cytaty z książki "Nieznane losy autorów lektur szkolnych. Wstydliwe tajemnice mistrzów pióra"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
(...) bowiem chociaż niemal wszystko na tym świecie można naprawić, to bardzo rzadko dotyczy to złej reputacji człowieka.
Pisze poezje, jako kontestatorka jest epicka. Tylko jej finanse to jeden wielki dramat... - o Wisławie Szymborskiej.
Miałem wrażenie, widząc ich razem - wspominał krytyk Tadeusz Nyczek - że nawet siedząc do siebie tyłem, patrzą na siebie. Ich sposób myślenia, stosunek do ludzi czy świata był zupełnie identyczny. To było niesamowite. Jeżeli mogę sobie odtworzyć ten przypadek biblijnych dwoch połówek jabłka, które się szukają, to oni się znaleźli. (Wisława Szymborska i Kornel Filipowicz).
O swojej (Kornel Filipowicz, partner Wisławy Szymborskiej) pasji wędkarskiej mógł zresztą mówić godzinami. Gdy jedyny raz w życiu rozmawiał z krytykiem i eseistą Zbigniewem Mentzlem, panowie nie wymienili ani jednego zdania na temat literatury. Kornel z zapałem wtajemniczał wówczas Mentzla w zasady "łowienia brzany gruntówką z ciężkim ołowiem dennym".
Wiersz "Do mięsożerców" Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej:
"Oni to piją grozę z krwią zabitej kaczki
i warzą głowy dzieci: - zadziwionych cieląc.
Wypruwają wnętrzności, krzycząc:
flaczki, flaczki,
i jedzą je w niedzielę, z rodziną się dzieląc.
Lubią wody na smaku bezradnych piszczeli,
wszechzwierzęce girlandy cynicznej
-kiełbasy,
krwawe raki z piekielnej wyjęte kąpieli,
i baraniego ciała brązowe atłasy.
Rozsmarowują trupy na niewinnym
-chlebie,
obwąchują zająca, czy aby dość skruszał,
z martwym ozorem w zębach
czują się jak w niebie
i do cudzego mózgu śmieje im się dusza.
Pożerają, dymiący jak nowe cmentarze,
te stroskane przystawki, te gorzkie potrawy -
Karki im nabrzmiewają, obwisają twarze, na których śmieszek hieny zawita trupawy".