cytaty z książki "Hańba"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Tu Polak, tu Ukrainiec, tu Żyd. Jedni bogaci, inni biedni, i jak to zawsze w świecie bywa, tych biednych najwięcej. Ale ten, kto się urodził na tej ziemi, swój, i tyle.
Człowiek od wieków się nie zmienia, a jedynym, co naprawdę rozumie, jest siła i własne dobro. Kain zawsze zabije Abla dla własnej korzyści. Ludzie potrafią zdobyć się na szlachetność tylko wówczas, gdy im samym jest dobrze, gdy są najedzeni i bezpieczni. Wszystko inne wyzwala w nich bestie. Dlatego prawdziwa ukraińska niezależna armia była niezbędna, by włożyć kagańce tym, którzy szkodzili sprawie.
Było tylko jedno wyjście. Nie miał żadnych wątpliwości, że to, co zamierzał zrobić, jest słuszne. Przeciwnie - wiedział, że to jedyna droga oczyszczenia. Jedyny sposób zmycia hańby z ich nazwiska. Musieli zadosćuczynić, zapłacić za zdradę ojczyzny, pozbyć się obcej krwi, oczyścić swój ród. Słowo "hańba", usłyszane przed laty podczas jednych z zajęć agitacyjnych, kłuło go jak cierń. Nadszedł czas, by usunąć kolec, pozwolić jątrzącej się ranie zabliźnić, a przy okazji uwolnić Dimę, z sideł, w które wpadł. Wyzwolić go.
Spójrz, co robili przez ostatnie lata. Bóg zesłał nam tę wojnę, żeby ocalić Ukrainę. Jeśli ich nie powstrzymamy, zaleją nas, zniszczą, pożrą - perorował, gwałtownie łapiąc powietrze. - Trzeba się pozbyć Polaków z naszych ziem. Trzeba zrobić z nimi to, co Hitler zrobił z Żydami. Nie ma już innej drogi.
Ludzie zrywali się w panice, by zaraz paść od kuli lub uderzenia siekierą. Czerń nocy mieszała się z kłębami dymu, łuna bijąca od pożarów oświetlała wszystko migotliwym blaskiem.
Zapada wieczór. Nie są głodni ale jedzą. Jedzenie to rytuał, a dzięki rytuałom łatwiej jest wszystko znieść.