Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czemu miałbym nie wystawić oceny dziesięć? Jest tu wszystko czego mi trzeba a przede wszystkim temat do którego warto wielokrotnie wracać i czerpać z jego nauk - to jest antyutopia. Nie będę rozpisywał się o fabule, bo o tym możecie przeczytać w każdym prawie komentarzu czy internetowym wpisie. Huxley z lekkością i pewną groteską przedstawia swoją wizję antyutopii, jedyny rażący błąd jest taki, iż nie trzeba nam sześciuset lat by spaść na dno jakim jest nowy wspaniały świat. Programowanie od dziecka, wszechobecna dewocja wobec nowej religii - materializmu. puste hasła które dziś mamy na koszulkach a jutro będziemy mieli w umysłach. Brak Boga wśród ludzi mimo przeświadczenia, że jest a nawet więcej, nie tylko jest ale i jest potrzebny. Na dziś dzień globalizacja ma do pokonania jeszcze jeden krok. Oczywistym jest, że nie uda się już nam zawrócić, pytanie tylko w którą stronę uda nam się pokierować, a może skończymy w stanie który nie pozwoli nam więcej funkcjonować, dokładnie tak jak Dzikus.
Główna myśl jaka naszła mnie po przeczytaniu to, że nie jesteśmy w stanie uzyskać świata ,,dobrego" poprzez zwykły czyn, wszystko zależy od percepcji i to w naszej głowie musi zajść dobrowolna zmiana by móc stworzyć coś ,,lepszego".

Czemu miałbym nie wystawić oceny dziesięć? Jest tu wszystko czego mi trzeba a przede wszystkim temat do którego warto wielokrotnie wracać i czerpać z jego nauk - to jest antyutopia. Nie będę rozpisywał się o fabule, bo o tym możecie przeczytać w każdym prawie komentarzu czy internetowym wpisie. Huxley z lekkością i pewną groteską przedstawia swoją wizję antyutopii, jedyny...

Jeżeli kogoś interesuje świat chłopaków z Pruszkowa to bez wątpienia jego oczy w dniu wydania były zwrócone na tę książkę. NIestety nie spełniła ona moich oczekiwań, barwna - nie jest, tutaj pomimo rozbieżności w pewnych kwestiach (co jest za pewne spowodowane niechęcią do siebie obu panów) lepiej czyta się pozycje Artura Górskiego w rozmowach z Masą, który został ostatnio ponownie zatrzymany, co skłania do patrzenia w inny sposób na jego opowieści. Dostajemy porcję historyjek, które są ze sobą połączone w bardzo luźny sposób. Ostatnie niemal 100 stron (a mamy ich 300), to wyrok sądu, przez co tak na prawdę dostajemy 2/3 książki. Samą wiedzę w zakresie ,,Pruszkowa" którą możemy tu posiąść, można w równie dobry o ile nie lepszy sposób przyswoić na pewnych popularnym kanale na yt w 2 odcinkach trwających po 15-20 minut, co nie jest dobrą rekomendacją książki. Nie polecam, szkoda wydawać na to pieniądze. Być może pozycja w której Chińczyk opowiada o agencji Rasputin wypadnie lepiej, gdy pozycja stanieje dam znać.

Jeżeli kogoś interesuje świat chłopaków z Pruszkowa to bez wątpienia jego oczy w dniu wydania były zwrócone na tę książkę. NIestety nie spełniła ona moich oczekiwań, barwna - nie jest, tutaj pomimo rozbieżności w pewnych kwestiach (co jest za pewne spowodowane niechęcią do siebie obu panów) lepiej czyta się pozycje Artura Górskiego w rozmowach z Masą, który został ostatnio...

Niska ocena spowodowana tym, by zwrócić na siebie uwagę, więc proszę przeczytaj do końca. Gdy skończyłem czytać ,,Braci Karamazow" zdziwiło mnie zakończenie, zaczerpnięte żywcem z Hollywood, co nie pasowało mi do całej powieści. Szybko okazało się, że wydawnictwo MG posłużyło się przekładem Barbary Beaupre, które straciło już prawa autorskie i może być używane bez ponoszenia kosztów. Przekład ten jest został pozbawiony wielu rozdziałów, dialogów etc a ponadto zmienione zostało zakończenie - niewyobrażalne jak można było skrzywdzić to dzieło. Fiodor Dostojewski bez wątpienia jest wielkim znawcą dusz ludzkich a skomplikowane portrety psychologiczne jego postaci są arcyciekawe. Smuci więc to, że znaleźć można takie ,,dzieło", dlatego uczulam wszystkich by szukać książek które mają ok. 900 stron, te 550 stronicowe będą za pewnie tylko kawałkiem tego co autor chciał nam przekazać w swym dziele.

Co do książki, jednym słowem - wybitna! To jak możemy obserwować to co dzieje się w umysłach obserwowanych przez nas na kartach księgi postaci może przyprawić o dreszcze. Bez wątpienia warto sięgnąć po tę lekturę.

Niska ocena spowodowana tym, by zwrócić na siebie uwagę, więc proszę przeczytaj do końca. Gdy skończyłem czytać ,,Braci Karamazow" zdziwiło mnie zakończenie, zaczerpnięte żywcem z Hollywood, co nie pasowało mi do całej powieści. Szybko okazało się, że wydawnictwo MG posłużyło się przekładem Barbary Beaupre, które straciło już prawa autorskie i może być używane bez...