Po przeczytaniu nie miałam żadnych wątpliwości by książce dać 10/10. Książka jest genialna. Nie pamiętam kiedy ostatnim razem tak bardzo dałam się porwać historii, kiedy tak bardzo kibicowałam głównemu bohaterowi. Przedstawione realia "tej drugiej" Ameryki, są tak namacalne jakby się czytało reportaż a nie beletrystykę. Bohaterowie mają wady i zalety, są bardzo ludzcy.

Po przeczytaniu nie miałam żadnych wątpliwości by książce dać 10/10. Książka jest genialna. Nie pamiętam kiedy ostatnim razem tak bardzo dałam się porwać historii, kiedy tak bardzo kibicowałam głównemu bohaterowi. Przedstawione realia "tej drugiej" Ameryki, są tak namacalne jakby się czytało reportaż a nie beletrystykę. Bohaterowie mają wady i zalety, są bardzo...

Bardzo wciagajaca fabuła, bohaterowie angażujący uwagę czytelnika, naprawdę wiele emocji towarzyszyło mi podczas czytania. Nie jest to dla mnie powieść, którą będe pamiętała zawsze, ale z pewnością nie zapomnę, że mi sie podobała.

Bardzo wciagajaca fabuła, bohaterowie angażujący uwagę czytelnika, naprawdę wiele emocji towarzyszyło mi podczas czytania. Nie jest to dla mnie powieść, którą będe pamiętała zawsze, ale z pewnością nie zapomnę, że mi sie podobała.

Fruuuuu przez największe problemy, śmierci, nałogi, biedę i głód. To mnie w tej książce bardzo denerwowało. Czy można jechać przez życie szybkim slalomem na nartach i mijać przeszkody, ledwie się nad nimi zastanawiając? Moim zdaniem nie. Dodatkowa irytacja: zapowiadanie (reklamowanie) tego, że będzie jeszcze gorzej. Po co? Potem zapowiedź okazywała się nieadekwatna do wydarzenia, a przynajmniej do poświęconej mu uwagi. I ta końcówka: po tym, co przeżył, nagle takie subtelności. Szczerze mówiąc, dziwię się wielkiemu sukcesowi, choć oczywiście lektura wciągała. Ale pisanie z nutką humoru o tragediach uważam za nietrafione.

Fruuuuu przez największe problemy, śmierci, nałogi, biedę i głód. To mnie w tej książce bardzo denerwowało. Czy można jechać przez życie szybkim slalomem na nartach i mijać przeszkody, ledwie się nad nimi zastanawiając? Moim zdaniem nie. Dodatkowa irytacja: zapowiadanie (reklamowanie) tego, że będzie jeszcze gorzej. Po co? Potem zapowiedź okazywała się nieadekwatna do...

Świetna ksiażka. Dawno nie czytałam czegoś rownie dobrego

Świetna ksiażka. Dawno nie czytałam czegoś rownie dobrego

Bardzo przyjemne czytadło. Autorka ma niezwykłą umiejętność wciągać czytelnika tekstem, w którym niekoniecznie toczy się jakaś akcja. Sama historia prowadzi nas w bliżej nieokreślonym kierunku, ale czytelnik dojrzewa wraz z głównym bohaterem, dla którego zmienia się perspektywa. Zmieniają się jego oczekiwania, bo zderzenie otoczeniem, które szczelnie zamyka niemal wszystkie bliskie mu osoby pod kopułą ograniczeń, braku szans na spełnianie własnych marzeń, rozwijanie talentu, zmusza sięganie po środki, które dają pozorną ucieczkę z tego środowiska. Pozorną, bo szybko okazuje się, wszechobecne odurzenie opioidami, zamiast uwalniac od rzeczywistości, jeszcze bardziej do niej przywiązuje.

Bardzo przyjemne czytadło. Autorka ma niezwykłą umiejętność wciągać czytelnika tekstem, w którym niekoniecznie toczy się jakaś akcja. Sama historia prowadzi nas w bliżej nieokreślonym kierunku, ale czytelnik dojrzewa wraz z głównym bohaterem, dla którego zmienia się perspektywa. Zmieniają się jego oczekiwania, bo zderzenie otoczeniem, które szczelnie zamyka niemal wszystkie...

Bardzo dobra powieść. Miałem dać 9 ale środek mnie trochę wynudzil,dlatego mocne 8. Polecam!

Bardzo dobra powieść. Miałem dać 9 ale środek mnie trochę wynudzil,dlatego mocne 8. Polecam!

Czy można odmienić życie naznaczone przez los, uwolnić się od przeznaczenia? Wyjść poza ramy, które ograniczają możliwości ze względu na pochodzenie, środowisko i biedę?
Uwspółcześniona, amerykańska wersja "Davida Copperfielda" Dickensa. Tytułowy bohater -poza miejscami w których przyszło mu dorastać- ma jeszcze trudniej bo jest Melungeonem, a amerykańskie południe i małe miasteczka nie ułatwiają życia naznaczonym i biedocie. Jeśli ktoś lubi opasłe tomiska, długie historie, opowieści o zawiłym życiu bohaterów- to jest to! Po świetnym, podobnym w temacie "Małym życiu" Hany Yanagihary , które mnie ostro przeczołgało, "Demon" daje nadzieję, ma szansę wyjść na prostą i spełnić marzenie...
Gorąco polecam😊

Czy można odmienić życie naznaczone przez los, uwolnić się od przeznaczenia? Wyjść poza ramy, które ograniczają możliwości ze względu na pochodzenie, środowisko i biedę?
Uwspółcześniona, amerykańska wersja "Davida Copperfielda" Dickensa. Tytułowy bohater -poza miejscami w których przyszło mu dorastać- ma jeszcze trudniej bo jest Melungeonem, a amerykańskie południe i małe...

Przejmująca podróż przez zacofane Tennessee lat 90-tych.

Historia głównego bohatera, dorastającego w oparach beznadziei i braku perspektyw jest poruszająca i angażująca. Nie sposób nie kibicować Demonowi - diabelsko inteligentny i dowcipny - jego błyskotliwe i złośliwe poczucie humoru jest jedną z największych zalet powieści.

Nie sposób się oderwać od książki. Kingsolver niesamowicie oddała atmosferę tamtych dni i miejsc - choć problemy poruszane w książce pozostają aktualne.

Przejmująca podróż przez zacofane Tennessee lat 90-tych.

Historia głównego bohatera, dorastającego w oparach beznadziei i braku perspektyw jest poruszająca i angażująca. Nie sposób nie kibicować Demonowi - diabelsko inteligentny i dowcipny - jego błyskotliwe i złośliwe poczucie humoru jest jedną z największych zalet powieści.

Nie sposób się oderwać od książki. Kingsolver...

Sto na dziesięć. Ludzka, uniwersalna powieść o słabościach, o pokonywaniu przeciwności. Są zaprzepaszczone szanse, są potknięcia, po których trudno się podnieść.

Sto na dziesięć. Ludzka, uniwersalna powieść o słabościach, o pokonywaniu przeciwności. Są zaprzepaszczone szanse, są potknięcia, po których trudno się podnieść.

A można 11/10? Przewspaniała. Powieść roku jak dla mnie.
Ile tu się dzieje. Aż się skrzy. Chciałbym jakiś serial.

A można 11/10? Przewspaniała. Powieść roku jak dla mnie.
Ile tu się dzieje. Aż się skrzy. Chciałbym jakiś serial.