Wspaniała książka, tak samo jak pozostałe dwie tej autorki. Proste przepisy, dużo inspiracji i piękna oprawa graficzna.

Wspaniała książka, tak samo jak pozostałe dwie tej autorki. Proste przepisy, dużo inspiracji i piękna oprawa graficzna.

Bardzo dobra pozycja. Często z niej korzystam.

Bardzo dobra pozycja. Często z niej korzystam.

Hej!
Dzisiejszy i następny książkowy post, będą kulinarne. Wiosna nastraja pozytywnie, wprowadzam małe zmiany i szukam czegoś, co odświeży nasze menu.
⠀
Skąd czerpiecie przepisy na obiad?
Ja sporo z głowy i z internetu, ale czuję, że potrzebuję zmian.
A wtedy z pomocą przychodzą książki :)
⠀
Lunchbox na każdy dzień. Fit bento to świetna pozycja, by te zmiany zacząć wprowadzać. Malwina Bareła przedstawia nam w niej 130 przepisów na zbilansowane posiłki do lunchboxa. Niektóre już przetestowałam, niektóre przede mną a ja jestem zachwycona!
Książka podzielona jest na kilka rozdziałów. Podoba mi się, że oddzielne przepisy dotyczą pór roku. Sałatki, desery, omlety a wszystko smaczne i zdrowe.
Każdy przepis opatrzony jest krótkim komentarzem, mamy podane: ilość porcji, czas wykonania, trudność oraz kaloryczność a Autorka działa z zasadami #zerowaste.
Czuję, że dzięki książce ta wiosna stanie się jeszcze bardziej kolorowa niż te dotychczasowe :)

Hej!
Dzisiejszy i następny książkowy post, będą kulinarne. Wiosna nastraja pozytywnie, wprowadzam małe zmiany i szukam czegoś, co odświeży nasze menu.
⠀
Skąd czerpiecie przepisy na obiad?
Ja sporo z głowy i z internetu, ale czuję, że potrzebuję zmian.
A wtedy z pomocą przychodzą książki :)
⠀
Lunchbox na każdy dzień. Fit bento to świetna pozycja, by te zmiany zacząć...

Luchbox w wersji fit

W naszym kraju tysiące ludzi, podobnie jak ja, pokochało bento. W moim przypadku o odkryciu tego sposobu odżywiania zdecydowało życie. Mąż pracujący długo poza domem "wymagał" żywienia w formie na wynos. Przygotowywanie posiłków "ze sobą" stało się codziennością. I wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki poznałam bento. Sposób przygotowywania posiłków, którzy u nas od początku i idealnie się sprawdził. Z dużą ciekawością sięgałam po kolejne przepisy Malwiny Bareły, autorki bloga Filozofia smaku.

Efekt - mąż był oczarowany i zadowolony. Wreszcie jedząc w pracy nie był skazany tylko na smaki konserw i coś powtarzalnego do nich. A ja? Zaczęłam się dobrze bawić w kuchni, odkrywać smaki, fantazjować i inspirować się. Jakiś czas temu już pisałam notkę o poprzedniej książce Pani Malwiny.
https://cudownyswiatksiazek3.blogspot.com/2019/09/malwina-barea-lunchbox-na-kazdy-dzien.html

Dziś chcę Wam zarekomendować kolejną z nich, która jest przede wszystkim dedykowana tym, którzy chcą powalczyć o dobrą sylwetkę, zgubić zbędne kilogramy, ale w zupełności mogą po nią sięgnąć i inni spragnieni odkrycia nowych, zdrowych receptur.

130 przepisów to 130 pomysłów na pełnowartościowe i zbilansowane posiłki przy komponowaniu których jesteśmy wyręczeni z liczenia kalorii i jak na tacy mamy podaną ich wartość odżywczą. Mogą po nie sięgnąć także osoby stosujące dietę wegańską. Każdy przepis określa jaką ilość jedzenia zrobimy, ile czasu nam to zajmie, stopień trudności oraz wartość kaloryczną. Receptury uzupełniają zdjęcia, które zachwycają profesjonalizmem i na widok których po prostu cieknie ślinka. Autorka radzi nie tylko jak je przygotować, ale i jak powinny być po zrobieniu przechowywane.
Cóż, jak dla mnie po prostu bomba, kapitalna porcja inspiracji. Pisząc tę notkę mam za sobą już kilka przepisów, które sprawdziłam. Żaden nie okazał się przysłowiowym pudłem. Ten tytuł precyzyjnie dowodzi, że można jeść zdrowo, smacznie i kolorowo. Dieta nie oznacza odmawiania sobie czegoś dobrego. Można jeść smacznie i z rozsądkiem.

Książka jest przepięknie wydana. Idealnie nadaje się na prezent. Zawiera wstęp, przepisy podstawowe i jest podzielona na cztery części odpowiadające czterem porom roku by jak najlepiej wykorzystać produkty sezonowe - owoce i warzywa. Wtedy mają one największą wartość odżywczą i najlepiej smakują. Dodatkowo Autora opisuje jak skutecznie schudnąć, obala mity dotyczące odchudzania, zachęca do spożywania witamin z plonów natury, bo te są o wiele cenniejsze niż te kupione w formie pastylek.
Publikacja warta najwyższej oceny, gorąco polecam.

Luchbox w wersji fit

W naszym kraju tysiące ludzi, podobnie jak ja, pokochało bento. W moim przypadku o odkryciu tego sposobu odżywiania zdecydowało życie. Mąż pracujący długo poza domem "wymagał" żywienia w formie na wynos. Przygotowywanie posiłków "ze sobą" stało się codziennością. I wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki poznałam bento. Sposób przygotowywania...

Bardzo dużo różnorodnych przepisów. Fajny balans między zupami, daniami wege i mięsnymi a także słodkie/słone.
Podział na pory roku to strzał w 10 bo wiadomo że najlepsze dania to te, które bazują na sezonowych produktach.

Kwestia estetyczna też na 5 z plusem. Pięknie przygotowane posiłki i świetne zdjęcia, aż ślinka cieknie. I twarda oprawa - jeśli ktoś musi mieć non stop przepis w kuchni, przed oczami (jak ja) to wie, że okładka to bardzo ważna sprawa.

Nie znam poprzednich książek. Ta bardzo mi się podoba i wykorzystam ją do tworzenia pudełek na drugie śniadanie dla syna.

Bardzo dużo różnorodnych przepisów. Fajny balans między zupami, daniami wege i mięsnymi a także słodkie/słone.
Podział na pory roku to strzał w 10 bo wiadomo że najlepsze dania to te, które bazują na sezonowych produktach.

Kwestia estetyczna też na 5 z plusem. Pięknie przygotowane posiłki i świetne zdjęcia, aż ślinka cieknie. I twarda oprawa - jeśli ktoś musi mieć non stop...

Ta książka to złoto 🤎🤎🤎

🤎 Lunchbox na każdy dzień. Fit Bento
📖 Malwina Bareła

120 nowych przepisów, gdzie każdy przepis ma wege zamienniki. Do tego wszystko jest zdrowe, smaczne i ekspresowe. Zdjęcia kuszą tak, że zjadłabym wszystko.
Autorka nie zapomniala też o kaloryczności i makro, a do tego dorzuciła wskazówki Zero Waste. Nie ma się do czego przyczepić 😀
Mam teraz mega postanowienie, żeby nasze jesienne i zimowe śniadania do pracy były takie zdrowe i kolorowe 😀 Zaznaczyłam już pół książki, teraz robię listę zakupów i będę działać w temacie.
Niezmiennie kocham książki Malwiny z @filozofiasmaku @makebentonotwar

Ta książka to złoto 🤎🤎🤎

🤎 Lunchbox na każdy dzień. Fit Bento
📖 Malwina Bareła

120 nowych przepisów, gdzie każdy przepis ma wege zamienniki. Do tego wszystko jest zdrowe, smaczne i ekspresowe. Zdjęcia kuszą tak, że zjadłabym wszystko.
Autorka nie zapomniala też o kaloryczności i makro, a do tego dorzuciła wskazówki Zero Waste. Nie ma się do czego przyczepić 😀
Mam teraz...

Podstawowe pytanie jest takie – Pani Malwino, czy mogę z Panią zamieszkać? :D
Wszystkie te przepisy są cudowne, a zdjęcia potraw sprawiają, że aż ślinka cieknie. Pod względem gotowania/kucharzenia jestem największym leniem i materiałem, który kompletnie się do tego nie nadaje i nie ma zapału, stąd moje pytanie – gdyby ktoś przygotowywał mi takie lunchboksy, jadłabym, aż by mi się uszy trzęsły!

Jak zawsze – czytaj w dwóch poprzednich książkach autorki – książka jest czytelna, rozpisana porami roku, produkty są dobierane sezonowo, aby było jak najtaniej, jak najsmaczniej i najzdrowiej. Oprócz obłędnych przepisów nie zabraknie mądrych wskazówek: jak nie marnować jedzenia, jak wykorzystać resztki w innych przepisach, jak zaoszczędzić czas i przede wszystkim ile kalorii mają dane posiłki.
Jak wspominałam, oprawa graficzna jest rewelacyjna, a w książce nie brakuje teorii i rad, jak zacząć i jak wytrwać w swoim postanowieniu zadbania o lepszą dietę i zdrowie.

Cały czas staram się skłonić do mobilizacji i praktycznego wykorzystania moich „Lunchboksów na każdy dzień” – na razie ślinię się do obrazków i zaznaczam najbardziej pasujące mi przepisy.
Kto wie, może za jakiś czas będę prowadzić nie bookstagram a foodgram? :)


Dziękuję Wydawnictwu Znak Horyzont za egzemplarz.

Podstawowe pytanie jest takie – Pani Malwino, czy mogę z Panią zamieszkać? :D
Wszystkie te przepisy są cudowne, a zdjęcia potraw sprawiają, że aż ślinka cieknie. Pod względem gotowania/kucharzenia jestem największym leniem i materiałem, który kompletnie się do tego nie nadaje i nie ma zapału, stąd moje pytanie – gdyby ktoś przygotowywał mi takie lunchboksy, jadłabym, aż by...

Bardzo porządnie wydana książka. Ma dużo obrazków - co moim zdaniem jest szczególnie ważne, jeśli chodzi o książki kucharskie - i jest w twardej oprawie.

Co do samych przepisów, są zdrowe i bardzo różnorodne. Bardzo wegetariańskie, ale znajdą się i lunche z mięsem. Generalnie najlepsza część tej ksiązki to informacja: ile taki lunch może być przechowywany w lodówce. To mega ułatwia planowanie lunchy na cały tydzień.

Ta książka na pewno urozmaici moją dietę, a wstęp jest bardzo merytoryczny. Opowiada o chudnięciu, ale nie wciska głodnych tekstów o diecie cud. Ot po prostu, porada znana jak świat: dieta MŻ.

Polecam dla ludzi, którzy jak ja nie mają lanczy w pracy. Dużo fajnych pomysłów i ciekawych rozwiązań. Wszystko jest zdrowe, pyszne i kolorowe.

Bardzo porządnie wydana książka. Ma dużo obrazków - co moim zdaniem jest szczególnie ważne, jeśli chodzi o książki kucharskie - i jest w twardej oprawie.

Co do samych przepisów, są zdrowe i bardzo różnorodne. Bardzo wegetariańskie, ale znajdą się i lunche z mięsem. Generalnie najlepsza część tej ksiązki to informacja: ile taki lunch może być przechowywany w lodówce. To...

Malwina Bareła "Lunchbox na każdy dzień" Fit bento,

Z gotowaniem nie jestem za pan brat. Mogłabym pokusić się nawet o stwierdzenie, że z przyrządzaniem posiłków jestem na wojennej ścieżce. Tym bardziej wyboistej, że każdy w domu najchętniej jadłby trochę inaczej. Stwierdziłam jednak, że przyda mi się nieco inspiracji, w tym wypadku okraszonej również pięknymi zdjęciami.

Malwina Bareła autorka bloga Filozofia smaku przygotowała kolejną już książkę, na którą składają się nieskomplikowane i szybkie przepisy potraw do spożycia w domu, a jednocześnie łatwe do zabrania do szkoły, pracy lub w dalszą podróż. Podzielone na rozdziały nawiązujące do kolejnych pór roku, z uwzględnieniem sezonowości produktów, poprzedzone przepisami podstawowymi a zakończone koktajlami propozycje, głównie z ikonką "łatwe" i krótkim czasem przyrządzania, w większości stałe lub sypkie, nie powodujące nieprzewidzianych przygód podczas transportu, dają spory wybór i możliwości.

Przy każdym przepisie jest również czas przechowywania przygotowanego już, posiłku w zamkniętym pojemniki w lodówce. Można wybierać wśród śniadań, obiadów oraz deserów. Mnie zaintrygowały muffinki z indykiem, do upieczenia w muffinkowych foremkach, które nie są klasyczną kanapką do szkoły, a zapakowane do plecaka jako lunchbox, są świetną dla kanapek, szkolną alternatywą.

Malwina Bareła "Lunchbox na każdy dzień" Fit bento,

Z gotowaniem nie jestem za pan brat. Mogłabym pokusić się nawet o stwierdzenie, że z przyrządzaniem posiłków jestem na wojennej ścieżce. Tym bardziej wyboistej, że każdy w domu najchętniej jadłby trochę inaczej. Stwierdziłam jednak, że przyda mi się nieco inspiracji, w tym wypadku okraszonej również pięknymi...

Książki o zdrowym żywieniu zawładnęły w mojej kuchni w stu procentach w momencie, kiedy zaczęłam rozszerzać dietę Bobisiowi. Fakt, na początku korzystałam tylko z wydań typowo dla dzieci, jednak z czasem doceniłam te "dorosłe" pozycje.



"Lunchbox na każdy dzień" to zbiór 130 przepisów. Dzięki wskazówkom od Autorki nasze menu może zostać urozmaicone. W tej pozycji stawiamy na zdrowie, a co za tym idzie - na owoce i warzywa. Każdy z przepisów, poza składnikami i wykonaniem, zawiera informacje o czasie przygotowania, liczbie porcji czy kaloriach. Warto zauważyć, że znajdziemy tutaj również informację o tym, ile dni możemy przechowywać daną potrawę - wielki plus dla ludzi ceniących zero waste.


Jestem w szoku, ile cudowności można wyczarować z ogólnodostępnych produktów. Zapewne mieliście kilka razy tak jak ja, że składniki leżały obok Was, a Wy nie mieliście na nie pomysłu. Znudziło Wam się serwowanie stałych potraw? Dzięki tej książce szybko i tanio wyczarujecie coś innego, a zarazem pysznego.



Nasz największy Krytyk, testuje już dania z tej książki. Mama urozmaica podawane codziennie posiłki, a potrawy z zadowoleniem lądują w brzuszku Smakosza. Kolejna świetna pozycja, która będzie towarzyszyła nam każdego dnia. Polecam z czystym sumieniem. A może z czystym (już) talerzem? :)

Książki o zdrowym żywieniu zawładnęły w mojej kuchni w stu procentach w momencie, kiedy zaczęłam rozszerzać dietę Bobisiowi. Fakt, na początku korzystałam tylko z wydań typowo dla dzieci, jednak z czasem doceniłam te "dorosłe" pozycje.



"Lunchbox na każdy dzień" to zbiór 130 przepisów. Dzięki wskazówkom od Autorki nasze menu może zostać urozmaicone. W tej pozycji...