cytaty z książki "Kuracja"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jestem sam. Całkiem sam. Od dawien dawna. Pustka. Jesień. Myśli mało. Co robić, jak nic zrobić nie można, bo po co? Patrzę w sufit. Tak bardzo nie chcę mi się nic robić, że patrzeć też nie mam ochoty. Zamykam oczy i tak leżę, i leżę, i nic. Słońce zgasło na wieki wieków. Amen. Boga nie ma. Czas się zatrzymał. Wszystko się skończyło.
Zdrowych z założenia nie ma, tyle tylko, że nie każdego trzeba od razu zamykać.
Mijani po drodze dziwaczni mieszkańcy obcych planet nachylali się nade mną i dziwili, skąd wziął się w kosmosie taki brzydki stwór i szeptali między sobą, że trzeba mnie zabić, bo jestem żywym zaprzeczeniem harmonii i piękna wypełniającego kosmos od końca do końca, i dlatego nie ma dla mnie życia w tym kosmosie.
Jakieś postacie zawlokły mnie do łóżka, odwróciły na brzuch i zaszczepiły ogon, co dobrze i boleśnie poczułem. Potem zaczęto obmacywać mi głowę i we właściwym miejscu przytwierdzono rogi. A potem zgasło światło i nastała ciemność. Zostałem diabłem i zacząłem zapadać się do piekła, gdzie było moje miejsce.