Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[2]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2017
2017
Średnia ocen:
7,8 / 10
1392 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (8 plusów)
Czytelnicy: 3973
Opinie: 168
Zobacz opinię (8 plusów)
Cykl:
Teodor Szacki (tom 1)
Średnia ocen:
7,4 / 10
9221 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 14735
Opinie: 935
Książka, w której nie ma ani jednego niepotrzebnego przymiotnika – stwierdzenie to idealnie obrazuje, z jaką pozycją macie do czynienia. W przeciwieństwie do takiego Remigiusza Mroza, Donna Tartt książek nie produkuje, lecz je w swoim niespiesznym tempie pisze. Od roku 1992, kiedy zadebiutowała „Tajemną historią” wydała jeszcze dwie książki: „Małego przyjaciela” i nagrodzonego Pulitzerem w 2014 r. „Szczygła”.
Sama autorka jest postacią dość ekscentryczną i tajemniczą. Stroni od wywiadów i trudno ją gdziekolwiek spotkać. Mając do czynienia z książkami Tartt ciężko oprzeć się wrażeniu, że autorka wsadza w pracę nad nimi całe zasoby ducha i nieustannie pracującego umysłu. „Tajemna historia” nie jest wyjątkiem.
Akcja powieści, utrzymanej w konwencji gotyckiego thrillera rozgrywa się w fikcyjnym Hampden College, campusie uniwersyteckim, do którego na studia przybywa z Kalifornii Richard Papen. Wykorzystując swój spryt, dołącza do elitarnego grona studentów-wybrańców profesora Juliana Morrowa, wybitnego filologa klasycznego. Zaprzyjaźnia się z resztą grupy i oddawałby się beztrosko wszelkim uciechom studenckiego życia, gdyby nie jeden istotny fakt: morderstwo. Pojawia się ono już na pierwszych stronach książki. Jakby tego było mało, od razu wiadomo kto zabił.
Zatem, skoro znamy mordercę, to w czym tkwi fenomen tej tłumaczonej na trzydzieści języków powieści? W tym, że autorka potrafiła ubrać popularny topos winy i kary w tak magnetyczny język, że od pierwszej do ostatniej strony trzyma czytelnika w uścisku, który czuje się jeszcze długo po skończonej lekturze. Nie bez znaczenia dla atrakcyjności fabuły jest także to, że spora część wydarzeń dziejących się w książce jest odzwierciedleniem własnych przeżyć Tartt z czasu studiów w Bennington College. Od momentu, kiedy skończyłam czytać „Tajemną historię”, każda kolejna książka była średnio zadowalająca, więc musiałam sobie zrobić czytelniczą przerwę. Każdy, kto jest psychofanem książek i miał do czynienia z tzw. przekleństwem dobrej książki, wie o czym mówię. Zazdroszczę tym, którzy lekturę "Tajemnej historii" mają nadal przed sobą.
Książka, w której nie ma ani jednego niepotrzebnego przymiotnika – stwierdzenie to idealnie obrazuje, z jaką pozycją macie do czynienia. W przeciwieństwie do takiego Remigiusza Mroza, Donna Tartt książek nie produkuje, lecz je w swoim niespiesznym tempie pisze. Od roku 1992, kiedy zadebiutowała „Tajemną historią” wydała jeszcze dwie książki: „Małego przyjaciela” i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to