cytaty z książek autora "Mariola Lorek"
(…)mój zdrowy rozsądek udał się na wakacje, a najgorsze, że w głębi duszy mi to odpowiadało.
- ᴛᴡóᴊ ᴘʟᴀɴ sɪę ɴɪᴇ ᴘᴏᴡɪóᴅᴌ - ᴘᴏᴡɪᴇᴅᴢɪᴀᴌᴀᴍ ᴄɪᴄʜᴏ, ᴜsɪᴌᴜᴊąᴄ ᴘᴀɴᴏᴡᴀć ɴᴀᴅ ɢᴌᴏsᴇᴍ.
- ɴɪᴇ. - ᴢᴀśᴍɪᴀᴌ sɪę ɢᴌᴀsᴢᴄᴢąᴄ ᴍóᴊ ᴘᴏʟɪᴄᴢᴇᴋ. - ᴘᴏɴɪᴇᴡᴀż sᴘᴀʀᴛᴏʟɪᴌᴇᴍ ɪsᴛᴏᴛɴą ᴊᴇɢᴏ ᴄᴢęść.ᴢᴍᴀʀsᴢᴄᴢʏᴌᴀᴍ ʙʀᴡɪ.- ᴘᴀʀᴛᴏʟɪᴌᴇᴍ ɢᴏ ᴋᴀżᴅᴇᴊ ɴᴏᴄʏ, ᴋɪᴇᴅʏ ᴄɪę ᴏᴅᴡɪᴇᴅᴢᴀᴌᴇᴍ. ᴋᴀżᴅᴇɢᴏ ʀᴀᴢᴜ, ɢᴅʏ ᴡsɪᴀᴅᴀᴌᴀś ᴅᴏ ᴍᴏᴊᴇɢᴏ sᴀᴍᴏᴄʜᴏᴅᴜ, ᴋᴀżᴅᴇɢᴏ ʀᴀᴢᴜ, ᴋɪᴇᴅʏ ᴢʙʏᴛ ᴅᴌᴜɢᴏ ɴᴀ ᴄɪᴇʙɪᴇ ᴘᴀᴛʀᴢʏᴌᴇᴍ - sᴢᴇᴘɴąᴌ. - ᴀ ɴᴀᴊɢᴏʀsᴢᴇ, żᴇ ᴋᴜʀᴇᴡsᴋᴏ ᴍɪ sɪę ᴘᴏᴅᴏʙᴀᴌᴏ ᴌᴀᴍᴀɴɪᴇ ᴛʏᴄʜ ᴢᴀsᴀᴅ.
Wszystko wokół zniknęło, zmieniło się w ciszę. Ciemność wygrała walkę z dniem, spychając słońce za linię horyzontu. Teraz widział nas już tylko księżyc.
Niewyjaśnione sprawy potrafią się odbić czkawką po wielu latach.
,,- ᴡɪᴇsᴢ, ᴄᴏ ᴡᴛᴇᴅʏ ᴘᴏsᴛᴀɴᴏᴡɪᴌᴇᴍ? [...] żᴇ ɴɪᴇ ᴍᴏɢę ɴɪᴋᴏɢᴏ ᴋᴏᴄʜᴀć. ᴋᴏᴄʜᴀᴌᴇᴍ ᴍᴀᴍę ɪ ᴊą sᴛʀᴀᴄɪᴌᴇᴍ. ᴋᴏᴄʜᴀᴌᴇᴍ ᴋᴇʟsᴇʏ ɪ ᴢɢɪɴęᴌᴀ, ᴡɪęᴄ…
- ᴡ-ᴡɪęᴄ?
- ᴡɪęᴄ ʙᴏᴊę sɪę, żᴇ ᴄɪę sᴛʀᴀᴄę, ʀᴇᴇᴅ.
To kawał drania pod słodką otoczką pozornej przyzwoitości.
Mama mi powtarzała, że facet powinien zawsze mieć je przy sobie.
– Tak? A moja zawsze mówiła, że jeśli facet ma przy sobie chusteczki, to można mu zaufać.
Naćpany psychopata jest gorszy niż trzeźwy psychopata.