rozwiń zwiń

forum Grupy użytkowników Świat książek

Lektury z opracowaniem

Radość
utworzyła 31.01.2011 o 19:32

odpowiedzi [40]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Sea_Of_Darkness 24.03.2021 13:38
Czytelniczka

Na szczęście lektury już dawno za mną, ale przyznam, że niektóre z licealnych bez opracowania były dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Niby czytałam, ale sens (dotyczący szczegółów) zupełnie do mnie nie docierał. Np. Wesele było dla mnie czarną magią i gdyby nie opracowanie, to nie wiem jak bym zaliczyła sprawdzian. Może to też kwestia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Radość 03.02.2011 18:47
Czytelniczka

W sumie to nie mam nic do opracowań samych w sobie, jednak jak coś jest napisane obok tekstu to po prostu mnie to denerwuje. W ogóle zauważyliście, że te wydania z opracowaniem itd. są najtańsze, niestety nie stać mnie na razie na inne, a chcę mieć własny zbiór lektur i muszę się męczyć z tymi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wiórek 03.02.2011 17:11
Bibliotekarka

Gorzej jak opracowanie lektury będącej na danym teście nie jest zgodne z kluczem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
boska_bestia 03.02.2011 16:54
Czytelniczka

Hmm...zdania zawsze będą podzielone. Lektury z opracowaniem wcale nie są złe. Zwłaszcza, gdy utwór jest trudny. To pomaga się skupić na tym co ważne i czasem nakierowuje na dobrą drogę. Ale przecież zawsze można wybrać takie wydanie, w którym nie ma opracowania.
Ja jednak niektóre lektury lubię czytać z opracowaniem i mieć takie wydanie później przy omawianiu, bo to skraca...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
katnap - 03.02.2011 14:47
Bibliotekarka

Ja nie mam nic do lektur z opracowaniem, sama czytałam kilka takich i wcale nie przeszkadzały mi w czytaniu czy mojej interpretacji. Po prostu po pewnym czasie przestałam je zauważać.

Ale niestety dzisiejsza matura (sama taką pisałam) nie ma nic wspólnego z własną interpretacją dzieła literackiego. Trzeba po prostu wpasować się w klucz odpowiedzi. U mnie w liceum to nawet...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Silje 03.02.2011 13:00
Bibliotekarka

Lektury z opracowaniami, jakie opisaliście to kompletna klapa...Traktuje się czytelnika jak idiotę, któremu trzeba każdy niuans podstawić pod nos i podkreślić na czerwono, żeby go zauważył
i zrozumiał.

ALE
Według mnie opracowania same w sobie nie są złe, pod warunkiem, że są w odpowiedni sposób wykonane i najlepiej nie wpisane w książkę, tylko dostępne oddzielnie....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bed 03.02.2011 12:14
Czytelniczka

Wiele zależy od pedagoga. Na początku mieliśmy nauczycielkę, która pozwalała na własną interpretację, jakieś swoje zdanie a nawet zachęcała do wypowiedzi, trochę ukierunkowała, ale miło wspominam te lekcje bo nikt się nudził. Niestety konsekwencje były takie, że w klasie rozbrykaliśmy się :) a dyskusje i śmiech ogólny nie pozwalał nadążać z programem. Wtedy nie wiedzieliśmy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Patrycja 03.02.2011 11:33
Czytelniczka

Dokładnie. Albo odpowiadasz tak jak oni sobie wymyślili, albo żegnaj...!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Radość 02.02.2011 23:40
Czytelniczka

Taa... Jeszcze najczęstszy tekst: na maturze jesteście tylko numerkiem, egzaminator nie będzie się zastanawiał co mieliście na myśli....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Patrycja 02.02.2011 22:48
Czytelniczka

Tak jak na początku wypowiedziało się kilka osób, nie możemy w liceum sami interpretować danych tekstów. Tutaj nie masz swojego zdania - musisz odpowiadać według klucza, bo inaczej 0 punktów na maturze. "Ci wyżsi" wiedzą lepiej co autor miał na myśli, szczególnie żyjący kilka epok temu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post