dziecka z gwałtu w imię "troski o dobro narodu". W którym chce wprowadzić się kary za nieumyślne poronienia, co ustawa antyaborcyjna także przewiduje. W którym pozbawia się główne zainteresowane, czyli kobiety, prawa do podjęcia decyzji w tej kwestii. Plus oczywiście stały punkt programu, czyli...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ej, ale co zrobiliśmy z ustawą aborcyjną, bo nie czaję? Znaczy się my Polacy, ciemnogród.
P.S.
Caps Lock włącza i WYŁĄCZA duże litery ;) Nie przesadzajmy z emfazą
Czy przeczytałyście tę ustawę? Oczywiście nie. Gdybyście to zrobiły nie gadałybyście bzdur o nieumyślnych poronieniach i karach za nie.
Proszę mi powiedzieć dlaczego dziecko pochodzące z gwałtu nie zasługuje na życie? Czy takie dziecko nie będzie mogło kochać swojej matki? Czy nie będzie mogło kochać innej kobiety czy mężczyzny? Czy będzie miało znamię na twarzy? Czy nie...
Z tym zniszczeniem to trochę pojechałeś po bandzie. Twoja wypowiedź - choć z jednej strony słuszna - po odwróceniu podmiotu równie dobrze opisuje antagonistów obecnego porządku prawnego. Taka dwoistość egzystencjalizmu - będę zabijać w obronie życia...
Stosuje się do obu stron. Ja popieram brak zakazów, ale nie bezkrytycznie - bez edukacji i odpowiedniego kręgosłupa...
Wszyscy umrzemy, nie ważne czy przykuci do szpitalnych łóżek czy w wyniku apokalipsy. Cieszy mnie, że zauważyłeś końcówkę mojej wypowiedzi ponieważ miała tylko pełnić funkcję retoryczną nadawać tylko dramatyzmu i ekspresji i wywołać emocje. Tak nawiasem to tamta strona chodzi z hasłami "aborcja w obronie życia"
Postulat braku zakazów jest również zakazem, który zakazuje...
"Ciemnogrodem jest kraj, w którym kobietę chce zmusić się do urodzenia dziecka z gwałtu w imię "troski o dobro narodu""
Z tą troską o dobro narodu, to się zgodzę, bo nie ma takiego bytu realnie istniejącego jak naród, ale raczej nie zabijamy ze względu na dobro jednostek. Możesz mi wyjaśnić jak bycie zgwałconą uprawnia do mordowania nienarodzonego dziecka? I co musieliby mi...
Nie powiedziałam, że dziecko pochodzące z gwałtu lub w jakiś sposób chore nie ma prawa żyć. Nie jest to w ani najmniejszym stopniu odzwierciedleniem moich poglądów. Bycie pro-choice nazywa się pro-choice, a nie pro-abortion właśnie z tego względu - nie chodzi o popieranie samego czynu, jakim jest aborcja, tylko o dawanie kobiecie wyboru. Czy usunęłabym ciążę, gdyby dziecko...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMinie jeszcze wiele epok, nim ludzie zaczną w ogóle rozumieć Jej światopogląd
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRozumiem, że poglądy nie podlegają logicznej analizie, a nabywa się ja za pomocą objawienia od ducha czasów? XD
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOch no tak bo przecież głębia jej wypocin przytłacza... Zgodzę się, że ta kobieta jest ważna we współczesnym świecie, ale nie dlatego, że jej poglądy są takie wyjątkowe tylko dlatego, że jej poglądy zostały podchwycone przez feministki i lewicowy establishment. Równocześnie nadano im charakter jednej z doktryn formujących środowiska lewicowo-liberalne. Aby było jeszcze...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zgadzam się z Varantem w 100%!
poza tym kogo tu podziwiać?! kobieta kilkakrotnie usunęła ciąże.."wybitnie inteligentna" a nie umiała się zabezpieczyć. nie, to nie dla mnie.
Kurczę rok 3752 będzie w porządku? Aż sobie budzik nastawię ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Szalenie inteligentna, wykształcona, a jednocześnie naiwna. Trudno mi zrozumieć, jak taka kobieta - świadoma, o ogromnej wiedzy mogła tak jednoznacznie potępić pewne uniwersalne wartości, wierząc jednocześnie, mimo swojego oczytania, w komunizm.
Ciekawe.
Biedaegzytencjalizm i jaranie się komunizmem uniemożliwiają mi traktowanie tej kobiety poważnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCieszę się, że przypominacie tak ważne pisarki :) Czy LC w końcu skręca w dobrą stronę?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dziwna kobieta! To feministki mają się pewnie kim "szczycić" (!)
Człowieczeństwo zerowe, a w tym przypadku do takiej postawy życiowej przyczynił się, niestety jej ojciec:-((
To jest skandal! Ja tylko przypominam, że ta pani popierała pedofilię w 1977 r. z Foucaultem i Derridą wysłała do parlamentu francuskiego petycję, w której domagano się zaprzestania "dyskryminacji stosunków między dorosłymi a dziećmi poniżej 15 roku życia". Pamiętam też, że broniła w 79 albo 80 jakiegoś pedofila(wraz z całą resztą lewicowo-liberalnej bohemy Francji), który...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej