-
Artykuły
Ojcowie w literaturze, czyli świętujemy Dzień OjcaKonrad Wrzesiński29 -
Artykuły
Rękopis „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta na liście UNESCOAnna Sierant3 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 21 czerwca 2024LubimyCzytać579 -
Artykuły
Wejdź do świata, który przyspiesza bicie serca. Najlepsze kryminały w StorytelLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "leonard z quirmu" [6]
[ + Dodaj cytat]
- Proszę powiedzieć, sierżancie, czy ma pan zamiłowania akwanautyczne?
Colon zasalutował.
- Nie, sir! Jestem szczęśliwie żonaty, sir!
- Chodziło mi o to, czy orał pan kiedyś morskie fale?
Colon rzucił mu chytre spojrzenie.
- Nie złapie mnie pan na taki numer, sir – rzekł. – Wszyscy wiedzą, że konie by potonęły.
Leonard umilkł na chwilę i przestroił swój mózg na Radio Colon.
- Czy w przeszłości pływał pan po morzu, w łodzi lub na statku, kiedykolwiek?
- Ja, sir? Nie, sir. To przez ten widok fal, które wznoszą się i opadają, sir.
- Doprawdy? Na szczęście to akurat nie będzie żadnym problemem.
![Celaeno - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/17547/1067026-32x32.jpg)
I wreszcie trzymał tu Leonarda, ponieważ był on miłym rozmówcą. Nigdy nie rozumiał, o czym mówi Vetinari, miał pogląd na świat mniej więcej tak skomplikowany, jak kaczątko ze wstrząsem mózgu, a przede wszystkim nigdy nie uważał. Co czyniło go idealnym powiernikiem. Przecież jeśli człowiek prosi o radę, to z pewnością nie po to, by mu jej udzielono. Chce raczej, by ktoś był obok, kiedy mówi sam do siebie.
![Celaeno - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/17547/1067026-32x32.jpg)
- A jaki jest cel tego urządzenia?
- Uważam, że mogłoby zastąpić konia – oświadczył z dumą konstruktor.
Popatrzyli na rozbity mechanizm.
- Jedną z zalet koni, na jaką ludzie często zwracają uwagę – rzekł po chwili namysłu Patrycjusz – jest ta, że konie bardzo rzadko wybuchają. O ile wiem, właściwie nigdy, jeśli nie liczyć tego nieszczęśliwego zdarzenia podczas wielkich upałów kilka lat temu.
![Celaeno - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/17547/1067026-32x32.jpg)
- Powiedz mi, Leonardzie, przyszło ci kiedyś do głowy, że pewnego dnia wojny będzie się toczyć mózgami?
Leonard sięgnął po kubek z kawą.
- Ojej... To byłoby dość niechlujne...
Vetinari znów westchnął.
- Może nie aż tak, jak te inne wojny - powiedział i łyknął kawy.
![Celaeno - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/17547/1067026-32x32.jpg)
Leonard wychylił się ostrożnie zza blatu i uśmiechnął szeroko.
- Aha! — zawołał. — Szczęśliwie udało się nam uzyskać kawę!
- Kawę?
Leonard podszedł do stołu i pociągnął niedużą dźwignię przy aparacie. Jasnobrązowa piana spłynęła kaskadą do czekającego kubka, wydając przy tym odgłos jak zatkany ściek.
- Inną kawę — wyjaśnił. — Bardzo szybką kawę. Mam wrażenie, że będzie ci smakowała, panie. Nazwałem to BardzoSzybkąMaszynądoKawy.
- I to jest dzisiejszy wynalazek? — upewnił się Vetinari.
- Tak. Miał być modelem redukcyjnym urządzenia pozwalającego dosięgnąć Księżyca i innych ciał niebieskich, ale byłem spragniony.
![Celaeno - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/17547/1067026-32x32.jpg)
Kiedy już sobie uświadomiłem, że istnieje tylko ograniczona liczba dat urodzeń, które może mieć jedna osoba, i że wszyscy ludzie zwykle myślą w taki sam sposób, szyfry nie są naprawdę zbyt trudne.
![Celaeno - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/17547/1067026-32x32.jpg)