rozwiń zwiń
Marek

Profil użytkownika: Marek

Kutno Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 9 godzin temu
236
Przeczytanych
książek
236
Książek
w biblioteczce
225
Opinii
623
Polubień
opinii
Kutno Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Strony www:
Z wykształcenia magister europeistyki. Gdy jednak znajduje się w innym świecie, w pełni poświęca się swoim pasjom. W telewizji lub na Netflix napatoczył się jakiś film? Już go ogląda. Z półki spadła cienka, czy gruba książka? Jego wzrok już jest w nią wpatrzony. Na stadionach kopią piłkę? Nogi już mu drgają. Zobaczył coś japońskiego? Z pewnością zwariuje na tego punkcie. Taki jest w skrócie. Facet, który ze wszystkich sił stara się, żeby mógł w pełni żyć swoimi pasjami. A ich jest jeszcze więcej!

Opinie


Na półkach:

Wiele mang, które mam okazję czytać to dla mnie po prostu rozrywka. Na różnym poziomie, ale rozrywka. Są jednak również tego typu historie, które zmuszają mnie do większego wysiłku intelektualnego. Nie stanowią jedynie relaksu i oderwania od życia codziennego. Często poruszają jakiś ważki, niełatwy dla odbiorców temat. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w najnowszej Jednotomówce Waneko zatytułowanej Helter Skelter.

Już na wstępie muszę wam przyznać, że dawno nie czytałem tak angażującego, ociekającego gęstym jak smoła klimatem, dramatu psychologicznego. Tym właśnie w dużym skrócie jest Helter Skelter. Rozwijając jednak tę myśl, manga opowiada historię przepięknej modelki, która jest na ustach wszystkich. Fani nie znają jednak jej tajemnicy. Nie wiedzą, że poddawała się tylu zabiegom plastycznym oraz specjalnej kuracji, że jedynym co zostało z jej naturalnej urody są jej oczy i genitalia. Możecie sobie zatem wyobrazić, że stan jej psychiki nie należy do najlepszych.

Co ciekawe i intrygujące, wcale nie jest tak, że bohaterka mangi Liliko jest starzejącą się panną, którą do zabiegów napędza strach przed upływem czasu. Tutaj rozgrywa się znacznie grubsza intryga, a poznajemy ją wraz z lekturą kolejnych rozdziałów. Mamy tutaj bowiem dwa główne wątki. Pierwszy koncentruje się na modelce, jej rozterkach, kaprysach, wybuchach emocji, a nawet skrzywieniach. W tle rozgrywa się z kolei prokuratorskie śledztwo dotyczące między innymi z nielegalnym handlem ludzkimi, a nawet dziecięcymi organami i w pewien nieoczywisty sposób dziewczyna jest związana.

Helter Skelter to tytuł skierowany do dojrzałych odbiorców. Niejeden fragment mangi epatuje nagością, seksem, a nawet brutalnością. Autorka mangi Kyoko Okazaki rozkłada na czynniki pierwsze psychikę Liliko. Aby tego dokonać wyciąga na wierzch jej największe sekrety, unaoczniając nam jak próżność, chciwość, a przede wszystkim potrzeba bycia piękną i poświęcenia dla tego piękna absolutnie wszystkiego potrafi skrzywić człowieka.

Mamy tutaj do czynienia z tego rodzaju tytułem, w trakcie czytania którego cały czas rozmyślamy nad historią, która rozgrywa się na naszych oczach. Kiedy na jaw wyjdzie cała prawda? Czy w ogóle do tego dojdzie? Czy Liliko się zmieni, czy może jej zachowanie doprowadzi ją w końcu do upadku? Pytań roi się w głowie czytelnika o wiele więcej i na większość z nich dostajemy od autorki odpowiedź. Sami musimy jednak odpowiedzieć sobie na pytanie co jest najważniejsze w życiu i czy w ogóle powinna to być uroda.

To niezwykłe w jaki sposób manga ukazuje próżność, samolubność i narcyzm bohaterki. Dla niej liczy się tylko „ja”. Wykorzystuje wszystkich wkoło, gdyż jest sławna, a ludzie nie przestają o niej rozmawiać. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że to wszystko może ot tak przeminąć, ani tym bardziej jak może to na nią wpłynąć.

Liliko wykorzystuje wszystkich, a przede wszystkim swoją asystentkę Hadę. Wystawia ją na naprawdę okrutne próby, zmuszając dziewczynę do dogadzania jej seksualnie, a nawet skrzywdzenia innej osoby. Z jednej strony mamy odruch by odwrócić od tego wzrok. Jednakże, historia jest tak wciągająca, a my jesteśmy tak bardzo ciekawie jakie będą ostateczne konsekwencje jej czynów, że nie możemy odwrócić wzroku.

Helter Skelter to tytuł, w którym nie sposób przewidzieć jak potoczą się losy bohaterów. Można snuć różne wizje, ale ostatecznie autorka jest w stanie w każdym momencie nas zaskoczyć. Niewątpliwie pomaga w tym wybuchowy charakter Liliko, która nieraz wywraca całą fabułę do góry nogami, robiąc coś naprawdę nieprzewidywalnego. Można bowiem spodziewać się po niej wszystkiego, nawet że pochlasta siebie lub kogoś innego.

Z fabułą świetnie współgrają ilustracje. Choć na końcu mangi czytamy krótką notkę, wyjaśniającą że autorka miała w trakcie publikacji tego tytułu wypadek i nie dokonała w niej pewnych poprawek, to jak dla mnie całość prezentuje się wyśmienicie dla oka. Są pewne drobne uproszczenia, ale dotyczą mało istotnych fragmentów. W ilustracjach jest pewna lekkość i zwiewność, która sprawia, że nawet ciężka gatunkowo tematyka Helter Skelter jest dla czytelnika łatwiejsza w odbiorze.

Autorka z całą pewnością może zaskarbić sobie przychylność czytelników za sprawą tego jak umiejętnie potrafi wydobywać ze swoich bohaterów emocje. Pomaga w tym nie tylko świetny scenariusz mangi, ale także jej rysowniczy talent. Na twarzach postaci zawsze idealnie narysowane są pewne emocje. Przede wszystkim dotyczy to Liliko, która non stop jest w centrum wydarzeń i zawsze zdecydowanie bardziej niż inni reaguje na to co się dzieje. Na swój sposób jest fascynującą postacią i to nie tylko dla psychiatrów, którzy mogą spokojnie korzystać z jej przykładu podczas spotkań z pacjentami.

Manga trzyma w napięciu. Choć to zdecydowanie historia ze świata dorosłych, to ma się wrażenie że w samym jej środku jest mała, zagubiona dziewczynka, która niejako zrobiła sobie to co zrobiła przez sposób w jaki społeczeństwo postrzega ludzi. Autorka podkreśla tu między wierszami bardzo istotną kwestię. Jeśli ktoś jest otyły, ma krzywe nogi, wielkie uszy, itp. jest narażony na szykany ze strony rówieśników. Tak było w latach 90., gdy komiks miał premierę i tak jest po dziś dzień.

Helter Skelter to wciągająca i pouczająca opowieść o tym jak obsesja na punkcie piękna, ale także obsesja na punkcie czegokolwiek, może doprowadzić do szaleństwa. Gęsty klimat i niemal ciągłe napięcie towarzyszące fabule w połączeniu z intrygującą główną bohaterką i jej światem sprawiają, że czytelnik już po kilku stronach pragnie poznać zakończenie tej historii. Sięgnijcie po ten tytuł i przekonajcie się sami.

Wiele mang, które mam okazję czytać to dla mnie po prostu rozrywka. Na różnym poziomie, ale rozrywka. Są jednak również tego typu historie, które zmuszają mnie do większego wysiłku intelektualnego. Nie stanowią jedynie relaksu i oderwania od życia codziennego. Często poruszają jakiś ważki, niełatwy dla odbiorców temat. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w najnowszej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli jesteście miłośnikami historii, w których „nieco” absurdalny pomysł staje się podstawą dla rozwałki na skalę światową, to jest tytuł, który już po zerknięciu na tytuł i okładkę pierwszego tomu przyciągnie wam odwagę. Gość na specjalnym wózku inwalidzkim, zabijający przeciwników na lewo i prawo? Jeśli się na to piszecie to zapraszam do poznania mangi Tank Chair.

Bohater dosiadający zmechanizowanych wózków inwalidzkich niczym Iron Man przywdziewający swoje kolejne zbroje, to tylko jeden z wielu charakterystycznych dla Tank Chair pomysłów. Zacznijmy jednak od punktu wyjścia, który jest „nieco” absurdalny. Niezwykle skuteczny i utalentowany zabójca Nagi Taira, chroniąc siostrę zostaje postrzelony w głowę i zostaje warzywem. Jest niczym pusta skorupa. Musi być jednak pewne ale. Jest nim jego instynkt, za sprawą którego jest nie tylko w stanie wyczuć nadchodzące zabójcze zagrożenie, ale dodatkowo sprawia ono, że staje się silniejszy!

Tak oto, wyczuwając nadchodzące zagrożenie nasz bohater wybudza się ze śpiączki i wykonuje kolejne zlecenia, stając naprzeciw najsilniejszych wrogów. Jakby tego było mało, jego pośredniczką jest nastoletnia siostra. Załatwia mu kolejnych przeciwników do zabicia, gdyż uważa, że w końcu jego instynkt pozwoli mu pozostać świadomym na dobre. Gdy mężczyzna kończy swoje zlecenie wraca bowiem do stanu śpiączki.

W ten sposób zaczynamy przygodę z pełną akcji mangą. Może nawet jest to zbyt delikatne określenie, gdyż akcja po prostu wylewa się z kolejnych stron komiksu kiedy Taira staje w szranki z kolejnymi brutalami. Tak oto sprawia lanie nasterydowanemu gorylowi, obsesyjnemu strzelcowi wyborowemu, czy rodzeństwu, których pojawienie się popycha historię w nowym kierunku.

Manga mogła by być fajną historią, w której po prostu przechodzimy od jednej spektakularnej walki do drugiej. Te są bowiem naprawdę epickie. Zaczynając od specjalnych wózków inwalidzkich, do których nawiązuje tytuł mangi, przez lejącą się na wszystkie strony krew, aż po charakterystycznych przeciwników. Mamy jednak tutaj grubszą historię, która wychodzi poza temat śpiączki bohatera, a dotyczy przeszłości Tairy i jego siostry Shizuki.

Wystarczyła mi pierwsza potyczka głównego bohatera Tank Chair by dać się wciągnąć w to szaleństwo. Ilustracje są po prostu tak świetne, szczegółowe i po prostu szalone, że nie mogłem się od nich oderwać. Taka akcja to jest rozrywka pierwsza klasa. Gdy dołożymy do tego oryginalne wizerunki postaci, za sprawą których autorowi zawsze udaje się idealnie pokazać nam ich cechy charakteru, okazuje się, że mamy do czynienia z prawdziwą perełką.

Bardzo spodobała mi się taka w sumie drobna rzecz jak pokazanie opiekuńczości Tairy. W tych krótkich momentach po walce, gdy już prawie wraca do stanu wegetatywnego, zawsze troszczy się o siostrę. Mówi, żeby o siebie dbała, dobrze jadła i się uczyła jak każdy starszy brat, który dba o młodsze rodzeństwo. Fajnie, że autor mangi Manabu Yashiro między dynamiczną akcją znalazł miejsce na takie detale. Dodają całości charakteru, a nas zbliżają do bohaterów.

Cóż można jeszcze powiedzieć. W Tank Chair jest potencjał na świetną, niezapomnianą historię, przy której będziemy się bardzo dobrze bawić. Myślę, że mamy tutaj jedne z najlepszych scen walki jeśli chodzi o współczesne mangi a na pewno jedne z największą ilością zniszczeń i bezkompromisowej brutalności. W pierwszym tomie każda z nich zapada w pamięć czy to za sprawą przejechania komuś po twarzy, wystrzeleniu kuli armatniej czy ośmiornicy, pozwalającej ukryć fizyczną obecność danej osoby.

Chcecie się dobrze bawić, przyjąć solidną dawkę chaosu i rozpocząć przygodę, która pełna będzie spektakularnych śmierci, to dobrze trafiliście. Tank Chair da wam to wszystko i jeszcze więcej, o czym przekonał mnie pierwszy tom tej mangi.

Jeśli jesteście miłośnikami historii, w których „nieco” absurdalny pomysł staje się podstawą dla rozwałki na skalę światową, to jest tytuł, który już po zerknięciu na tytuł i okładkę pierwszego tomu przyciągnie wam odwagę. Gość na specjalnym wózku inwalidzkim, zabijający przeciwników na lewo i prawo? Jeśli się na to piszecie to zapraszam do poznania mangi Tank...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Są takie historie, które z pozoru wydają się być skierowane do bardzo konkretnego odbiorcy. Czy miałyby to być nastolatki, czy miłośnicy piłki nożnej, czy nawet sympatycy kotów, by podać kilka przykładów. Pozory potrafią jednak mylić. W tego rodzaju przypadkach zawsze odczuwam największą satysfakcję z lektury. Dziś do grona takich właśnie historii zaliczam mangę Bless.

Bless przenosi nas do świata japońskich licealistów. W nim znajduje się Aia Udagawa, przystojny model, którego marzeniem jest zostanie wizażystą! Chłopak skrzętnie ukrywa to jednak przed swoimi rówieśnikami, gdyż jest przekonany o braku talentu w tej dziedzinie. Przypadek sprawia, że bohater łączy siły z koleżanką z klasy, marzącą o karierze modelki Jun Sumisaki. Tylko czy uda im się przezwyciężyć swoje braki pewności siebie i z przekonaniem kroczyć ku realizacji tych marzeń?

Świat makijażu, podkładów, tuszów do rzęs, szminek, itp. to dla mnie jedna wielka niewiadoma. Tak przynajmniej było do momentu zetknięcia się z mangą autorstwa Yukino Sonoyamy. Po prostu nigdy mnie to specjalnie nie interesowało. Myślę, że choć większość osób zapewne wyśmiałaby mężczyznę zainteresowanego taką właśnie tematyką, to Bless niejednego chłopaka może do siebie przyciągnąć.

Zacznijmy od tego, że ten brak pewności siebie jak mają w sobie Aia i Jun został przedstawiony w bardzo wiarygodny sposób. Niejeden nastolatek zmaga się z podobnymi przeżyciami w czasie okresu dojrzewania. Na podstawie własnych doświadczeń mogę stwierdzić, że ten wątek wypada tutaj naprawdę realnie. Wielu młodym czytelnikom łatwo będzie się dzięki niemu utożsamić z bohaterami komiksu.

Na tyle, na ile jestem w stanie to stwierdzić, pierwszy tom mangi świetnie prezentuje się także pod samym kątem tematyki wizażu. Tego jak się tak właściwie za to zabrać. Widzimy jak wiele wiedzy, ale także nakładów finansowych wiąże się z samym zainteresowaniem się tą dziedziną. Na pewno mogę powiedzieć, że to świetny wstęp do tego świata dla wszystkich osób, które dopiero stawiają w nim pierwsze kroki.

Co chyba najważniejsze, już na tym etapie historii Bless pokazuje przedstawia nam dwa sprzeczne podejścia. To znaczy, makijaż może służyć do ukrycia pewnych mankamentów naszej urody, lecz co ciekawsze i według mnie istotniejsze, makijaż może posłużyć do podkreślenia pewnych naszych cech, a nawet wydobycia z nas ukrytego piękna, o którym sami mogliśmy nie mieć pojęcia. Ten drugi przypadek dotyczy bohaterki mangi, która niejako narodziła się na nowo za sprawą pracy z Udagawą.

Jeśli chodzi o to jak wyglądają ilustracje, to Bless musimy zaliczyć do najwyższej półki. Przede wszystkim docenić trzeba to, że sam pomysł na mangę i jego realizacja są ambitne same w sobie. Na podstawie pierwszego tomu widzimy, że autorka jest w stanie świetnie uchwycić proces aplikowania makijażu oraz to w jak różny sposób wizażyści mogą do niego podchodzić. Ilustracje wydają się być dopracowane w najmniejszych szczegółach i wręcz ożywają na naszych oczach. Naprawdę niewiele musimy sobie tutaj dopowiadać.

Byłem zaskoczony tym jak wciągająca okazała się być ta historia! Tak naprawdę, nie skupia się ona wyłącznie na wizażu, choć miałem obawę, że właśnie ten element historii tutaj przeważy. Pierwszy tom w bardzo zrównoważony sposób wprowadza poszczególne wątki. Marzenia naszych bohaterów, świat modelingu i wizażu, przeszłość Udagawy, o której póki co nie chce zbyt wiele mówić, a przede wszystkim kwestia walki z przeszkodami i dążenia do realizacji swoich upragnionych celów.

Wszystkie powyższe elementy razem wzięte stanowią tak smakowitą, angażującą i po prostu ciekawą mieszankę, że nie sposób przejść obok niej obojętnie. Już nie mogę doczekać się drugiego tomu!

Są takie historie, które z pozoru wydają się być skierowane do bardzo konkretnego odbiorcy. Czy miałyby to być nastolatki, czy miłośnicy piłki nożnej, czy nawet sympatycy kotów, by podać kilka przykładów. Pozory potrafią jednak mylić. W tego rodzaju przypadkach zawsze odczuwam największą satysfakcję z lektury. Dziś do grona takich właśnie historii zaliczam mangę...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Marek Wasiński

z ostatnich 3 m-cy
Marek Wasiński
2024-05-20 03:22:03
Marek Wasiński ocenił książkę Helter Skelter na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-05-20 03:22:03
Marek Wasiński ocenił książkę Helter Skelter na
9 / 10
i dodał opinię:

Wiele mang, które mam okazję czytać to dla mnie po prostu rozrywka. Na różnym poziomie, ale rozrywka. Są jednak również tego typu historie, które zmuszają mnie do większego wysiłku intelektualnego. Nie stanowią jedynie relaksu i oderwania od życia codziennego. Często poruszają jakiś ważki,...

Rozwiń Rozwiń
Helter Skelter Kyoko Okazaki
Średnia ocena:
8.3 / 10
6 ocen
Marek Wasiński
2024-05-19 13:23:17
Marek Wasiński i mikro_czytelnia są teraz znajomymi
2024-05-19 13:23:17
Marek Wasiński i mikro_czytelnia są teraz znajomymi
Marek Wasiński
2024-05-17 11:28:41
Marek Wasiński ocenił książkę Tank chair tom 1 na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-17 11:28:41
Marek Wasiński ocenił książkę Tank chair tom 1 na
7 / 10
i dodał opinię:

Jeśli jesteście miłośnikami historii, w których „nieco” absurdalny pomysł staje się podstawą dla rozwałki na skalę światową, to jest tytuł, który już po zerknięciu na tytuł i okładkę pierwszego tomu przyciągnie wam odwagę. Gość na specjalnym wózku inwalidzkim, zabijający przeciwników na le...

Rozwiń Rozwiń
Tank chair tom 1 Yashiro Manabu
Cykl: Tank chair (tom 1)
Średnia ocena:
6.6 / 10
5 ocen
Marek Wasiński
2024-05-13 11:18:34
Marek Wasiński ocenił książkę Bless #1 na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-13 11:18:34
Marek Wasiński ocenił książkę Bless #1 na
7 / 10
i dodał opinię:

Są takie historie, które z pozoru wydają się być skierowane do bardzo konkretnego odbiorcy. Czy miałyby to być nastolatki, czy miłośnicy piłki nożnej, czy nawet sympatycy kotów, by podać kilka przykładów. Pozory potrafią jednak mylić. W tego rodzaju przypadkach zawsze odczuwam największą s...

Rozwiń Rozwiń
Bless #1 Yukino Sonoyama
Cykl: Bless (tom 1)
Średnia ocena:
7 / 10
1 ocen
Marek Wasiński
2024-05-06 17:25:41
Marek Wasiński ocenił książkę Another na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-06 17:25:41
Marek Wasiński ocenił książkę Another na
7 / 10
i dodał opinię:

Tym co najbardziej przyciąga mnie w horrorach jest umiejętność zmieniania zwyczajnych, przyziemnych sytuacji w przerażające, trzymające w napięciu historie. Z takim właśnie przypadkiem mamy do czynienia w powieści wydawnictwa Waneko zatytułowanej Another.

Autorem Another jest Yukito Ayats...

Rozwiń Rozwiń
Another Yukito Ayatsuji
Cykl: Powieści Waneko (tom 2)
Średnia ocena:
7 / 10
2 ocen
Marek Wasiński
2024-05-06 17:24:50
Marek Wasiński ocenił książkę Another na
7 / 10
i dodał opinię:
2024-05-06 17:24:50
Marek Wasiński ocenił książkę Another na
7 / 10
i dodał opinię:

Tym co najbardziej przyciąga mnie w horrorach jest umiejętność zmieniania zwyczajnych, przyziemnych sytuacji w przerażające, trzymające w napięciu historie. Z takim właśnie przypadkiem mamy do czynienia w powieści wydawnictwa Waneko zatytułowanej Another.

Autorem Another jest Yukito Ayats...

Rozwiń Rozwiń
Another Yukito Ayatsuji
Średnia ocena:
7.3 / 10
3 ocen
Marek Wasiński
2024-05-05 18:15:32
Marek Wasiński dodał książkę Lisek Gon i inne baśnie na półkę i dodał opinię:
2024-05-05 18:15:32
Marek Wasiński dodał książkę Lisek Gon i inne baśnie na półkę Przeczytane i dodał opinię:

Jednym z ciekawszych sposobów w jaki zacząłem lepiej poznawać japońską kulturę i folklor jest sięganie po tamtejszych autorów. Przekonałem się, że nawet historie skierowane głównie do dzieci niosą ze sobą wartość dodaną dla osoby zainteresowanej Japonią tak jak ja. Oczywiście, w przypadku ...

Rozwiń Rozwiń
Lisek Gon i inne baśnie Nankichi Niimi
Cykl: Yume (tom 2)
Średnia ocena:
7.3 / 10
77 ocen
Marek Wasiński
2024-05-05 12:28:23
Marek Wasiński ocenił książkę Losy innego świata zależą od korposzczura tom 1 na
6 / 10
i dodał opinię:
2024-05-05 12:28:23
Marek Wasiński ocenił książkę Losy innego świata zależą od korposzczura tom 1 na
6 / 10
i dodał opinię:

W przypadku mang, często wystarczy sam tytuł by czytelnik zaczął się zastanawiać o czym może opowiadać dana historia. Osoby zaznajomione z japońskimi komiksami z pewnością zdają sobie sprawę, że Japończycy nieraz lubią tworzyć długie, nie wymagające wyjaśnienia tytuły. Te nieraz wydają się...

Rozwiń Rozwiń
Marek Wasiński
2024-05-05 12:24:10
Marek Wasiński ocenił książkę Frontier na
9 / 10
i dodał opinię:
2024-05-05 12:24:10
Marek Wasiński ocenił książkę Frontier na
9 / 10
i dodał opinię:

Choć zapewne większości czytelników science-fiction może kojarzyć się z kosmicznymi przygodami i akcją na wielką skalę pokroju Gwiezdnych Wojen, to gatunek ten przez lata zdążył przedstawić odbiorcom bardzo szeroką gamę opowieści. Od historii o podboju planet, przez zgłębienie tajemnic pod...

Rozwiń Rozwiń
Frontier Guillaume Singelin
Średnia ocena:
8 / 10
4 ocen
Marek Wasiński
2024-05-05 12:19:19
Marek Wasiński ocenił książkę Starving Anonymous tom 1 na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-05 12:19:19
Marek Wasiński ocenił książkę Starving Anonymous tom 1 na
8 / 10
i dodał opinię:

Generalnie, nie jestem wielkim fanem horrorów. Większości z tytułów spod znaku tego gatunku brakuje bowiem oryginalności. Często wręcz zlewają się ze sobą i po prostu nie są interesujące. Raz na jakiś czas trafia się jednak taka pozycja, która wybija się z tej szarości i nijakości, dając n...

Rozwiń Rozwiń
Starving Anonymous tom 1 Kazu InabeYuu Kuraishi
Cykl: Starving Anonymous (tom 1)
Średnia ocena:
6.5 / 10
17 ocen

statystyki

W sumie
przeczytano
236
książek
Średnio w roku
przeczytane
39
książek
Opinie były
pomocne
623
razy
W sumie
wystawione
220
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
921
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
29
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]