-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "genealogia" [5]
[ + Dodaj cytat]Człowiek nie należy do żadnej ziemi, póki nie ma w niej nikogo ze swych zmarłych.
Garbatka często mi się śni. Stoję na działce, przed naszym domem, ale najczęściej nikogo w nim nie ma. Czuję wówczas niepokój i chcę wyruszyć na poszukiwanie bliskich mi osób. W mojej głowie od czasu do czasu pojawiają się myśli: dokąd zmierzać? kim tak naprawdę jestem? Aby człowiek mógł odpowiedzieć na pytanie: kim jest? powinien przede wszystkim znajdować oparcie w swojej przeszłości, korzeniach, wspomnieniach.
Dlaczego dzieci nie interesują się opowieściami rodziców? Podejrzewam, że traktują je jak kapitał złożony w banku, kapitał który nigdy nie straci na wartości. Że podejmą go w dowolnym terminie i wykorzystają zgodnie z potrzebami. Tymczasem bywa, że bank upada, a kapitał znika. I nie da się go odzyskać i nie zostaje nic poza żalem.
(...) pytam ich, czy ostrzegają swoich klientów, że przeszukiwanie formalnej przeszłości przodków może być dla kogoś niebezpieczne. Że kiedy wrażliwy człowiek dowie się o wszystkich zbędnych wydarzeniach, z którymi nie może już nic zrobić, może go to zranić i wywołać z do teraz nieznanych zakamarków pamięci dokładne obrazy życiorysów wszystkich ludzi z jego drzewa rodowego. Potem te obrazy przewijają się w jego myślach, co może wrażliwego człowieka całkowicie załamać.
s.160-161.
Realne społeczeństwo polskie byłoby nieszczęsne, gdyby nie potrafiło uzmysłowić sobie swojej rzeczywistej genealogii i z nią się utożsamić. Wiele błędów popełnionych zarówno w polityce, jak i w kulturze bierze się stąd, że nie pamiętamy, którędy weszliśmy. To nieprawda, że Polacy żyją historią. Nie znają jej, jakieś samogrające symbole biorą za realną historię. Jesteśmy jednym z najmniej tradycjonalnych narodów w Europie, z zastrzeżeniem, że tradycję trzeba rozumieć jako gromadzenie historycznego doświadczenia.