rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Ta książka była moim pierwszym zetknięciem się z twórczością autorki - Tarryn Fisher. Podchodziłam do tej pozycji trochę sceptycznie. Obawiałam się że dostane naiwny thriller młodzieżowy, który nie będzie spełniał oczekiwań dojrzałego czytelnika. Nic bardziej mylnego. Książka okazała się być skierowana do starszych czytelników i zdecydowanie nie polecam osobom poniżej 16 roku życia.

Mamy tutaj historię trzech różnych osób, co ciekawe każda z nich w pewnym momencie staje się narratorem tejże historii, co okazało się być świetnym zabiegiem, który pozwalał czytelnikowi spojrzeć na wydarzenia ukazane w książce z trzech różnych perspektyw, które jak można się domyślić zdecydowanie się od siebie różniły. Jak się okazuje każda z nich skrywa swoje tajemnice i własne demony, ale żeby je poznać polecam zapoznać się z lekturą.

Historia zaczyna się, gdy poznajemy Fig i od samego początku jej zachowanie budzi w czytelniku niepokój. Wykazuje ona dziwne, nienaturalne zainteresowanie drugą osobą, którą tak naprawdę osobiście nie zna. Nie jest to fascynacja pozytywna, a wręcz przeciwnie, Fig uważa, że kobieta ta, imieniem Jolene, nie zasługuje na to co ma, czyli małą córeczkę imieniem Mercy oraz przystojnego i cudownego męża Dariusa. Co więcej, Fig uważa, że w małej Mercy zamieszkuje dusza jej zmarłej córeczki i tym samym to ona jest jej prawdziwą matką. Aby zbliżyć się do rodziny kupuje dom obok tego na pozór idealnego małżeństwa. Niczego nie podejrzewająca Jolene zaprzyjaźnia się z nową sąsiadką, zapraszając ją nie tylko do życia sąsiedzkiego, ale również prywatnego, rodzinnego. Opowiada Fig o sobie coraz więcej i więcej, nie zdając sobie sprawy z intencji z pozoru miłej i niepewnej siebie sąsiadki. Ale czy małżeństwo Jolene i Dariusa faktycznie jest tak idealne jakby się wydawało? Czy Darius jest tak cudownym mężczyzną jak opisuje go Fig? Co się stało z mężem Fig, o którym od czasu do czasu wspomina? Czy Fig zależy tylko na Mercy, czy może pragnie ukraść Jolene wszystko co w jej życiu ważne? I wreszcie, co jest prawdą a co dzieję się tylko w głowie Fig? A może nie warto ufać żadnemu bohaterowi tej powieści?

Nie gwarantuje, że lektura da Wam odpowiedź na wszystkie te pytania, ale zapewne wielu z Was tak jak i mnie pochłonie bez reszty, a finał zaskoczy i wywoła gęsią skórkę, prawdę mówiąc nie pamiętam, żebym jakąkolwiek książkę przeczytała aż tak szybko. Nie pozostaje mi nic innego jak przytoczyć cytat z książki: "Moja nauczycielka, była zakonnica, często mówiła, że słowo pisane ma swój rytm i melodię. (..) staccato jej zdań połączone z tak wartko płynącym rytmem, że nie chcesz odłożyć książki, by go nie przerwać". Dokładnie tak samo było ze mną kiedy czytałam tę książkę. Pozostawiła ona po sobie pewien niedosyt, który szybko wypełniłam sięgając od razu po "Margo" tej samej autorki. Uwaga! Książka może powodować tzw. kaca książkowego, ale mimo wszystko naprawdę warto się zapoznać z tą duszną, fascynującą, zawiłą i wstrząsającą historią, w której nie wszystko jest takie jakie zdaje się być na pierwszy rzut oka.

Zapraszam do dyskusji na bloga: http://kotkawaksiazka.blogspot.com/2017/09/bad-mommy-za-mama-recenzja-ksiazki.html

Ta książka była moim pierwszym zetknięciem się z twórczością autorki - Tarryn Fisher. Podchodziłam do tej pozycji trochę sceptycznie. Obawiałam się że dostane naiwny thriller młodzieżowy, który nie będzie spełniał oczekiwań dojrzałego czytelnika. Nic bardziej mylnego. Książka okazała się być skierowana do starszych czytelników i zdecydowanie nie polecam osobom poniżej 16...

więcej Pokaż mimo to