Najnowsze artykuły
-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński6
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać9
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2011-07-07
2011-07-07
Średnia ocen:
5,0 / 10
64 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (0 plusów)
Czytelnicy: 212
Opinie: 33
Zobacz opinię (0 plusów)
Popieram
0
Droga ślepców, obrazem podnoszącego się z kolan człowieczeństwa...
Droga ślepców zachwyciła mnie dopiero po przeczytaniu całości. Kiedy czytałam ją po raz drugi, dostrzegłam wiele istotnych kwestii, niewidocznych na pierwszy rzut oka. Nie bez kozery powiem, że najważniejsze sprawy, o których pisze autor powieści, ukryte są pomiędzy wersami tekstu. Książka jest dobrą rozrywką i ciekawym materiałem dydaktycznym, ponieważ doskonale przystosowuje nas do zaistniałej sytuacji. Czytelne opisy pozostałości po przyrodzie, potwornie uderzają w nasz obraz o jej pięknie. Płynność języka, jego zminimalizowany kształt i wyważone słownictwo, sprawiają, że staje się niezwykle wiarygodna. Uczucia jakie płyną z serca chłopca, głównego bohatera powieści, są niesamowicie czyste i piękne. Prawdą jest zatem, że piękno kształtują ukryte walory, a zewnętrzna brzydota, zaledwie równoważy te sfery. Strach, który bije w czytelnika z każdego dosłownie wersu, nie pozwala nam odpocząć ani na moment. To fragmentami liryczne piękno, łączy się z zimną i prostolinijną prozą, dokładnie oddając atmosferę tamtych czasów. Puenta wyjaśnia wiele, wskazując przy tym realne zagrożenie, które nam towarzyszy po dziś dzień. Książka jest także swoistą parabolą, kształtującą w czytelniku prawdziwy obraz świata. Brak imion, brak rozdziałów, to tylko na pierwszy rzut oka dość chaotyczny schemat. Tu wszystko jest dokładnie zamierzone. Moralistyka jest zaledwie muśnięta, więc nie przeszkadza, a przypomina o tym, co istotne. W utworze wyłapałam liczne inspiracje, między innymi prozą McCarth’ego, Saramago, czy też Faulknera. Wyczuwa się jednak indywidualny styl pisania autora, który napina nieco i tak mocno już wyeksponowaną stylistykę grozy. Książka bez wątpienia kwalifikuje się do tych z półki: lektura obowiązkowa.
Droga ślepców, obrazem podnoszącego się z kolan człowieczeństwa...
więcej Pokaż mimo toDroga ślepców zachwyciła mnie dopiero po przeczytaniu całości. Kiedy czytałam ją po raz drugi, dostrzegłam wiele istotnych kwestii, niewidocznych na pierwszy rzut oka. Nie bez kozery powiem, że najważniejsze sprawy, o których pisze autor powieści, ukryte są pomiędzy wersami tekstu. Książka jest dobrą...