Cytaty
Zawsze uważałem, że najpiękniejsi ludzie, naprawdę piękni w środku i na zewnątrz, to tacy, którzy nie są świadomi swojego wpływu.[..] Ci, którzy rozprzestrzeniają swoje piękno, chwalą się, marnują to, co mają. Ich piękno jest ulotne. to tylko skorupa, ukrywająca ciemność i pustkę." (tłum.)
-Jesteś dupkiem. Mówił... ci to ktoś wcześniej? -Och, Kotek, każdego dnia mojego błogosławionego życia.
Jeśli twoje życie naprawdę stanęło na głowie, to znaczy, że ona musi gdzieś tu być. Prawdziwa miłość zwykle jest okropnie niewygodna.
-Daemon, to nie był zwykły szaleniec. -O to teraz jesteś ekspertem od szurniętych ludzi? -Miesiąc z tobą i odnoszę wrażenie, że mam już doktorat w tej dziedzinie.
-Sprawdziłem twojego bloga. -Znowu mnie prześladujesz, jak widzę. Mam zdobyć zakaz zbliżania się? -W twoich snach, Kotek. O, czekaj, już w nich występuję, prawda? -W koszmarach, Daemon. W koszmarach.
[...] Maxon stłumił ponury śmiech. -Ale ty nie, więc nie miałaś absolutnie żadnych oporów przed walnięciem mnie w krocze, tak? -Celowałam w udo!
-Od tamtego czasu tylko dźga mnie długopisem. -Pewnie dlatego, że chce cię dźgnąć czymś innym.
Proszę. Proszę. Proszę. Nie chcę cię stracić. Proszę, otwórz oczy. Proszę, nie zostawiaj mnie". "Jestem tu". Otworzyłam oczy. "Jestem tu".
Maxon, mam nadzieję że znajdziesz kogoś, bez kogo będziesz mógł żyć. I mam nadzieję, że nigdy się nie dowiesz, jak to jest, musieć mimo wszystko żyć bez tego kogoś.
Mama kupowała książki maniakalnie, jakby bała się, że przestana je drukować.
1. Jeżeli rodzice każą posprzątać Ci w pokoju, stwierdź, że to artystyczny bałagan, Twoje największe dzieło sztuki, nad którym pracowałeś kilka dobrych tygodni. 2. Jeżeli to ich nie przekona, zamknij się w toalecie i nie wychodź przez co najmniej cztery lata. 3. Ewentualnie możesz uciec do Afryki i nigdy nie wracać (Ameryka Południowa też może być). 4. Jeśli to dla Ciebie zbyt ...
RozwińA wiecie, czemu Krzywa Wieża w Pizie jest krzywa? Pewnego dnia kulturalnie jeździłem sobie po Włoszech moim wielkim monstertruckiem, rozgniatając wszystko, co popadnie. Nagle podczas tej niedzielnej przejażdżki, ni stąd, ni zowąd pojawiła się przede mną wieża. Nie zdążyłem wyhamować i dlatego budynek do tej pory jest przechlony! A w podręcznikach nie ma żadnej wzmianki o tym wy...
RozwińOpalałem się też przy Słońcu... zaraz, nie! To Słońce opalało się w blasku mojego piękna!