Najnowsze artykuły
-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2009-01-10
2009-01-10
Cykl:
Thraxas (tom 1)
Średnia ocen:
6,6 / 10
60 ocen
Na półkach:
Zobacz opinię (1 plus)
Czytelnicy: 127
Opinie: 14
Zobacz opinię (1 plus)
Popieram
1
Cykl o Thraxasie nie jest kolejnym heroicznym fantasy jakich wiele obecnie na półkach. Tytułowy bohater jest co prawda prywatnym detektywem, natomiast jego duży brzuch, brak ćwiczeń i obiadanie się skutecznie powstrzymują go przed dobrowolnym angażowaniem się w jakiekolwiek akcje. Za to jego przyjaciółka, wręcz przeciwnie. W końcu ciężko być połączeniem elfa, orka i człowieka w Turai. Tutaj kobiet, jakiejkolwiek rasy by nie były, nie traktuje się zbyt poważnie. I tak oto Makri, piękna dziewczyna starająca się utrzymać na uniwersytecie, oraz Thraxas, który wolałby być już na emeryturze, dają nam wiele zabawy na stronach książki. Scott napisał cykl bardzo przyjemny, łatwy do czytania i zabawny. Niektórzy porównują go nawet do Pratchetta, ale moim zdaniem to spora przesada.
Cykl o Thraxasie nie jest kolejnym heroicznym fantasy jakich wiele obecnie na półkach. Tytułowy bohater jest co prawda prywatnym detektywem, natomiast jego duży brzuch, brak ćwiczeń i obiadanie się skutecznie powstrzymują go przed dobrowolnym angażowaniem się w jakiekolwiek akcje. Za to jego przyjaciółka, wręcz przeciwnie. W końcu ciężko być połączeniem elfa, orka i...
więcej Pokaż mimo to