cytaty z książki "Hera moja miłość"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Boli mnie głowa, ręce i nogi. Mięśnie, kości, paznokcie, włosy, zęby i serce. A najbardziej dusza.
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhają na nas gdzieś, zapisane w łańcuchy pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
Składam ten świat po kawałku, ponieważ lustro, w którym się kiedyś odbijał, rozsypało się na drobny mak. Bo wystarczy, że zabraknie jednego kawałka puzzli, a obraz nigdy nie będzie kompletny.
Czyż istnieje ucieczka bardziej idealna niż ta od własnych problemów i lęków?"
Wszyscy kiedyś umrzemy. Tylko jedni wcześniej, drudzy później. Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej...
I mam uczucie, że nie ma już o czym mówić. I nigdy nie będzie. Bo słowa nie mogą wyrazić pustki. Im jest ich więcej, tym bardziej kłamią.
Powinnaś mieć na imię Hera, nie żadna Kometa. Hera, moja siostra. Hera, moja miłość...
Po co wam tyle języków, jeśli nie umiecie porozumieć się w swoim własnym?
Bo wystarczy, że zabraknie jednego kawałka puzzli, a obraz nigdy nie będzie kompletny...
Nie ma bowiem ciaśniejszego więzienia jak to, które sobie sami zbudowaliśmy.
Coraz częściej czułem, że nie potrafię wyrazić słowami tego, co chciałbym. Mojej całej niepotrzebnej nikomu miłości.
Istnieje tylko Tu i Teraz, wszystko, co było, jest śmiercią.
Pozornie można sobie wyobrazić wszystko, a jednak próby sterowania zachowaniem wyobrażanych osób często spełzają na niczym. Jakby nawet w tym innym wymiarze miały wolną wolę.
Słowa nie mogą wyrazić pustki. Im więcej ich jest, tym bardziej kłamią.
Na ile ludzie się zmieniają,a na ile grają inne role?
Nie chcę nikogo widzieć, z nikim rozmawiać. Wszyscy się na mnie gapią, jakbym miał róg na nosie. Albo oko na środku czoła.
A czyż istnieje ucieczka bardziej idealna niż ta od własnych problemów i lęków ?
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć Nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
Każdy próbuje uciec czasami od rzeczywistości. Powszechnie znany jest fakt uzależniania się od seriali telewizyjnych i prymitywna potrzeba podglądania życia innych poprzez reality show. W ten sposób jednak uciekając od własnej rzeczywistości, wpadamy w inną, często daleko mniej ciekawą niż naszą własną.
Oni się tylko mijają - myśli. Ciągle gdzieś pędzą, a nawet kiedy są na miejscu, każdy zamyka się u siebie. Tu nigdy nie ma otwartych drzwi.
Składam ten świat po kawałku, ponieważ lustro, w którym się kiedyś odbijał, rozsypało się w drobny mak. Bo wystarczy, że zabraknie jednego kawałka puzzli, a obraz nigdy nie będzie kompletny.
Czasem łatwiej jest coś opowiedzieć, ukrywając nie tylko twarz, ale i głos. Można ostrożnie dobierać słowa. Można je zmieniać.
Ciemność jest drugą stroną światła, nie mogą bez siebie istnieć, tylko przeciwieństwa się uzupełniają.
Zaczynam chodzić w kółko, jakbym chciał zapełnić sobą pustkę.
Żałuję, cóż to za słowo. Poszedłbym na bosaka na koniec świata, gdyby można to odwrócić.
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nas świat. Nie możemy ich przygotować. Czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
Czy na pewno lepiej jest wiedzieć, czy też żyć w nieświadomości, bawiąc się przypuszczeniami?