cytaty z książki "Iluzja"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Urządzenia cyfrowe zabierają zbyt dużą część naszej osobowości, pożerają ludzką duszę, a w zamian niepostrzeżenie przerabiają nas na jedno kopyto, jednocześnie dając nam złudzenie, że każde z nas jest wyjątkowe, chociaż to nieprawda.
Proszę nigdy nie zapominać o jednym, chłopcze: mężczyźni wykorzystywali kobiety przez całą historię. Poprzez seks, umysł, swoje prawa, kłamstwa, od zawsze! Kobiety mogły oddziaływać wyłącznie sercem, a to, za co często płaciły wysoką cenę, to była broń obosieczna. Och, nie róbmy z nich od razu świętych, ale czyż ich wprawa w manipulacji nie jest dowodem na umiejętność przystosowania się i przetrwania? Tak, mężczyźni długo posługiwali się jedyną istniejącą wymówką, wojną, aby usprawiedliwić swój status panów. Wmawiali sobie, że kobiety są im to winne. To przecież oni wyruszali, żeby dać się zabić, okaleczyć, żeby postradać zmysły, stać się ofiarami albo drapieżcami, żeby zapewnić rodzinie bezpieczeństwo. Ale te czasy minęły bezpowrotnie, miejmy nadzieję. Za to pan, mój młody przyjacielu, pan nie ma tej kultury, a zatem i wymówki. Musi pan zwrócić kobietom równe miejsce w tym świecie. To pańska powinność, która zaczyna się od książek.
Dante zapomniał o jednym kręgu piekła. O dziesiątym. O kręgu zakwasów.
- Tylko, że przy tym poziomie sprzedaży to było przede wszystkim marnotrawstwo papieru. Teraz, jak się nad tym zastanawiam, chyba mnie dopadła jakaś karma drzew zabitych na próżno. Książka należała raczej do literatury wysokiej.
- Bo co, w książkach też stosuje się podziały?
- Słucham?
- Istnieje coś takiego jak literatura niska?
- Tak, to kryminały, thrillery...
- W dzisiejszych czasach to dosyć przestarzałe.
Począwszy od pierwszego kroku człowieka na jego planecie, wszystko, na co spogląda, jest fałszem. Wielka kosmiczna manipulacja, której jesteśmy ofiarami.
Skąd mu się wzięły takie pomysły? Wiecznie wykracza poza rzeczywistość, zapełnia luki, przeczuwa najgorsze, najczęściej same horrory... Gdyby mój umysł nie był taki zboczony, nie mógłbym pisać. Właśnie z takich pokręconych wizji rodzą się powieści. Inaczej byłby w nich po prostu świat, który znamy, mdły, niepotrafiący zaskakiwać, banalny aż do porzygania.