Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To co teraz powiem, to truizm, zresztą dość przerażający,
ale my kobiety naprawdę musimy być dużo lepsze od mężczyzn, żeby zająć to samo stanowisko, inaczej przegrywamy.
To jest coś nieprawdopodobnie krzywdzącego dla kobiet.
(wywiad z I. Leszczyną)...

Bycie kobietą utrudnia czy ułatwia pracę w tej branży?

Czasem żartuję, że łatwiej być mężczyzną niż kobietą, ale nie jest to związane ściśle z jakąś branżą, ale z naszym podejściem do życia.
My naprawdę dużo rzeczy musimy przemyśleć, wiele rzeczy z wieloma nam się łączy, ciągle analizujemy.
Kiedy zaczynałam swoją karierę, byłam mamą małego
dziecka i stale miałam wyrzuty sumienia. My, kobiety, często
całe jesteśmy zbudowane z wyrzutów sumienia. Ja miałam
je regularnie. Kiedy przebywałam w domu, to nie byłam
w pracy, a w pracy przecież zawsze jest coś do skończenia.
Jak pracowałam, to miałam wyrzuty sumienia, że nie jestem
w domu, a tam czeka na mnie dziecko.
Często miałam takiego pecha, że jak dzwoniłam do domu na takie 5 minut szybkiej rozmowy, to trafiałam w bardzo zły moment i na przykład słyszałam w tle płaczącego synka.
A potem to we mnie siedziało. W pewnym momencie musiałam coś z tym zrobić, bo to wariactwo....
(z wywiadu z Jolantą Karny)...

Nie zaczynajmy grać w męską grę, żeby osiągnąć te same cele.
Siłą rzeczy są momenty w naszym życiu, kiedy łączymy rolę matki i zawodową. Dla mnie role pozazawodowe, czyli bycie matką i żoną, są bardzo ważne.
Ubolewam nad niektórymi ruchami kobiecymi, które bardzo wspierają dążenie kobiet do realizacji zawodowej, ale przy okazji niszczą ten wizerunek kobiety matki, traktując ten element jako mniej ważny.
Uważam, że to też nie jest dobre i długoterminowo nie służy kobietom.
(Fragment z wywiadu z Z. Dzik)...