rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Historie bardzo fajne i na poziomie jak zawsze! Natomiast wtrącenia o cycuszkach i inne tego typu określenia odebrały cały urok...

Historie bardzo fajne i na poziomie jak zawsze! Natomiast wtrącenia o cycuszkach i inne tego typu określenia odebrały cały urok...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta seria ma u mnie kredyt zaufania, lubię góry i lubię niektórych bohaterów. Nie da się również zaprzeczyć, że trylogia była świetna. Niestety ten kredyt to niepotrzebnie, bo to co się tu zadziało, to jest żenada totalna... Chyłka jest nie do zniesienia (gdyby mój kumpel miał taką żonę i byłabym świadkiem tego jak ona się go niego odzywa, jak go traktuje i jak się zachowuje, to zasugerowałabym rozwód i zerwanie wszelkich kontaktów z kimś takim), a finał.... No cóż. Niby logiczny i spójny (chociaż nie jestem fanką tego jak sprawy potoczyły się na samym końcu), ale wszystko napisane w taki sposób, że człowiek ma wrażenie, że czyta jakieś streszczenie zamiast powieści. I właściwie to wrażenie pojawia się przez całą książkę, a nie tylko na jej finiszu. Wątki są trochę porzucane, gubione po to aby nagle wróciły bez żadnego wytłumaczenia i sensu. Dostajemy jedno zdanie wyjaśniające i to tyle. Za dużo i za szybko. A szkoda, bo seria ma (albo raczej miała) świetny potencjał, ale z tomu na tom jest coraz gorzej... Chyłki nie czytałam (i po tym tomie na pewno nie przeczytam), ale jej fani również zauważają tendencję spadkową w jej serii.

Ta seria ma u mnie kredyt zaufania, lubię góry i lubię niektórych bohaterów. Nie da się również zaprzeczyć, że trylogia była świetna. Niestety ten kredyt to niepotrzebnie, bo to co się tu zadziało, to jest żenada totalna... Chyłka jest nie do zniesienia (gdyby mój kumpel miał taką żonę i byłabym świadkiem tego jak ona się go niego odzywa, jak go traktuje i jak się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tę książkę jednym tchem w jeden dzień. Tak naprawdę ciężko mi ją w jakikolwiek sposób określić, mam wrażenie, że 'fajna' i 'dobra' to nie są wystarczające słowa, ale też trochę... obraźliwe? Ta książka jest wciągająca, bohaterowi zepsuci do szpiku kości, przebiegli, bezwzględni, sprytni, ale też i zagubieni. Historia uderza w tematy na czasie, bardzo dużo w niej odniesień do aktualnych problemów, co skłania do przemyśleń i refleksji. Znaleźć też można nawiązania do popkultury, co autor robi niezwykle lekko i w sposób nienachalny, dzięki czemu czytelnik nie jest tym zmęczony (w przypadku innych autorów zdarzało się, że w takich momentach towarzyszyło mi uczucie zażenowania), wręcz cieszy się, widząc subtelne nawiązania do innych dzieł. Chce się napisać więcej, ale ciężko przekazać swoje myśli i odczucia nie zdradzając jednocześnie fabuły ;) Doskonały debiut, z niecierpliwością czekam na więcej!

Przeczytałam tę książkę jednym tchem w jeden dzień. Tak naprawdę ciężko mi ją w jakikolwiek sposób określić, mam wrażenie, że 'fajna' i 'dobra' to nie są wystarczające słowa, ale też trochę... obraźliwe? Ta książka jest wciągająca, bohaterowi zepsuci do szpiku kości, przebiegli, bezwzględni, sprytni, ale też i zagubieni. Historia uderza w tematy na czasie, bardzo dużo w...

więcej Pokaż mimo to