forum Oficjalne Konkursy
Deszczowe wakacje – wygraj książkę „Topiel”.
Pod koniec lipca 1997 roku ukraińscy żołnierze, którzy przybyli na pomoc powodzianom, dokonują makabrycznego znaleziska w korycie wciąż wezbranej rzeki. Na ułamanym, zanurzonym w wodzie drzewie wiszą zwłoki nastolatka poszukiwanego od blisko dwóch tygodni. Niespełna miesiąc wcześniej dla czwórki młodych chłopaków – Kacpra, Darka, Józka i Grześka – właśnie rozpoczynają się wakacje. I zupełnie nie przeszkadza im, że wolne dni skąpane są w strugach deszczu, a meteorolodzy alarmują o powodziowym zagrożeniu. Są pewni, że to będzie ich lato! Trzy dni później właśnie w Głuchołazach, maleńkiej mieścinie przy samej polsko-czeskiej granicy rozpoczyna się katastrofa zapamiętana jako Powódź Stulecia. To ona i wywołana nią lawina zdarzeń doprowadzi chłopców najpierw do wyjątkowego odkrycia, a następnie do śmierci jednego z chłopców. Którego?
Nie ma nic gorszego, niż długo wyczekiwane wakacje, podczas których cały czas leje, prawda? Zamknięci w domkach letniskowych. Serwisy streamingowe jeszcze nie powstały, a ta jedna książka, którą zdecydowaliście się ze sobą zabrać już dawno została przeczytana. Jak w latach 90. przetrwać okropne lato? Podzielcie się swoimi sposobami.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki. Dodatkowo najlepsza wypowiedź otrzyma specjalnie uszytą maseczkę, która pasuje do książki.
Topiel
Regulamin
- Konkurs trwa 24 - 30 lipca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Marginesy. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [60]
Co zrobić z czasem w deszczowe dni lat 90-tych:
1. Bierzemy magnetofon, najlepiej taki ze światełkami, ponieważ w pochmurne dni ładniej migoczą.
2. Wołamy rodzeństwo, kuzynostwo, sąsiadów (zawsze jest ktoś pod ręką, kto również szuka towarzystwa).
3. Nagrywamy na starą kasetę ojca swoje wersje piosenek, improwizowane wywiady lub po prostu zgrywamy z radia nowe hity.
4. W...
Ludzie w latach 90tych mieli to szczęście, że wystarczyło podejść pod odpowiednią klatkę, wybrać właściwy numer na domofonie i zadzwonić. Życie spędzało się z przyjaciółmi pod ręką, a nie w telefonie. Tak więc, by przeżyć lato potrzebna była do tego druga osoba. W końcu słuchanie pierwszych albumów Metalliki z kaset jest o wiele ciekawsze, kiedy robi się to we dwoje. A co...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejHistoria jest prawdziwa i wydarzyła się pod koniec maja w 2016 roku. Pojechaliśmy do Paryża na 5 dni. Niestety były wtedy straszne ulewy i Sekwana wylała. Mosty były zamknęte. Dla nas nie było innej możliwości jak zagryźć zęby i być turystami. Nie było to łatwe z synem który miał wtedy prawie 9 lat. Lało tak jakby ktoś wylewał na nas wodę z wiadra od rana do wieczora....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPod koniec lat 90 ('98 albo'99) byliśmy z rodziną nad morzem i pamiętam, że okropnie padało cały tydzień. Ja i starsza siostra nie zamierzałyśmy siedzieć bezczynnie na łóżku więc wymyślałyśmy różne gry i zabawy. Któregoś dnia, wyczerpały nam się pomysły i razem z innymi dzieciakami z ośrodka wypoczynkowego wymyśliliśmy, że napiszemy książkę a potem ją zakopiemy na plaży w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoja historia jest oparta na wspomnieniach starszej siostry bo w latach 90 byłam zbyt mała żeby to pamiętać. Jednego lata ( '98 albo '99) pojechaliśmy nad morze i cały tydzień padał deszcz. Pierwsze dni było nam strasznie przykro, ale wpadłyśmy w końcu na pomysł jak przetrwać. Zaczęłyśmy pisać książkę. Wraz z nami w ośrodku było kilkoro innych dzieciaków, tak samo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoja historia jest oparta na wspomnieniach starszej siostry bo w latach 90 byłam zbyt mała żeby to pamiętać. Jednego lata ( '98 albo '99) pojechaliśmy nad morze i cały tydzień padał deszcz. Pierwsze dni było nam strasznie przykro, ale wpadłyśmy w końcu na pomysł jak przetrwać. Zaczęłyśmy pisać książkę. Wraz z nami w ośrodku było kilkoro innych dzieciaków, tak samo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kiedy jesteś dzieckiem w latach 90-tych a na dworze pada:
1. Zbierz wszystkie koce, poduszki, krzesła, pufy, części mebli i zbuduj domek- „bazę”.
2. Schowaj się w środku, lecz wcześniej przygotuj niezbędne wyposażenie:
-pudełko ze skarbami- (kolekcje w zależności od upodobań: obrazki z autami z gum do żucia Turbo i komiksami z gum Donald, żetony z chrupków, dziwne...
Jednym z moich ulubionych zajęć jest pisanie dziennika i myślę, że deszczowe lato to najlepszy moment, by przekonać kogoś do podjęcia tego zajęcia. Wystarczy najtańszy zeszyt kupiony w kiosku oraz długopis/pióro/ołówek i można zaczynać. Pisanie dziennika to dobra okazja, by poukładać sobie w głowie parę rzeczy. Często unikamy głębszego zastanowienia nad otaczającym nas...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejLata 90. to lata mojego dzieciństwa i powiedzmy wczesnej młodości. Wtedy mój świat wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj. Moim ukochanym spędzaniem czasu było chodzenie po osiedlu przez kilka godzin z książką, a zatroskani sąsiedzi opowiadali moim rodzicom, że kiedyś wpadnę pod samochód. Godzinami spacerowało się też z koleżankami po mieście. A jak miałyśmy dość, to...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNa biwaku i w domku letniskowym nie byłam ani razu, za to wakacje spędzałam na gospodarce u dziadków. W latach 90tych nie potrzebowaliśmy sterty zabawek czy telewizji, mieliśmy coś lepszego - nieograniczoną fantazję i bezgraniczną kreatywność. Pada i co z tego. Boso biegało się po podwórku, tańczyło w kroplach deszczu, bez parasola czy gumowców. Ciepły deszcz okrywał młode...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej