cytaty z książki "Miasto cieni"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Śmiech nie sprawia, że złe rzeczy stają się gorsze, podobnie jak nie staną się lepsze dzięki łzom. Śmiech nie oznacza, że jest nam wszystko jedno albo, że zapomnieliśmy. Świadczy tylko o tym, że jesteśmy ludźmi.
To dlatego, że pieniądze służą do manipulowania ludźmi, aby poczuli się gorsi od ciebie.
Nie marnuj życia tylko dlatego, że ktoś parę razy z ciebie zadrwił.
Nie walcz z bólem. To najważniejsze. Ból próbuje ci coś przekazać. Powitaj go i pozwól, by przemówił.
- Po prostu wierzę, że ważnymi sprawami w życiu nie rządzi przypadek. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Ty też zjawiłeś się tu nie bez przyczyny, na pewno nie po to, żeby przegrać i umrzeć.
Nigdy nie pamiętam miłych snów; przyczepiają się do mnie wyłącznie koszmary.
Upiory miały rozum zdolny do logicznego myślenia, ale wykorzystywały swoją kreatywność wyłącznie do niszczenia świata i odbierania życia innym istotom. I po co? Żeby one same mogły pożyc trochę dłużej i zdobyć większą władzę nad światem wokół siebie oraz nad stworzeniami, na których w ogóle im nie zależało.
Co za marnotrawstwo. Jakie beznadziejne marnotrastwo.
Kości zaczęły się poruszać. Jedna z czaszek spadła ze sterty na podłogę, potoczyła się aż do moich stóp i zagapiła na mnie. "Witaj przyszłości" - pomyślałem.
- Uwielbiam smutne historie - wyznał Enoch. - Zwłaszcza takie w których smoki pożerają królewny, a na końcu wszyscy umierają.
(...) nie można czuć się źle w każdej sekundzie. Śmiech nie sprawia, że złe rzeczy stają się gorsze, podobnie jak nie staną się lepsze dzięki łzom. Śmiech nie oznacza, że jest nam wszystko jedno albo że zapomnieliśmy — świadczy tylko o tym, że jesteśmy ludźmi.
Po prostu wierzę, że ważnymi sprawami w życiu nie rządzi przypadek. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu .
Pieniądze służą do manipulowania ludźmi, aby poczuli się gorsi od ciebie .
Wrócili z pustymi rękami.
- Nigdzie nie ma drewna! - oznajmił Horace, gdy tylko podeszli bliżej.
- A szukaliście w lesie? - spytała Emma, pokazując ciemną linię drzew za wydmami.
Pomyślałem, że może i mnie przydałaby się odrobina metalu w środku. Gdzie byłbym teraz, gdybym miał lepiej opancerzone serce?
- Gdy się spotkaliśmy byłem przekonany, że poderżniesz mi gardło. Ale chociaż bardzo się bałem, cichy głos w mojej głowie powtarzał: "Jeśli to ostatnia twarz, którą kiedykolwiek zobaczysz, przynajmniej będzie piękna".
- Dzień, w którym poznałam panią Peregrine, uważam za urodziny, bo to był dzień, w którym poznałam swoją prawdziwą mamę.
Nie wiem, dlaczego tak bardzo starała się udowodnić obcym, że mamy dobre serca - przecież wystarczało, że sami o tym wiemy.
- Druga tajemnica - ciągnąłem. - Urodziłem się w Halloween i do ósmego roku życia wierzyłem, że cukierki, które ludzie mi dają, kiedy pukam do ich drzwi, to moje urodzinowe prezenty.
- Gonią nas upiory! - wrzasnął za nią Enoch. - Jesteśmy kompletnie zgubieni! Co ty sobie myślisz do ptasiej cholery?
- Myślę sobie osobliwie! - odwrzasnęła, brnąc przez mieliznę do podnóża skały.
Nie można mówić o udanych wakacjach, jeśli się nie wlezie do wszystkich możliwych ścieków.
Nie chodzi o przeznaczenie-zacząłem.-Ale naprawdę uważam, że w świecie istnieje pewna równowaga, a siły których nie rozumiemy, czasami interweniują, aby przywrócić naturalny porządek.
Zdawało się, że godzinami brniemy przez mroczny las, bez księżyca i bez gwiazd, które mogłyby nam pomóc oszacować mijający czas.
- Myślę, że prędzej przetrwamy tę noc, jeśli spędzimy ją na grze w rosyjską ruletkę - oznajmił Enoch.