Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jest niezwykle cienka granica pomiędzy "na zawsze" a "nigdy". Zazwyczaj na szerokość jednego słowa za dużo, jednego telefonu za mało, jednego gestu za późno.

Gdy spotykasz na swojej drodze dokładnie tę osobę, nie ma żadnego znaczenia, co przeżyłeś do tej pory. nie liczą się dotychczas wylane łzy, nieprzespane noce, ból i tęsknota... Wszystko to idzie w zapomnienie, kiedy osoba, na którą czekałeś, kładzie swoją dłoń na twojej skroni i szepcze: "Jestem...".

Święta to taki czas, że nie sposób nie poddać się refleksji, nie popaść w zadumę. Część z nas prędzej czy później uruchomi w myślach piękny film ze wspomnień... z aktorami, których już przy nas nie ma. Jesteś wtedy w stanie wpatrywać się godzinami w migoczące światełka w oddali i nie odczuć tego potoku łez przepływającego po twoim policzku... Jedyna myśl, jaka ci towarzyszy, ro wyobrażenie bycia znowu razem (...).

Dotarło do mnie, że trzymałem w ramionach efekt swoich działań, swojej miłości. Oswoiłem ją... dlatego nigdy już nie powinienem, jej opuszczać.

Bo w życiu nie chodzi o to, by robić dokładnie to, czego chce drugie... W życiu chodzi o to, by robić to, o czym drugie nawet nie zamarzyło.

Nie ma bowiem takiej siły, która kazałaby ci przestać myśleć o osobie, którą nosisz w sercu.

- Dobrze mi się z tobą milczy... - wyszeptał.
- Ostatnio najłatwiej znoszę właśnie ciszę...

Każdy z nas musi mieć w sobie coś z ryzykanta. Jak inaczej wytłumaczyć dobrowolne oddanie w ręce drugiej osoby swojego życia, przyszłości, szczęścia... i docelowo serca.

To jest ogromna umiejętność - milczeć tak, abyś nie czuł się zobligowany do rozmowy, abyś się w tej ciszy po prostu dobrze czuł, abyś się odnalazł.

Jest coś magicznego w ludziach pełnych ciekawości. Ciekawości drugiego człowieka, świata. Jest coś niezwykłego w akceptowaniu się wzajemnie, w milczeniu zamiast krzyku, w wyciąganiu do kogoś ręki zamiast strzały. Przy takich osobach aż mam ochotę usiąść, zaciągnąć się spokojem i posłuchać ... Życia.

Miłość bywa kapryśna, czyhająca niepewnością, zakazanym owocem, po której nie możesz sięgać, a jednocześnie ... Stale zaprząta twoje myśli.

O nie, to nie jest kobieta na jedną noc, to jest dusza na całe życie...

Jest takie spojrzenie, w którym widzisz wszystko, jest taki dotyk, dzięki któremu oddychasz, są takie chwile ... które sprawiają, że żyjesz.

Czas zmieni konstrukcje wielu naszych wspomnień, rozmiarze kolory, zdejmie emocje, doda ogłady zmysłom, pikanterii dotykowi.

Można być samemu i nie być samotnym, można być samotnym, mając ... wszystko.

- Nie lubię wieczorów i nocy...-wyszeptała, odchylając głowę na poduszkę... Wychodzi wtedy ze mnie cała ta tęsknota i ból, pamięć o tym, co mówiłeś, jak mówiłeś, jak dotykałeś. Dla tych, którzy cierpią... noce powinny być zabronione.

Tęsknota, osiem liter tworzących stan, który wypełnia większość dzisiejszych serc.

Jest niezwykle cienka granica pomiędzy "na zawsze" a "nigdy". Zazwyczaj na szerokość jednego słowa za dużo, jednego telefonu za mało, jednego gestu za późno.

To, czego w tamtym czasie doświadczyłam najmocniej, to uczucie, że samotność nosi się często w duszy, w nienapisanych SMS-ach, w niewykonanych telefonach, w niewypowiedzianym nigdy na głos... żalu.

Istnieje taki rodzaj miłości, który zdarza nam się tylko raz. Dziwne to uczucie, zaślepia wzrok, okłamuje rozum, porusza sercem...zazwyczaj nie w tym rytmie co trzeba.

- "Usiądę kiedyś z Tobą w parku na ławce, opowiem Ci, dlaczego każdego dnia tęskniłem za Tobą. Ty powiesz mi, co robiłaś przez te lata milczenia, a potem spojrzymy na siebie w zadumie i zadziwimy się tym, jak mogliśmy to tak spieprzyć".

Reprezentowali dwa różne światy, jest bowiem taka miłość, która zdarza nam się raz...jest taka tęsknota, która wyrywa serce z klatki, blokuje wdech, są takie pocałunki, po którym mogłoby się już nic nie wydarzyć...a jednak zdarzył im się jeszcze cały świat.

W życiu masz jeden obowiązek - kochać serce, które krzesło dla ciebie jedną z trudniejszych dróg.. Ta droga to wybór.