cytaty z książek autora "Jolanta Sad"
Kiedy spotykasz tego jedynego, akcpetujesz go z wadami i zaletami. Dopiero to, jak ze sobą później współpracujecie, świadczy o tym, jak głęboko się kochacie. Po za tym w związku nie chodzi tylko o miłość, ale i o przyjaźń".
Nie ma czegoś takiego jak recepta na miłość, Anno. Kiedy spotkasz tego jedynego, akceptujesz go z wadami i zaletami. Dopiero to, jak ze sobą później współpracujecie, świadczy o tym, jak głęboko się kochacie.
- Chcę Ci zaproponować związek. Taki prawdziwy, z krwi i kości, bo znam Cię na tyle, żeby wiedzieć, że takiego oczekujesz Dla mnie to będzie nowość, ale pragnę spróbować, bo nie mogę Cię stracić - odparł.
Nie mogła uwierzyć, że można tak świetnie odgrywać rolę aroganckiego dupka o zbyt wysokim mniemaniu o sobie, będąc tak naprawdę wrażliwym mężczyzną, niosącym na barkach ciężar utrzymania honoru rodziny".
Oczami wyobraźni widział, jak wbija się w nią od tylu, trzymając mocno za pośladki albo zaplatając jej włosy wokół nadgarstka. Jednak z drugiej strony, oczy Veroniki podpowiadały mu, że ona wcale nie jest taką zimną i opanowaną suką, za jaką się uważa. Odniósł wrażenie, że to tylko przykrywka dla wrażliwej, młodej kobiety, pragnącej ciepła i czułości. Być może ostry seks to nie to, czego ona oczekiwała.
Jednym gestem Karen sprawiła, że w tej swojej ciemnej samotności poczuł się najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.
Musiała jak najszybciej stąd wyjsć. Na domiar złego na siedzącym przy barze Pauli wisiały dwie niemal nagie dziewczyny, na które on kompletnie nie zwracał uwagi, bo w skupieniu przeczesywał wzrokiem tłum, zapewne w poszukiwaniu właśnie jej.
Zemsta to obezwładniająca, kusząca pięknym śpiewem syrena. Nawoływała do siebie słabszych , pokazując z ochotą, jak łatwo jest dostępna. Jak tania dziwka. Paul nie gustował w tanich dziwkach, choć musiał przyznać, że ta była wyjątkowo ponętna.
Co mam im teraz powiedzieć? Że ich mała siostrzyczka zrobiła mi łaskę, i to fachową? Przecież nie dokończyłbym zdania i miałbym obcas buta Victora wbity głębiej w dupę niż odwierty gazu łupkowego.
Jednak nie mogła przestać myśleć o Victorze. Pojawiał się nawet w snach.Niemal codziennie. W snach, które na pewno nie były niewinne,bo często budziła się na krawędzi przeżycia niesamowitego orgazmu. W snach, w których brał ją mocno i niemal siłą na jej małej kanapie w przedpokoju, na kontuarze w tecepcji salonu tatuażu Brada, na podłodze w jej sypialni... w łóżku. Śniła o jego dużych dłoniach na swoich biodrach, palcach zaciskających się z podniecenia kiedy w nią wchodził i z niej wychodził.
Serce jej pękło i rozsypało się na milion kawałków właśnie w tym momencie. Patrząc w jego smutne,urażone oczy, zrozumiała, jak okrutna była, oceniając go w ten sposób. Czy mogła znaleźć jakiś sposób, żeby cofnąć czas?
ogłosiła całemu światu swoje zaręczyny z jednym z najbardziej pożądanych kawalerów, Nicolasem Blackiem.
Bo Anna miała tę cudowną cechę, a może nawet ich zbiór, że spowodowała w Nicolasie nieodwracalną zmianę.
Nikogo nie zabiłam, nic nie ukradłam, nikt mnie nie szuka, a tym bardziej nie ściga. Wyjechałam z Alover, bo potrzebuje odpocząć.
Każdego człowieka budują doświadczenia i napotkani ludzie. Nie majątek, nie wykształcenie, ale właśnie codzienne doznania i interakcje z ludźmi.
Nie bez powodu urodziła się w tej rodzinie. Nazywa się Black i swoim zachowaniem ma zamiar pokazać, że zasługuje na to nazwisko.
Spojrzała w tamtym kierunku, choć wiedziała , że stoi tam przystojniak w ciemnym garniturze o zniewalających bursztynowych oczach. Nie myliła się. Za nią i Arthurem stał najprzystojniejszy mężczyzna na świecie.