Chąśba
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Grodzisko (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2021-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-09
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382343182
- Tagi:
- literatura polska
Co mają wspólnego zrzędliwy starzec z drewnianą nogą (który jest tylko zwykłym katem),niezbyt potężnej budowy chłopak (który do wszelkich przygód ma dość ambiwalentny stosunek) oraz pewna pyskata dziewczyna (która posiada, co prawda, znamię w kształcie śnieżynki, ale absolutnie nie jest ściganą przez wszystkich, żeby ją spalić na stosie i utopić, boginką zimy Marzanną)? Otóż ta trójka nie ma ze sobą absolutnie nic wspólnego. Kto jednak słyszał o tym, by Rodzanice tak przędły nić życia, aby komukolwiek cokolwiek ułatwić? Zamir, Strzebor i Mora muszą zjednoczyć siły we wspólnej sprawie, choć tak naprawdę nie znają nawet celu swojej wędrówki, a za wskazówkę mają jedynie niezbyt zrozumiałą przepowiednię wołchwa.
Ze świątyni w grodzisku wykradziona zostaje tarcza powierzona mieszkańcom przez Jarowita, znanego ze sporego (i dość krwawego) temperamentu boga wojny i wiosny. A zbliża się wiosenna równonoc, zostało więc dosłownie kilka dni na odzyskanie zguby i zażegnanie niebezpieczeństwa. Jakby tego było mało, odnalezione zostaje ciało kobiety. Najwyraźniej została zamordowana. Rozpoczyna się poszukiwanie związku jej śmierci z nagłym wyjazdem i dziwną obietnicą, której złożenie wymogła na mężu. W lesie znajduje się odmieniec - chromy chłopiec. Czy to on zmieni losy grodziska? A może nawet całego Królestwa? Jeszcze tego nie wiesz, ale to ty zdecydujesz, oczywiście na tyle, na ile bohaterowie ci pozwolą! Tylko uważaj, bo w bezkresnym lesie czai się Leszy. No i jeszcze banda stolemów, ale kto by się przejmował olbrzymami cztery razy większymi od człowieka. Tak czy inaczej, wiadomo jedno - topór wszystko zakończy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Chąśba
,,Chąśba" Katarzyny Puzyńskiej to zupełnie nowy gatunek dla tej autorki znanej z kryminalnej serii o Lipowie. Tym razem postanowiła spróbować swoich sił w fantastyce. Z olbrzymią przyjemnością śledzę kolejne tomy o Lipowie. Jestem zakochana w tamtej serii, są to obszerne tomiszcza, jednak nie sposób się od nich oderwać. Postanowiłam też sprawdzić, jak Katarzyna Puzyńska odnalazła się w zupełnie nowym dla niej gatunku - fantastyce. Jak możemy przeczytać we wstępie, pisarka chciała napisać coś z tego nurtu i udało jej się to zrobić. Czy lektura ,,Chąśby" okazała się dla mnie satysfakcjonująca? Jak najbardziej, skoro pojawił się w niej też wątek kryminalny, który urozmaicił całą sprawę. Przenosimy się do świata słowiańskiej mitologii, a zaręczam, że w wydaniu Katarzyny Puzyńskiej nie będzie brakowało magicznych istot. Ich przekrój jest tak ogromny, że z powodzeniem można by było dodatkowo pokusić się o wykaz i cechy danej postaci. Bardzo podobał mi się pomysł na fabułę. Z Królestwa miały zniknąć wszystkie magiczne istoty, co nie każdemu mogło się podobać. Wdowa karczmarka upatrzyła sobie nowego męża, po czym niedługo potem sama zeszła z tego świata. Oczywiście oskarżono jej partnera, który musiał uciekać przed katowskim toporem. Tym co okazało się być dla mnie też bardzo zaskakujące były wstawki, ze jeśli interesuje Cię dane rozwinięcie wątku to możesz przenieść się na końcową stronę. Wszystko było dokładnie opisane, te dodatki na pewno pozwalały inaczej spojrzeć na dane wydarzenie. Bardzo odpowiada mi także otwarte zakończenie związane z jedną z postaci, czytelnik sam może dopowiedzieć sobie jej zakończenie. Jeśli chodzi o ,,Chąśbę" to jest to ciekawa fantastyka z kryminalnym wątkiem, w której aż roi się od magicznych istot i bóstw.
Oceny
Książka na półkach
- 1 719
- 739
- 280
- 150
- 77
- 58
- 36
- 36
- 35
- 24
OPINIE i DYSKUSJE
Czyta się się przyjemnie, wciąga nas powoli w losy bohaterów swoją wartka akcja, zaskakuje w niej całkowity brak zakończenia - co sprawia że oddziaływać zaczyna wyobraźnia czytelnika dając mu nieograniczone niczym pole manewru oraz mnogość opcji
Czyta się się przyjemnie, wciąga nas powoli w losy bohaterów swoją wartka akcja, zaskakuje w niej całkowity brak zakończenia - co sprawia że oddziaływać zaczyna wyobraźnia czytelnika dając mu nieograniczone niczym pole manewru oraz mnogość opcji
Pokaż mimo toNiby ciekawa, ale nie porywająca. Bohaterowie bardzo jednowymiarowi, zupełnie nie wiem kiedy i jak pomiędzy dwójką bohaterów nawiązał się wątek miłosny. Można przeczytać...
Niby ciekawa, ale nie porywająca. Bohaterowie bardzo jednowymiarowi, zupełnie nie wiem kiedy i jak pomiędzy dwójką bohaterów nawiązał się wątek miłosny. Można przeczytać...
Pokaż mimo toPo książkę sięgnąłem będąc fanem Katarzyny Puzyńskiej, mając jednak świadomość, że fantasy to nie moja bajka. Początek był zaskakująco przyjemny. Kiedy jednak zaczęły pojawiać się wątki "magiczne", straciłem trochę zapał, choć książkę doczytałem do końca. Czyta się lekko i szybko, autorka ma dobre pióro. Jednak jako osoba niemająca często do czynienia z tym typem literatury gubiłem się trochę w nomenklaturze i konceptach fantasy. Być może oceniam tylko na sześć gwiazdek niesprawiedliwie jako laik. Rozumiem, że autorka chce się rozwijać i próbować nowych gatunków literackich - w końcu ile można pisać kryminały o Lipowie. Mam nadzieję, że przekona do siebie miłośników fantasy jak najszybciej, bo życzę jej sukcesów we wszystkim, co robi. Ja tymczasem nie planuję sięgać po drugą część i liczę po cichutku na nowe kryminały lub reportaże.
Po książkę sięgnąłem będąc fanem Katarzyny Puzyńskiej, mając jednak świadomość, że fantasy to nie moja bajka. Początek był zaskakująco przyjemny. Kiedy jednak zaczęły pojawiać się wątki "magiczne", straciłem trochę zapał, choć książkę doczytałem do końca. Czyta się lekko i szybko, autorka ma dobre pióro. Jednak jako osoba niemająca często do czynienia z tym typem...
więcej Pokaż mimo toDziwna książka. Dziwnie się to czyta.
Dziwna książka. Dziwnie się to czyta.
Pokaż mimo toW pogoni za trendem pisania o tak modnej mitologii słowiańskiej autorka kryminałów również postanowiła wykorzystać świat strzyg i żerców w swojej powieści. Nie wyróżnia się niczym szczególnym . Autorka chyba sama nie wiedziała o czym chce pisać, nie to horror, ni to fantazy.
W pogoni za trendem pisania o tak modnej mitologii słowiańskiej autorka kryminałów również postanowiła wykorzystać świat strzyg i żerców w swojej powieści. Nie wyróżnia się niczym szczególnym . Autorka chyba sama nie wiedziała o czym chce pisać, nie to horror, ni to fantazy.
Pokaż mimo toPrzyjemne, starosłowiańskie, delikatne fantasy.
Przyjemne, starosłowiańskie, delikatne fantasy.
Pokaż mimo toChąśba" to debiut Katarzyny Puzyńskiej w gatunku fantasy, znanej dotychczas z serii kryminalnych o Lipowie. Powieść łączy w sobie elementy słowiańskiej mitologii, kryminału i powieści drogi, tworząc unikatową i wciągającą mieszankę.
Moje opinie na temat "Chąśby" są mieszane
Na pewno pochwale
Ciekawą fabułę, która łączy wątki kryminalne, mitologiczne i obyczajowe.
Barwne i nietuzinkowe postacie, takie jak zrzędliwy kat Zamir, poczciwy Strzebor i tajemnicza Mora.
Bogate i wierne tło mitologiczne, które przenosi czytelnika do świata dawnych Słowian.
Lekki i przyjemny styl Puzyńskiej, który sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością.
Z kolei zarzucę:
Brak głębi w warstwie psychologicznej postaci.
Słabo zarysowany wątek kryminalny.
Schematyczność niektórych rozwiązań fabularnych.
Uproszczenia w przedstawieniu mitologii słowiańskiej.
Ogólnie rzecz biorąc, "Chąśba" to przyjemna lektura dla miłośników fantasy, którzy szukają czegoś lekkiego i niezobowiązującego. Fani kryminałów Puzyńskiej mogą być nieco rozczarowani, ale z pewnością docenią jej pomysłowość i talent do tworzenia wciągających historii.
Ostatecznie to od Ciebie zależy, czy sięgniesz po "Chąśbę". Jeśli szukasz wciągającej historii z elementami fantasy, mitologii i kryminału, to ta książka może Ci się spodobać.
Pamiętaj, że gusta są różne i nie każdy musi być zachwycony tą powieścią
Chąśba" to debiut Katarzyny Puzyńskiej w gatunku fantasy, znanej dotychczas z serii kryminalnych o Lipowie. Powieść łączy w sobie elementy słowiańskiej mitologii, kryminału i powieści drogi, tworząc unikatową i wciągającą mieszankę.
więcej Pokaż mimo toMoje opinie na temat "Chąśby" są mieszane
Na pewno pochwale
Ciekawą fabułę, która łączy wątki kryminalne, mitologiczne i obyczajowe.
Barwne i...
Masakra, pomieszanie z poplątaniem, setki wątków, jedna wielka Kołomyja, strata czasu i pieniędzy, na druga część nie tracę czasu!
Masakra, pomieszanie z poplątaniem, setki wątków, jedna wielka Kołomyja, strata czasu i pieniędzy, na druga część nie tracę czasu!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to“Chąśba” wpadła mi w ręce w szkolnej bibliotece, tuż przed feriami. Znane nazwisko, a nieoczywisty tytuł, nieoczywista okładka i opisy na obwolucie wskazujące na fantasy skusiły mnie. Po przeczytanych trzynastu tomach cyklu o Lipowie, które chłonęłam trzy lata temu, z różnym poziomem zadowolenia - od euforii i entuzjazmu po spore rozdrażnienie, uznałam, że warto się pochylić nad inną tematyką podjętą przez autorkę.
A chociaż odnalazłam tu znane okolice, bo i jezioro Bachotek i Zbiczno, tyle, że w okresie sprzed kilkunastu wieków, to cała ta prasłowiańska gawęda niestety mnie nie porwała. Nawet mapa na obwolucie powieści nie pomogła w dokładnym rozpoznaniu wszystkich wydarzeń, wszystkich postaci i wszystkich wątków.
Rozbudowana treść, przeskoki z miejsca w miejsce, z bohatera na bohatera wydawałoby się, że powinny wzbudzać ciekawość, tym bardziej, że autorka nie mogła nie umieścić tu także treści kryminalnych, ale mnie, niestety nudziła i nużyła. Autorka wprowadziła do tej opowieści maksimum prasłowiańskich bogów i demonów. Czegóż tu nie ma! Biesy, strzygi, rusałki, wąpierze, utopce, stolemy, południce, wilkołaki. Pełno rzucanych uroków, magii, wizji, przesyłania energii. Ludzie żyją z tymi osobnikami po sąsiedzku, ale bynajmniej nie w zgodzie. Wieczna walka, utarczki, strach i przebłagiwanie bogów wyrobiły w nich hart ducha, odwagę, ale też nauczyły kłamstwa i rzucania słów na wiatr.
Czy jednak udało się Puzyńskiej wykreować tamten przedsłowiański klimat? Niekoniecznie. Gdyby tak było, czytałabym zachłannie i nie przewracała stron z pytaniem; ile jeszcze do końca? Opisy grodów, chat, walk plemiennych, a nawet przyrody jakieś powierzchowne i miałkie. Nie czuć grozy, nie ma napięcia, niczego, co by przykuło uwagę. Nawet utopcom nie udało się mnie przestraszyć. Może, zamiast koncentrować się na maksymalnej liczbie prasłowiańskich person i rozbudowywać zbyt dużo wątków, trzeba było pokusić się o pełniejszy obraz codziennego życia, ograniczyć ilość postaci, ująć magii, a dodać coś ludzkiego. Wśród bohaterów tylko Dobrowoja wydaje się nieźle wykreowana i budzi sympatię przez swą wielką, bezkompromisową matczyną miłość. "Więź pomiędzy matką a dzieckiem to źródło największej magii" (s. 283) - za ten cytat brawa.
Lepiej wypadło za to, moim zdaniem, uchwycenie mechanizmów władzy. Rządy dla samego rządzenia dające upust ponadprzeciętnej ambicji. A w celu ich zdobycia manipulacje tłumem, intrygi i zdrada. Ponadczasowe. Za to duży plus.
W zastosowanym języku dostrzegłam kilka niekonsekwencji. Niepiśmienni ludzie znali i rozumieli znaczenie sarkazmu, oksymoronu czy paradoksu?
Wiem, że jest drugi tom tej serii. Ale to raczej nie moja bajka. Wolę "Starą baśń" i Kajka z Kokoszem. A Bachotek, Zbiczno i okolice tylko we współczesnej, kryminalnej wersji.
“Chąśba” wpadła mi w ręce w szkolnej bibliotece, tuż przed feriami. Znane nazwisko, a nieoczywisty tytuł, nieoczywista okładka i opisy na obwolucie wskazujące na fantasy skusiły mnie. Po przeczytanych trzynastu tomach cyklu o Lipowie, które chłonęłam trzy lata temu, z różnym poziomem zadowolenia - od euforii i entuzjazmu po spore rozdrażnienie, uznałam, że warto się...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawe połączenie fantastyki ze słowiańszczyzną pod postacią kryminału. Choć na początku sięganie do anegdot z końca książki wydawało mi się fajne to potem było dość upierdliwe, dla czytelnika takie "skakanie" po książce jest niezbyt wygodne. Nie bardzo też podobała mi się duża ilość wulgaryzmów i bardzo współczesne dialogi, troszkę lepiej mogła to autorka dopracować, ale ogólnie wrażenia po lekturze bardzo pozytywne. No i trzeba koniecznie sięgnąć po drugą część.
Bardzo ciekawe połączenie fantastyki ze słowiańszczyzną pod postacią kryminału. Choć na początku sięganie do anegdot z końca książki wydawało mi się fajne to potem było dość upierdliwe, dla czytelnika takie "skakanie" po książce jest niezbyt wygodne. Nie bardzo też podobała mi się duża ilość wulgaryzmów i bardzo współczesne dialogi, troszkę lepiej mogła to autorka...
więcej Pokaż mimo to