rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Dobra, acz wszechobecne pozytywne myślenie może zdołować. Tak, jestem pesymistką (a może jednak realistką?) i zdecydowanie bardziej wolę smutne zakończenia. Pat to bardzo miły bohater, jednak działał mi na nerwy. Znacznie bardziej polubiłam popapraną Tiffany...

Dobra, acz wszechobecne pozytywne myślenie może zdołować. Tak, jestem pesymistką (a może jednak realistką?) i zdecydowanie bardziej wolę smutne zakończenia. Pat to bardzo miły bohater, jednak działał mi na nerwy. Znacznie bardziej polubiłam popapraną Tiffany...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to