Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tym bardziej więc możemy pokochać miejsce, w którym jesteśmy teraz. To od nas zależy, czy wybierzemy miłość, czy nienawiść, przebaczenie czy urazę, zgodę czy kłótnię, troskę o to, żeby inni byli szczęśliwi, czy zazdrość.

Nie rozumiałam jeszcze, że życie może być cudem bez względu na to, czego się doświadczyło wcześniej i co inni o nas myślą.

- Jak może mnie kochać Ktoś, kto nie istnieje?
- Istnieje, Bogusiu. I na ciebie czeka. Patrz na Ukrzyżowanego i zamilknij. Tam znajdziesz odpowiedź. Wiara to nie jest kwestia paciorków. To oddawanie Bogu samego siebie bez żadnych warunków.

Pamiętaj, jeśli chcesz iść za Chrystusem, to musisz się liczyć z tym, że zapłacisz najwyższą cenę - życia". Każdy z nas ją zapłaci, w taki czy inny sposób. Bo jest to droga miłości, a miłość kosztuje. A jednak tylko w ten sposób warto żyć. Wszystko inne jest jak te obrazy i figurki ozdabiające ściany. Krzyż można połamać i podeptać. A tego, co masz w sercu, nikt ci nie odbierze.

-A co to jest najwyższa cena? - spytała Stasia z niepokojem.
-Nasze życie. Ono należy do Boga, nie do nas. My je dostajemy po to, żeby zrobić z niego piękny prezent dla innych ludzi...

Czas odchodzi nieubłaganie i zabiera ze sobą wszystko, co najcenniejsze. Nie zatrzymamy ani jednego jasnego poranka, ani jednego uścisku, ani jednego wyczekiwanego listu. Zostaje tylko miłość, silna, spokojna, nietknięta przez upływające dni. Cicha, niepozorna droga do wieczności.

Habit mogą Ci zedrzeć, welon zerwać, ale jeśli masz w sercu miłość, to nikt Ci jej nie odbierze. Ona Cię kształtuje i pomaga ocalić to życie, o które naprawdę warto walczyć: życie duszy.

Była to gorączka pierwszej miłości. Mocna, odurzająca i krótkotrwała. Taka, która nie wie jeszcze, czym jest powolne umieranie, jakie niesie ze sobą codzienność. Nie zna smaku porażki. Ani zwątpienia, które się kładzie cieniem na każde powołanie, przysłaniając drogę.