cytaty z książki "Niepokorna"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Życie składa się z różnych etapów. Niektóre z nich wypełnia szczęście, inne żal, tęsknota i ból. I chociaż bywają chwile, w których człowiek ma ochotę upaść na kolana i krzyczeć z bezradności, to każde cierpienie czyni nas mocniejszym. Sprawia, że odnajdujemy w sobie siłę. Siłę do tego, by żyć dla ludzi, dla których jesteśmy całym światem.
Marzę, by ktoś, kogo kocham, zamknął mnie w swoich ramionach i zapewnił, że jeśli jutro moje życie wywróci się do góry nogami, to pomoże mi uporać się z tym bałaganem.
Razem jesteśmy w stanie pokonać każdą przeciwność, bo w miłości chodzi właśnie o to, by móc wesprzeć się na drugim człowieku w chwilach, w których nie można utrzymać się na nogach.
Bo miłość w swoim założeniu jest bardzo prosta. Potrzebuje tylko zaufania, ofiarności i bycia na wyłączność dla tej drugiej osoby.
Czasami ludzie, którzy są dla nas całym światem,
odchodzą, swoim zniknięciem sprawiając, że codzienność traci sens,
a przyszłość staje się bolącą niepewnością.
W życiu nie warto czekać na właściwą chwilę (...) życie trzeba brać za rogi i czerpać z niego pełnymi garściami.
Miłość jest strachem o drugiego człowieka. Obawą o jego bezpieczeństwo. Lękiem o każdy kolejny dzień i nadzieją, że cokolwiek przyniesie przyszłość, we dwoje będziemy w stanie się z nią zmierzyć.
Czasami ludzie ranią się tak mocno, że nie sposób jest dać miłości drugą szansę.Trzeba odpuścić. Opłakać to, co się przeżyło, spakować wszystko do pudła ze wspomnieniami i wrzucić gdzieś na strych, by leżało z dala od bolesnej codzienności, pokrywając się kurzem zobojętnienia.
(...)szczęście tkwi w małych rzeczach. Szczęście to picie kawy o poranku, boso na trawie pokrytej rosą, to także cisza, którą zakłóca jedynie śpiew okolicznej ptaszyny, to ciemne niebo nocą rozbłyskujące milionem gwiazd, a także bycie ze sobą samą i wybaczenie sobie błędów, które się popełniło.
Nie ma miłości prostej, takiej, która nie musi się mierzyć z przeszkodami. I nie ma takiej, która nie rani i nie zawodzi. Miłość jest strachem o drugiego człowieka. Obawą o jego bezpieczeństwo. Lękiem o każdy kolejny dzień i nadzieją, że cokolwiek przyniesie przyszłość, we dwoje będziemy w stanie się z nią zmierzyć.
Czasami trzeba odpuścić i przyjąć to, czym chce nas obdarzyć los.
Marzenia są po to, by je realizować, mała, a droga do ich spełnienia nie może być łatwa i oczywista, bo wówczas nie nazywałybyśmy ich marzeniami.
Moi rodzice nie nauczyli mnie, jak być dobrym rodzicem, za to pokazali mi, jakim rodzicem nigdy być nie powinnam".
(...)silny człowiek to ten, który dźwiga w samotności wszystkie swoje cierpienia, zanim upadnie. I ten sam człowiek, wciąż samotny, podnosi się, by na chwiejnych nogach ponieść ten sam ciężar, który bezlitośnie go przygniótł.
(...) życie potrafi zasadzić solidnego kopa w tyłek. I to w chwili, w której najmniej się tego spodziewałam.
Skoro odszedł, może to zrobić kolejny raz, a ja nie chcę żyć w strachu i braku zaufania. Chcę być kochana. Tak po prostu.
Gdy do głosy dochodzą nasze emocje i chęć spełniania marzeń, wszyscy tracimy rozsądek. Taka natura człowieka. Tak zostaliśmy skonstruowani. Bywają chwile, że nie kierujemy się rozsądkiem, a wręcz przeciwnie, gnamy na oślep, pragnąc zrealizować wyznaczone cele. Gubimy się w tym, co jest najważniejsze.
Każde cierpienie ma swój kres, nawet to, które staje się trwać wiecznie.
Pragnąłem, by połączyło nas silne uczucie, takie, które pozwoli nam przetrwać ciężkie chwile, bo te prędzej czy później nadejdą. Zawsze nadchodziły. Żeby tak się stało, musiałem ją pokochać. Prawdziwie. Głęboko. Całym sobą. A do tego był potrzebny czas, bo nic, co piękne, nie powstaje w ułamku sekundy.
...Będę szczęśliwa. Niewyobrażalnie. Nawet jeśli nie mogłam dzielić mojego szczęścia z Ashtonem......
Czasami naprawdę trzeba dotknąć dna lub brodzić w gównie po pachy, by móc w końcu zebrać się do kupy i stanąć na nogi.