Miło było po latach wrócić do lektury z lat szkolnych. Niestety nie poczułam tej magii co kiedyś, ale nie żałuję.

Miło było po latach wrócić do lektury z lat szkolnych. Niestety nie poczułam tej magii co kiedyś, ale nie żałuję.

"Tajemniczy ogród" to ponadczasowa powieść z gatunku literatury dziecięcej, która została wydana po raz pierwszy w 1911 roku. Myślę, że losy dziewięcioletniej Mary Lennox oraz jej przyjaciół są znane sporej ilości osób jak nie z książki to m.in. dzięki adaptacjom filmowym. Osobiście pierwszy raz odkryłam tę wyjątkową historię właśnie za sprawą filmu, a teraz dzięki wydawnictwu Zysk i Spółka mogłam również poznać pierwowzór. Znajomość fabuły nie zepsuła mi przyjemności z czytania, a sama lektura "Tajemniczego ogródu" okazała się dla mnie niezwyklą i angażującą przygodą. Książka jest skierowana dla młodszych czytelników, natomiast porusza wartościowe treści i została przedstawiona w taki sposób, że osoby dorosłe również będą zadowolone z lektury. Opisane na kartkach powieści wydarzenia opowiadają nie tylko o skrywanej tajemnicy, ale również o wewnętrznej przemianie bohaterów, która zachodziła w nich wraz ze zmianami widocznymi w ich ogrodzie. Natomiast siła przyjaźni oraz miłość do natury została przedstswiona w piękny i poruszający sposób. Całość zrobiła na mnie ogromne wrażenie, więc oczywiście bardzo polecam.

"Tajemniczy ogród" to ponadczasowa powieść z gatunku literatury dziecięcej, która została wydana po raz pierwszy w 1911 roku. Myślę, że losy dziewięcioletniej Mary Lennox oraz jej przyjaciół są znane sporej ilości osób jak nie z książki to m.in. dzięki adaptacjom filmowym. Osobiście pierwszy raz odkryłam tę wyjątkową historię właśnie za sprawą filmu, a teraz dzięki...

Barwne opisy sprawiają, że od razu czujemy się jakbyśmy towarzyszyli Mary na co dzień, byli jej prawą ręką.
Książka rozbudza wyobraźnie, uczy też by dostrzegać i doceniać piękno w rzeczach na pozór tego nie wartych często przez nas już pomijanych zwłaszcza dorosłych.
Wiosna to istotnie piękna pora roku i niesamowita, dobrze jest sobie o tym na nowo przypomnieć.
Dlatego uważam, że to dobra pozycja nie tylko dla dzieci ale też i dla nas, dorosłych.
Bardzo bawiła mnie relacja Mary oraz Colina, trafiła kosa na kamień i bardzo dobrze jej to zrobiło.
Osób zaś jak DIck potrzeba nam obecnie bardzo dużo.
No i proszę jak zwykłe wyjście na powietrze, ruch i zdrowe jedzenie potrafią wyleczyć i odmienić.

Czytanie tej książki to był dla mnie bardzo przyjemnie spędzony czas.

Barwne opisy sprawiają, że od razu czujemy się jakbyśmy towarzyszyli Mary na co dzień, byli jej prawą ręką.
Książka rozbudza wyobraźnie, uczy też by dostrzegać i doceniać piękno w rzeczach na pozór tego nie wartych często przez nas już pomijanych zwłaszcza dorosłych.
Wiosna to istotnie piękna pora roku i niesamowita, dobrze jest sobie o tym na nowo przypomnieć.
Dlatego...

FRANCES HODGSON BURNETT „TAJEMNICZY OGRÓD” ⭐️
Tłum. Jerzy Łoziński
Ilustracje: Inga Moore
KSIĄŻKA PRZEKAZANA PRZEZ WYD. ZYSK I S-KA

Osierocona Mary Lennox trafia do Paszkotowego Dworu, którego właścicielem jest jej wuj Archibald Craven. Rozpieszczona i krnąbrna Mary nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji do momentu, aż zaprzyjaźni się z rudzikiem i zacznie przebywać w ogrodzie. Ciekawość dziewczynki sprawi, że odkryje ona za wysokim murem tajemniczy ogród. To nie będzie jedyne odkrycie Mary, bo w wielkim domu, w samotności żyje nie tylko wuj, ale również jego syn, Colin. Jakie przygody czekają Mary, Colina i szalonego Dickona Sowersby’ego? Czy tajemniczy ogród zachwyci wszystkich jednakowo? Co się wydarzy, kiedy tajemnica Mary wyjdzie na jaw?

Przepiękna historia o przyjaźni, dobroci i wielkiej tajemnicy. O zaskakującej mocy natury i o tym jak niewiele trzeba, by cieszyć się pięknem otaczającym nas na co dzień.

CD opinii
https://www.facebook.com/photo/?fbid=853309829925137&set=a.530574228865367

FRANCES HODGSON BURNETT „TAJEMNICZY OGRÓD” ⭐️
Tłum. Jerzy Łoziński
Ilustracje: Inga Moore
KSIĄŻKA PRZEKAZANA PRZEZ WYD. ZYSK I S-KA

Osierocona Mary Lennox trafia do Paszkotowego Dworu, którego właścicielem jest jej wuj Archibald Craven. Rozpieszczona i krnąbrna Mary nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji do momentu, aż zaprzyjaźni się z rudzikiem i zacznie przebywać w...

Świetna książka. Klasyka zarówno dla małych jak i dorosłych. Polecam!

Świetna książka. Klasyka zarówno dla małych jak i dorosłych. Polecam!

Uwielbiam te książkę !
Do dzisiaj żałuje, że nie doceniłam jej w podstawówce, kiedy była lekturą. Od tamtego czasu przeczytałam ją kilka razy i wrócę jeszcze pewnie nie raz :)

Uwielbiam te książkę !
Do dzisiaj żałuje, że nie doceniłam jej w podstawówce, kiedy była lekturą. Od tamtego czasu przeczytałam ją kilka razy i wrócę jeszcze pewnie nie raz :)

Do teraz, znałam tylko film który widziałam w wieku ok.12lat. Książka cudowna i cieszę się, że wreszcie po nią sięgłam ♥️ i nie raz wrócę do jej pięknej treści.

Do teraz, znałam tylko film który widziałam w wieku ok.12lat. Książka cudowna i cieszę się, że wreszcie po nią sięgłam ♥️ i nie raz wrócę do jej pięknej treści.

❤

❤

Książka mojego życia. A w każdym razie w mocnej pierwszej piątce.

Książka mojego życia. A w każdym razie w mocnej pierwszej piątce.

Cieszę się, że dopiero po 40-stce przeczytałem "Tajemniczy ogród". Bo gdybym był dzieckiem, pewnie książka wylądowałaby na półce z rozpoczętymi i nieskończonymi pozycjami. Do połowy było w miarę ok, ale gdy Mary odkryła tajemniczy ogród, a potem płaczącego Collina, cała tajemniczość prysła niczym mydlana bańka i zrobiło się nudno. Nie dziwi mnie wcale wybór "Tajemniczego ogrodu" do kanonu lektur, bo tak właśnie wspominam szkolne lektury (jako mało wciągające i stosunkowo nudne).
5* to maks. (jako dorosły).
1* to byłby maks. (jako dziecko z podstawówki).

Cieszę się, że dopiero po 40-stce przeczytałem "Tajemniczy ogród". Bo gdybym był dzieckiem, pewnie książka wylądowałaby na półce z rozpoczętymi i nieskończonymi pozycjami. Do połowy było w miarę ok, ale gdy Mary odkryła tajemniczy ogród, a potem płaczącego Collina, cała tajemniczość prysła niczym mydlana bańka i zrobiło się nudno. Nie dziwi mnie wcale wybór...