Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tak fatalnie Bóg wysyła dzieci na świat. Często w nieodpowiednie miejsca. Z góry skazując je na cierpienie, brak miłości ze strony biednych, słabych, chorych na ciele lub duszy rodziców.
Należało chronić każde życie, które miało prawo rosnąć i rozwijać się w miłości. Żeby powiększała się ilość dobra na tym niełatwym świecie.

Jak przyjemne ciepło rozpływa się po całym ciele, kiedy jest się blisko kogoś, kto staje się fascynujący.

(...) ludzi, którzy mają w sercu prawdziwą zgodę na wyroki losu, spotyka się niewielu. Większość pragnie, by wszystko rozwijało się po ich myśli, a jeśli się nie uda, szukają winnych.

(...) słońce jest jak marzenie. Ludzie chcieliby podejść do niego bliżej, dotknąć, bo z daleka wygląda pięknie. Ale gdyby komuś naprawdę się to udało, zobaczyłby tylko kulę palącego, niebezpiecznego gorąca.

Ludzie nie doceniają maleńkich monet - powiedziała Antonina. - Ani ilości dni, jakie czas konsekwentnie i wytrwale składa w ciągu lat".

Ciało nosi nas przez lata, jednak żadne nie jest wieczne. Tego nikt nie zmieni.

Świat był taki piękny. Ale życie już nie.