rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Oj, będzie bolało.
Autor wkłada kij w mrowisko, a jak wiadomo, jesteśmy tak obłudni, że nie spodoba nam się prawda wbita między oczy mocną pięścią.
Ten moralitet nie przypadnie do gustu obłudnikom. Na hejterów też Inglot może liczyć. Jego filozofia Polski nie wpisuje się jednak w wizję Polaków jako narodu lansowaną obecnie.
Nie twierdzę, że nie można było lepiej, ale i tak to ożywcza próba analizy naszej narodowej mentalności.

Oj, będzie bolało.
Autor wkłada kij w mrowisko, a jak wiadomo, jesteśmy tak obłudni, że nie spodoba nam się prawda wbita między oczy mocną pięścią.
Ten moralitet nie przypadnie do gustu obłudnikom. Na hejterów też Inglot może liczyć. Jego filozofia Polski nie wpisuje się jednak w wizję Polaków jako narodu lansowaną obecnie.
Nie twierdzę, że nie można było lepiej, ale i tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rewelacja. Przeczytałam, zapamiętam na długo.
Nie jest to pozycja dla grzecznych dzieci i wszystko dzieje się tu po coś.
Wielowarstwowa, zagadkowa, bardzo potoczny język pokazuje ewolucję głównego bohatera od prostego żołnierza, agenta do kogoś, kto zastanawia się nad sensem istnienia i istotą bycia/trwania. Mocna rzecz, wystarczy tylko odnaleźć klucz do rzeczywistości.

Rewelacja. Przeczytałam, zapamiętam na długo.
Nie jest to pozycja dla grzecznych dzieci i wszystko dzieje się tu po coś.
Wielowarstwowa, zagadkowa, bardzo potoczny język pokazuje ewolucję głównego bohatera od prostego żołnierza, agenta do kogoś, kto zastanawia się nad sensem istnienia i istotą bycia/trwania. Mocna rzecz, wystarczy tylko odnaleźć klucz do rzeczywistości.

Pokaż mimo to