cytaty z książki "Do usłyszenia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Powiedział, że muszę przestać myśleć, że jestem uszkodzoną wersją samej siebie. Że byłam i jestem sobą. – Spuściła wzrok na koc. – I wtedy zaczęła się zastanawiać: bo przecież psujemy się, na wiele różnych sposobów. Ale to nie znaczy, że jesteśmy zepsuci.
Nick wsunął obrączkę na jej czwarty palec. Sewanee otworzyła usta, ale nic się z nich nie wydobyło.
- Kocham Cię - powiedział. - Sposami. - Nadal miała otwartą szczękę. Po chwili znowu się odezwał. - Twoja kolej.
Sewanee zamknęła usta. Przełknęła. - Ja też Cię kocham. I bardzo bym chciała za Ciebie wyjść. - Nick wiedział, aż za dobrze jakie będzie następne słowo.
- Ale?
- Ale, czy ty poważnie mi się teraz oświadczasz?
- Każdy dobry romans kończy się oświadczynami.
- Ale na pogrzebie Papli?
- Potrafisz sobie wyobrazić lepszy sposób na uhonorowanie babci?
- Ja, ty... Sewanee parsknęła śmiechem. Opuściła głowę na jego pierś i nabrała tchu. Podniosła wzrok, a łzy śmiechu zmieniły się w coś znacznie więcej.
Przyciszony szept, mgła pełznąca ponad kamienistym dnem rzeki, whiskey przelewające się przez kostki lodu, stal zawinięta w aksamit... czy jak tam fanki opisywały jego głos.
Zakrywaj, co ci się żywnie podoba, ale w najbardziej intymnym momencie nie ukrywaj niczego. W najbardziej intymnym momencie wszystko jest piękne.
Wydaje mi się, że ostatecznie i tak nie ma znaczenia, co powiem. Czy ty kiedykolwiek uwierzysz, tak naprawdę, że przyciągnęło mnie do ciebie cokolwiek poza litością? Nic z tego, co mogę powiedzieć, nie sprawi, że ta blizna zniknie dla ciebie. Mogę ci mówić, że ja jej nie zauważam, a ty i tak ciągle będziesz ją widzieć. Mogę ci powiedzieć, że jesteś wszystkim, o czym rozmyślam w nocy i o czym marzę w ciągu dnia, ale uczucia, jakie to w tobie wzbudzi, przetrwają może dzień, może tydzień albo może godzinę. Uczucia są ulotne. Tkwią w tobie tylko tak długo, jak długo w nie wierzysz, a potem znikają, czekają, aż znowu ktoś w nie uwierzy.
Co, wydaje ci się, że możesz iść przez życie, całkowicie unikając żalu? Unikając porażki? - Roześmiał się. - Zdradzę wam pewien sekret: życie składa się z żalów, życie składa się z porażek. Ale człowiek może zaprzyjaźnić się z tym duchem, nauczyć się z nim żyć. Bo to porażka sprawia, że sukces ma znaczenie.
(...)
Weźcie tego chłopaka, tego dwudziestoośmioletniego szefa kuchni z gwiazdką Michelina. Wydaje wam się, że ktoś mu ją tak po prostu przypiął, jak jakiś znaczek zucha? (...) Wydaje wam się, że to coś, cokolwiek to było, ta pianko-chmurka, wyszła mu idealnie za pierwszym razem? Albo za dziesiątym? To jest danie porażek.
(...)
Podejmij ryzyko. Ponieś porażkę. I zabierz swój żal na przejażdżkę. Jako pasażera, nie jako kierowcę. Za dużo już widziałem ludzi, którzy wchodzili w kryzys wieku średniego, zastanawiając się, gdzie im uciekł cały ten czas i dlaczego nic z nim nie zrobili.
Słuchajcie, kochałem swoją pracę, ale kochałem ją tak bardzo, że prawdziwe życie przeleciało mi przez palce. Nigdy nie miałem obok siebie kobiety, która przejechałaby ze mną dłuższy dystans. - Machnął ręka. - Nigdy nie miałem takiej Sewanee siedzącej po drugiej stronie stołu. Nigdy nie miałem takiej cudownej istoty, takiej pięknej klepsydry, którą mógłbym pielęgnować, obserwować jej rozwój i która dzwoniłaby do mnie teraz tylko po to, żeby spytać, co u mnie. Bo wiecie (...) jak jakaś głupia praca przy robieniu butów może się równać z kimś takim?
A skąd ty możesz wiedzieć, że zawsze będziesz chciała mnie? Co, jeśli przytyję pięćdziesiąt kilo? Stracę włosy? Rozum? Co jeśli, co jeśli, co jeśli?
(...)
Uczucia nie są stałe, są przemijające. Czasem to dobrze, czasem nie. Możesz w nie wierzyć, ale nie możesz ich przewidzieć. Skąd miałabyś wiedzieć, jakie coś będzie, zanim się to stanie?