forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Magiczne miejsce - wygraj książkę "Szczęście pachnące wanilią"
Cukiernia założona przez Adę, bohaterkę powieści Magdaleny Witkiewicz, jest miejscem, w którym pocieszenie znajdują pozostałe bohaterki, kobiety na życiowym rozdrożu. Tu w trudnych chwilach znajdują dobre słowo, mogą poczuć się swobodnie. A Wy, macie takie miejsce, gdzie chodzicie, kiedy jest Wam smutno i źle?Czekamy na teksty o objętości do 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorów pięciu najciekawszych tekstów nagrodzimy egzemplarzami książki.
Szczęście pachnące wanilią
Regulamin
- Konkurs trwa od 20 do 26 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Filia.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [125]
U mnie pierwszą myślą nie było miejsce lecz rzecz, przedmiot. Kiedy jestem smutna, bardzo zmartwiona sięgam po książkę. Może na pierwszy rzut oka nie jest to niczym wyjątkowym jednak gdy czytam książkę, jakąkolwiek uspokajam się i w głębi duszy dochodzę do wniosku co źle zrobiłam i co muszę zrobić by było lepiej. Takie chwilowe bycie w innym miejscu, czasie i skórze potrafi...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejGdy czuję,że mam dość,że nie mam już siły,wtedy przenoszę się do wspaniałej krainy "Wyobraźni".Mogę w niej przebywać kiedy chcę i jak długo chcę.Towarzyszy mi od samego początku.Nikt nie może mnie z niej wyciągnąć.To podróż bez końca,nigdy się nie skończy.To miejsce,gdzie marzenia się spełniają,gdzie wszystko istnieje.Nie ma żadnych ograniczeń.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoim miejscem był kiedyś kanał. Uwielbiałam tam chodzić, nie ważne czy było mi smutno, źle czy dobrze. Było to miejsce które mnie uspokajało. Lecz to było kiedyś. Na dzień dzisiejszy jest to mój własny pokój w którym siedzę całymi dniami. Lubię siedzieć w ciszy i uciec myślami do świata w mojej wyobraźni. Lecz są też takie chwile, gdzie mam dosyć swojego pokoju, to wracam w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoje miejsce, do którego idę, gdy jest mi źle, to Donikąd. Idę tam, wyładowując swoje negatywne emocje, niosąc zmartwienia i ładując nimi moje nogi. Kiedy czuję, że nogi już trochę się zmęczyły, zmartwienia są już nieco przepracowane. W miejscu, które nazywam Donikąd ich nie ma. Nigdy tak naprawdę nie udało mi się tam dotrzeć, ale sama długa piesza wędrówka w kierunku...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoim ulubionym miejscem, które od wielu lat odwiedzam jest stary drewniany most. Wokół niego rośnie wiele wysokich drzew, wielorakie krzewy, kwiaty, paprocie... Stary wiadukt łączy ze sobą dwie piękne polany, które pamiętam od zawsze. Ów most jest dla mnie ważnym miejscem, gdyż zostawiłam tam wiele smutków, radości, łez, śmiechu, wspomnień... Ten stary dobry...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMyślę, że każdy ma miejsce, gdzie może uciec od wszystkiego. Od kłopotów. Tych ogromnych i malutkich. Za moim domem rozciągają się łąki. Pewnego dnia, gdy było mi źle poszłam na spacer. Szłam i szłam podążając wzdłuż polnej dróżki. W końcu doszłam do miejsca, w którym mogłam usiąść. Siedzę tam od kilku lat, za każdym razem, kiedy mnie coś gnębi. Jeśli pogoda jest na tyle...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Mam kilka miejsc, które odwiedzam, gdy jest mi smutno i źle. Wszystkie one napełniają mnie pozytywną energią i sprawiają, że zapominam o codziennych smuteczkach. Wymienię tylko dwa.
Gdy jest pogoda, sposobem na pozbycie się "dołka" jest szybki spacer nad Jezioro Maltańskie (jestem poznanianką). Obejdę sobie jeziorko dookoła, poprzyglądam się pływającym kaczuszkom, wsłucham...
Takim miejscem jest świat, gdzie żyją moje marzenia. Gdy jest mi źle, przenoszę się do niego i szybko cale to zło to naprawiam, likwiduje i zamieniam na dobre rzeczy, a wszystkie niedobre osoby płacą za swoje zachowanie. Wyobrażam sobie jaka wtedy byłabym szczęśliwa, dopóki w to nie uwierzę, a później powoli zaschną mi łzy i zasypiam spokojnie…
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKażdy z nas takie momenty w życiu, że chciałby się „odciąć” od teraźniejszości, problemów, brzydkiego szarego świata. Ja w takich momentach uciekam do… szafy. Zaczęło się od tego, że w wieku 10 lat przeczytałam książkę doskonale wszystkim znaną, czyli „Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa”. Mimo że w mojej szafie nie było przejścia do innego świata, stworzyłam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej