Najnowsze artykuły
-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2012-12-22
2012-12-22
Średnia ocen:
8,1 / 10
7 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (1 plus)
Czytelnicy: 27
Opinie: 5
Zobacz opinię (1 plus)
Popieram
1
Jak na ironię skończyłem ją w pierwszym dniu nowej ery;)
I nie poczułem się ani jakoś specjalnie 4 wymiarowy, nie uratowali mnie kosmici ani nawet ze mną nie pogadali;) To tyle tytułem żartobliwego wstępu.
Książka okazała się dla mnie bardzo przydatna. W prosty, a zarazem (chwilowo boleśnie) logiczny sposób pozwoliła mi spojrzeć na swoją drogę z dystansu i zrewidować kilka aspektów. Łącząc humor, osobiste przemyślenia i fakty autor pokazuje jasne i ciemne strony przeróżnych nowoerowych tworów. Niczego nie narzucając, zostawia czytelnika z nową dawką informacji do przetrawienia - czyli tak, jak wg mnie powinna wyglądać rada, jeżeli już się jej udziela.
Z czystym sumieniem polecam każdemu, kto ma styczność z ezoteryką. Zarówno dobry wstęp, jak i podejrzewam kopniak dla "zaawansowanych" :)
Jak na ironię skończyłem ją w pierwszym dniu nowej ery;)
więcej Pokaż mimo toI nie poczułem się ani jakoś specjalnie 4 wymiarowy, nie uratowali mnie kosmici ani nawet ze mną nie pogadali;) To tyle tytułem żartobliwego wstępu.
Książka okazała się dla mnie bardzo przydatna. W prosty, a zarazem (chwilowo boleśnie) logiczny sposób pozwoliła mi spojrzeć na swoją drogę z dystansu i zrewidować kilka...