Cieszyłbym się, jeśli poleciłaby jakąś dobrą powieść Tokarczuk, choćby "Podróż ludzi księgi". Ta, która tak spodobała się Portman, to literatura gatunkowa, niska i nieprzystojąca autorom uprawiającym poważną literaturę. Równie dobrze mogłaby podniecić się "Opowiadaniami bizarnymi". Szkoda. 

Cieszyłbym się, jeśli poleciłaby jakąś dobrą powieść Tokarczuk, choćby "Podróż ludzi księgi". Ta, która tak spodobała się Portman, to literatura gatunkowa, niska i nieprzystojąca autorom uprawiającym poważną literaturę. Równie dobrze mogłaby podniecić się "Opowiadaniami bizarnymi". Szkoda. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Już nawet odchodząc od aspektów ostatnich wypowiedzi Tokarczuk czy jej dawniejszych o Polsce, w których nie popisała się wiedzą z historii, to zadziwiający jest fakt, jak grono przyznające Nobla potrafi zadziałać na ludzi w ten sposób by robili i czytali to, co oni uznają za słuszne i wartościowe. Przed nagrodą interesowali się nią nieliczni, po nagrodzie ludzie próbują zrobić z niej jakiś symbol, czy wizytówkę Polski na zewnątrz kraju. Dosyć przewrotne, że to grono zagraniczne tworzy nam pasujące im ideologicznie wzorce, a ludzie łykają haczyk i napędzają tę falę, która destrukcyjnie wpływa na nasze społeczeństwo, powodując dezintegrację. Cały ten proces powinien wyglądać całkowicie odwrotnie, to społeczeństwo wewnątrz wyznacza swoje wzorce, osoby reprezentatywne, natomiast zagranicznym społecznościom to przypada do gustu albo nie. Tutaj prezentuje się trend zewnętrzny, wewnątrz w społeczeństwie o osobie cicho, za granicą kiwają głowami na tak bo znaleźli "swoją", w wyniku czego, Polacy rozprawiają nad osobą, która nie wniosła nic dla kraju a wyniosła mu pewną cegiełkę spójności w i tak słabym i podupadającym środowisku czytelniczym i nie tylko. Może i Tokarczuk coś pisze, może i komuś się to podoba, lecz wystarczy sięgnąć wstecz i spojrzeć na poprzednich laureatów tej nagrody z Polski i widać drastyczną tendencję spadkową i w jakości pojawiających się dzieł i w elemencie reprezentatywności własnej kultury, którą nagradzają loże. Wystarczy nawet spojrzeć na cytat i doczytać się między wierszami co się dzieje za ichnią granicą i co jest tam obecnie pożądane: Nobel, „za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia”. Przekraczanie granic, niby tylko dwa słowa a tak wiele mówią o dzisiejszym zachodnim świecie. Może pora zejść na ziemię, na twardy grunt, niczym ze słów Roty, "Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!"

Już nawet odchodząc od aspektów ostatnich wypowiedzi Tokarczuk czy jej dawniejszych o Polsce, w których nie popisała się wiedzą z historii, to zadziwiający jest fakt, jak grono przyznające Nobla potrafi zadziałać na ludzi w ten sposób by robili i czytali to, co oni uznają za słuszne i wartościowe. Przed nagrodą interesowali się nią nieliczni, po nagrodzie ludzie próbują...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jak ona ją poleca, to najwspanialszy znak by nie czytać :D
 

Jak ona ją poleca, to najwspanialszy znak by nie czytać :D
 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja lubię tworczosc Olgi od czasów LO i totalnie nie rozumiem tych głupich komentarzy pod każdym postem o jej książkach czy jej samej. Większość przeżywa jedna wypoeiedz jak żaba okres. A " prowadź swój pług..." Bardzo fajna klimatyczna,obnażająca ludzkie wady i przywary pozycja. Do tego wątek kryminalny. Miodzio. 

Ja lubię tworczosc Olgi od czasów LO i totalnie nie rozumiem tych głupich komentarzy pod każdym postem o jej książkach czy jej samej. Większość przeżywa jedna wypoeiedz jak żaba okres. A " prowadź swój pług..." Bardzo fajna klimatyczna,obnażająca ludzkie wady i przywary pozycja. Do tego wątek kryminalny. Miodzio. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Mi też się podobała ta książka, ale to było przed "aferą snoblistyczną" i już musiałam odlubić ehh   pozdrawiam, Idiota

Mi też się podobała ta książka, ale to było przed "aferą snoblistyczną" i już musiałam odlubić ehh   pozdrawiam, Idiota

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Pani Tokarczuk czytałam tylko Dom dzienny, dom nocny. Książka, pamiętam, spodobała mi się..Natomiast przez Księgi Jakubowe nie udało mi się przebrnąć. Spróbuję podejść do tej, którą polubiła Pani Natalie Portman😊

Pani Tokarczuk czytałam tylko Dom dzienny, dom nocny. Książka, pamiętam, spodobała mi się..Natomiast przez Księgi Jakubowe nie udało mi się przebrnąć. Spróbuję podejść do tej, którą polubiła Pani Natalie Portman😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jeśli jej się podoba to ok.

Jeśli jej się podoba to ok.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Najważniejsze, że tym razem o Tokarczuk nie w kontekście jej rzygania na ludzi obelgami.

Jest progres. Tak trzymać.

Najważniejsze, że tym razem o Tokarczuk nie w kontekście jej rzygania na ludzi obelgami.

Jest progres. Tak trzymać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Natalie Portman zalicza się do grona nieidiotów?  😉 Ciekawe do jakiej kategorii zalicza się Stanisław Lem, który nazwał twórczość Olgi Tokarczuk mową-trawą. 

Natalie Portman zalicza się do grona nieidiotów?  😉 Ciekawe do jakiej kategorii zalicza się Stanisław Lem, który nazwał twórczość Olgi Tokarczuk mową-trawą. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Pług" czytałam dawno temu (podobało mi się), ale przez "Prawiek" już nie przebrnęłam - prawdę mówiąc nie wiem dlaczego, bo pamiętam że czytało się dość lekko... Może temat mnie nie wciągnął...

"Pług" czytałam dawno temu (podobało mi się), ale przez "Prawiek" już nie przebrnęłam - prawdę mówiąc nie wiem dlaczego, bo pamiętam że czytało się dość lekko... Może temat mnie nie wciągnął...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post