cytaty z książki "Latawce"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie wiem, co sobie powiedzieliśmy przez te minuty, gdy nie padło ani jedno słowo.
Ci Polacy doprawdy mieli w sobie podziwu godną moc, która pozwoliła ich krajowi przetrwać wszelkie klęski.
Wuj nie doszedł do siebie po wielkiej wojnie. Należy do innego pokolenia, tego, które widziało zbyt dużo potworności. Nie ufa żadnym zrywom i uważa, że ludzie powinni nawet najszlachetniejsze idee trzymać na solidnej uwięzi. W przeciwnym razie miliony ludzkich istnień pochłonie to, co on nazywa „pogonią za błękitem”.
Oczywiście trzeba zawsze widzieć rzeczy takimi, jakie są. Ale tylko po to, żeby skuteczniej skręcić im kark. Cywilizacja to zresztą sposób nieprzerwanego ukręcania głów rzeczom takim, jakie w rzeczywistości są.
Le Chambon-sur-Lignon była wioską, która pod wodzą pastora Andrégo Trocmé, jego żony Magdy i przy wsparciu okolicznej ludności uchroniła przed deportacją setki żydowskich dzieci. Przez cztery lata życie tam było całkowicie podporządkowane owemu celowi. Raz jeszcze napiszę te dumnie brzmiące słowa: Le Chambon-sur-Lignon i jej mieszkańcy.
Nie my go rozstrzelaliśmy, pani Julio. To ci nowi. Ci, którzy zostali partyzantami po wycofaniu się Niemców.
Mój zakład niewątpliwie jest burdelem, ale chciałabym wiedzieć, ilu Żydów zatrudniał pan podczas okupacji niemieckiej, panie Duprat? Co by się ze mną stało, gdyby hitlerowcy dowiedzieli się, że ich oficerowie zabawiali się u mnie z Żydówkami? Nie twierdzę, że mój fach jest piękny, i nie mam takich pretensji, ale gdzie indziej te młode kobiety znalazłyby schronienie i pomoc?
Zastanawiam się, czy rzeczywiście warto odtwarzać przeszłość. Cóż, chyba jednak warto, w imię pamięci. Ale trzeba też tworzyć nowe kształty. Zaczniemy od de Gaulle’a, to nam zajmie sporo czasu. Potem trzeba będzie wymyślić coś nowego, spojrzeć w przyszłość.
Niektórzy nazywają to ziarnkiem szaleństwa, inni mówią o iskrze bożej. Czasami trudno odróżnić jedno od drugiego. Ale jeśli naprawdę kochasz kogoś lub coś, oddaj mu wszystko, co masz, nawet wszystko, czym jesteś, a na resztę nie zwracaj uwagi.
,,Byłem spokojny. Wraz z milionami ludzi odbywałem wędrówkę, drogę, z której każdy miał wynieść bagaż cierpień".