Związki nieidealne

Malwina Malwina
16.09.2013
Okładka książki Idealne matki Doris Lessing
Średnia ocen:
5,4 / 10
385 ocen
Czytelnicy: 731 Opinie: 58

Pierwsze spotkanie na ogół na trwałe zostawia w naszej pamięci konkretne wspomnienie – pozytywne lub negatywne. Ktoś lub coś robi na nas dobre lub nienajlepsze wrażenie. Tyczy to zarówno pierwszej przeczytanej przez nas książki danego pisarza, pierwszego obejrzanego filmu danego reżysera czy, choć może w mniejszym stopniu, płyty albo koncertu artysty dotąd nam obcego. Piszę o tym, bo za mną pierwsze spotkanie z prozą Doris Lessing, popularnej pisarki, która rozgłos nad Wisłą zyskała dopiero po przyznaniu jej Nagrody Nobla w roku 2007. Urodzona w 1919 roku Brytyjka (a więc najstarsza osoba nagrodzona literackim Noblem) znana jest z mocnej prozy poświęconej kobietom. Uznawana jest za autorkę feministyczną, porusza też w swoich książkach trudne tematy, takie jak dyskryminację, toksyczne związki czy nierówności klasowe i rasowe. Długo wahałam się, jak zawsze, gdy proza ma etykietkę feministycznej, zanim sięgnęłam po twórczość Lessing. Ale nadarzyła się dobra okazja – wydanie przez Wielką Literę opowiadania „Idealne matki”, które wcześniej funkcjonowało pod tytułem „Dwie kobiety” i zostało zamieszczone w tomie opowiadań pod tym samym tytułem. Teraz pretekstem do przypomnienia czytelnikom tej krótkiej historii (książka liczy ledwie 110 stron) była jej ekranizacja.

I jak to moje pierwsze spotkanie z Lessing przebiegło? Nie zaczęło się dobrze, tzn. książkę po kilkunastu stronach odrzuciłam, stawiając sobie za priorytet przeczytanie czegoś znacznie grubszego. Nie to, że historia mnie nie zaciekawiła, ale po prostu znałam jej sedno – przy okazji premiery filmu trudno było uniknąć tzw. spoilerów. Niestety, pisząc tę recenzję też nie uda mi się od nich uciec. Prawda jest bowiem taka, że żeby mówić o tej książce trzeba powiedzieć na wstępie o czym ona jest. A przedstawione są w niej dziwne, dla niektórych może wręcz wynaturzone związki. Dwie przyjaciółki, znające się od dzieciństwa, nierozłączne, mieszkające blisko siebie, tracą mężów – jeden umiera, drugi zakłada rodzinę w innym mieście. Strata dla kobiet wcale nie jest taka wielka – od zawsze wolały swoje towarzystwo znacznie bardziej niż towarzystwo współmałżonków. Teraz zostały same z dziećmi – dorastającymi synami, pięknymi, inteligentnymi i bardzo podobnymi do siebie. We czwórkę stworzą nierozłączny tandem. Z czasem przerodzi się on w dwuznaczny czworokąt. Oto Ian, syn Lil , zakochuje się w Roz. Z wzajemnością. A syn Roz, Tom, zadurzy się w Lil. Można powiedzieć – wymienią się matkami, pozwalając sobie jednak na znacznie większą intymność i bliskość niż ta, która może łączyć matkę z synem. To fatalne zauroczenie może się czytelnikowi wydawać mało prawdopodobne, zwłaszcza, że Lessing całą historię opisuje dość powściągliwie, w filmowy sposób montując kolejne, wyrywkowo wybrane sceny. Ale okazuje się, a przynajmniej twierdzi tak sama autorka, że jest to historia z życia wzięta. Tym bardziej więc robi ona na czytelniku wrażenie. Pytanie, czy pozytywne? Lessing o sprawie pisze bez zgorszenia, cała czwórka bohaterów zdaje się być przekonana, że ich związki to naturalna kolej rzeczy w takim przyjacielskim układzie. I być może tak jest, bo związek kobiet, który zmierzał w stronę lesbianizmu, udało się „przenieść” na coś może jednak bardziej normalnego, o ile normalnym nazwiemy wyłącznie związek kobiety z mężczyzną. Taka interpretacja wydaje się ciekawa i znajdująca uzasadnienie w fabule, ale być może przyczynek do tej dziwnej historii był bardziej prozaiczny – kryzys wieku średniego, jaki dotknął bohaterki. W każdym razie Lessing tego nie docieka, co więcej, zostawia czytelnika bez odpowiedzi jak cała historia potoczy się dalej.

Czy mogę powiedzieć, że pierwsze spotkanie z Doris Lessing było udane? Z pewnością zapamiętam je na długo. Nie podobało mi się jednak to, że to, co przeczytałam było kompletnie wyprane z emocji, opowiedziane na sucho. Lessing bardzo oszczędnie przedstawia bohaterów, a już w szczególności tych męskich. Nie sposób z nimi sympatyzować, nie sposób ich zrozumieć. Autorka po prostu nie daje nam do tego okazji. Nie mniej jednak, próbuję odczytywać „Idealne matki” jako uniwersalną opowieść o ulotności uczuć, niespełnionej miłości, a także o konsekwencjach miłości egoistycznej, która może się tak naprawdę stać udziałem każdego z nas.

Malwina Sławińska

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja